Skocz do zawartości

ziemniak

Klubowicz
  • Postów

    1018
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ziemniak

  1. Od siebie dodam tylko tyle, że mam dwa zakupione Ultramax 1500. Pierwszy wrzesień 2019, drugi kwiecień 2020. Powiem Wam, że jestem BARDZO ZADOWOLONY. Co prawda inne filtry kubełkowe miałem 10 lat wstecz, ale tutaj to jest bajka z zalewaniem, odpowietrzaniem plus prefiltr. Obym nie zapeszył ale bardzo fajnie to działa i mimo tego, że filtr jest mocno napchany to robi robotę na powierzchni wody. Wkłady to: 1 - gąbka, 2 - gąbka, 3 - ceramika + zeolit, 4 - węgiel + wata + jbl nitratex. Dodam tylko, że w części zbiornika mam piasek pył, który regularnie znajduje w prefiltrze i na dnie kubełka. Jest to moja cała filtracja/cyrkulacja w zbiorniku 200x40x60h. Dodatkowo są bezszelestne. Jeden z przełączników czasowych w akwarium mam analogowy i nocą tylko jego słychać. Ponad 10 lat do tyłu byłem posiadaczem w sumie dwóch Eheim i jednego Fluvala. Bez prównania, szczególnie z Eheim, który w 2009 roku po pół roku zwyczajnie zatarł się. Na początku nie chcieli uznać reklamacji, bo stwierdzili, że dostało się powietrze np. z napowietrzacza. Za drugim razem udało się: Pewnie teraz wszystkie filtry są dużo lepsze i mniej problemowe, ale jednak parę miesięcy do tyłu kupiłem filtr do krewetkarium Fan mini. Chodził głośno, a po konsultacji z serwisem bez szczegółów, przesyłania dowodów zakupu na następny dzień kurier dostarczył nowy wirnik, który nawiasem mówiąc dużo ciszej nie pracuje, a na pewno dużo głośniej niż ultramaxy. Podsumowując polecam, choć długo ich nie mam. Zobaczymy jak z trwałością, choć klamry wydają się być przemyślane. Wyrzut wody, bardzo cicha praca, prefiltr, zalanie filtra, zużycie prądu plus w miarę atrakcyjna cena to dla mnie plusy tego filtra. Szybkie i bezproblemowe zalewanie tego filtra po jego czyszczeniu: - kubeł zalewam wodą z akwarium jednym z jego wężów (in/out) - wkładam korpus, zamykam pierwsze klamry, montuje węże w korpusie - wrzucam wkład prefiltra, delikatnie napełniam go wodą jak w pkt 1 po korek - po zamknięciu wszystkich klamr, otwieram na max oba węże in/out - zazwyczaj wtedy wylatują resztki powietrza, zamykam out i włączam filtr - delikatnie przez około 10 sekund otwieram out Takie działanie IMO zapewnia szybką i bezproblemową obsługę tego filtra. Mogę go ruszać, przechylać na boki i o żadnym powietrzu nie ma mowy, zresztą to słychać po jego pracy. W końcu czyszczenie kubełków nie powoduje u mnie stresu.
  2. Obecnie posiadam zbiornik 480L 200x40x60h, ale już poczyniłem pierwsze starania do 1000L 260x55x70h. Zacząłem już robić dwa sztuczne kamienie filtracyjne. Biorę pod uwagę głównie oferty tych trzech hodowców m.in. z tego względu, że ryby chcę odebrać osobiście. Do wszystkich miejsc mogę dostać się w niecałą godzinę. 1) Malawi Śląsk Świętochłowice [MS] 2) Jacek Stuś Żory - pielegniceafrykanskie.pl [PA] 3) Dariusz Gaża Żory - www.tanganikamalawi.pl [TM] Wybrałem wstępnie gatunki, z których chciałbym wybrać docelową obsadę: 1) Labidochromis caeruleus "yellow, żółty" [MS - 8 zł / PA - 8 zł / TM - tak] 8-10 cm, łagodny, małe skorupiaki 2) Pseudotropheus acei Luwala Reef "złotopłetwy" [MS - 8 zł / PA - 8 zł / TM - tak] 13-15 cm, łagodny, małe skorupiaki + glony^ 3) Chindongo saulosi [MS - 8 zł / PA - 8 zł / TM - NIE?] 8 cm, łagodny, glony + skorupiaki 4) Iodotropheus sprengerae "rdzawy" [MS - 8 zł / PA - 8 zł / TM - tak] 13-14 cm, łagodny, wszystkożerny 5) Metriaclima estherae MORF (OB) Chiloelo [MS - 8 zł / PA - 8 zł / TM - tak] 14 cm, średnio, wszystkożerny ^ u wszystkich chyba tylko red-red Problemy: - żaden z tych hodowców chyba nie ma ESTHERAE w kropki, a chciałbym mieć jedną mbunę najlepiej żółtą/pomarańczową w kropki - myślałem o DEMASONI zamiast SAULOSI, ale raz, że wydaje się być kłopotliwy plus dieta, a dwa bardzo dobrze wspominam saulosi w moich 112L/80cm gdzie miałem 3 pięknie wybarwione samce i 6 ładnych samic oraz jednego samca średnio wybarwionego lekko zdominowanego przez inne - dodatkowo brakuje mi jasnego błękitu typu AFRA np. 1+3, ale boje się o cały układ 1) Aulonocara FireFish OB Blueberry [MS - 12 zł / PA - 12 zł / TM - NIE?] 12-15 cm / 10cm?, średnio?, raczej mięsożerna 2) Placidochromis Phenochilus Mdoka White Lips [MS - 20 zł / PA - 12 zł / TM - tak] 16 cm, łagodny, wszystkożerna 3) Copadichromis borleyi Kadango [MS - 12 zł / PA - 8 zł / TM - tak] 14 cm, łagodny, wszystkożerna, glony lubi 4) Protomelas taeniolatus [MS - 20 zł / PA - 12 zł / TM - tak] 15-19 cm, łagodny, glony^ + skorupiaki 5) Aulonocara Jacobfreibergi MAMELELA [MS - 15 zł / PA - nie / TM - nie?] 15cm, łagodny, wszystkożerna + glony! Problemy: - wiem, że Aulonka to złytwór, średnio pasuje do reszty, ale znowu kropki, jeśli chodzi o karmienie to miałem kiedyś FireFish, który był niesamowicie twardy, a żywił się wyłącznie spiruliną i malawi tropicala Wybór docelowej obsady: - zastanawiam się czy na start wziąć wszystkie MBUNA od 1 do 5 (po 10- 12 szt), a potem zrobić redukcję do trzech/czterech gatunków - druga grupa od 1 do 2 (po 8-10 szt) plus jeden lub dwa od 3 do 5, a potem zrobić redukcję do dwóch gatunków Jeśli chodzi o pogodzenie wyżywienia wszystkich ryb to myślę mniej więcej nad takim planem tygodniowym: 1) osi hs aqua spirulina flakes (ew. jbl spirulina premium 40%) 2) mrożone: kryl rozdrobniony + solowiec 3) naturefood premium cichlid s 4) PRZERWA 5) tropical pro defence size xxs (ew. tetra pro algae spirulina) 6) mrożone: lasonogi rodrobnione + cyklop/wodzień 7) PRZERWA Proszę o wszelkie uwagi odnośnie wariantów i wyboru obsady. Absolutnie nie upieram się przy żadnej rybie, jednak od dłuższego czasu głowa mi kipi co do wyboru obsady. Chcę w 100% wpuścić młodzież i jakby się udało na raz od jednej osoby.
  3. Czyli rozumiem, że raczej nie ma sensu kombinować, bo sprawdzeni hodowcy jak MALAWI ŚLĄSK dbają o genetykę swoich hodowli. Dobrze, że można zasięgnąć opinii i poczytać. Ja 15-10 lat temu tego nie robiłem. Jak brałem ryby od kogoś ze Śląska to było ok. Dwa razy wziąłem od hodowcy z Częstochowy, który zaopatrywał lokalne sklepy i była tragedia. Ciężko rosły, słabo się wybarwiały itp. Hodowle później zlikwidował.
  4. Przeglądając gatunki ryb to ma prawie identyczne gatunki w ofercie jak dwóch innych hodowców z Żor. Ceny również. Zakładając, że chcę kupić 5 gatunków po 10 sztuk to kupić wszystkie od jednego (tego) sprawdzonego czy od dwóch po 5 szt? Co byście polecali?
  5. Dziękuje za informację. Czasami robię też z JBL test 6in1 i właśnie mam wrażenie, że tam pokazuje mniej. Ogólnie to chyba jestem za opcją lania wody z RO i uzdatniania jej. W Częstochowie co prawda mamy teoretycznie dobrą wodę, bez chloru - ze studni głębinowych (wodociągi reklamują się już od dłuższego czasu "piję wodę z kranu"), ale mimo wszystko nie mam zaufania - choćby np. do stanu sieci/rur. OT powrót do pyszczaków w moim przypadku chyba nastąpi szybciej niż myślałem. Dzisiaj byłem w sklepie zoo kupić mrożonki i przystanąłem przy zbiornikach z pyszczakami. Pani albo się przejęzyczyła, albo miałem dziwną minę, bo zamiast spytać się czy coś podać to spytała się czy wszystko w porządku. Druga sprawa za wcześniejszym powrotem to niestety zupełnie nie mogę poradzić sobie z chyba ospą w obecnym zbiorniku. W listopadzie miałem krótkie leczenie i raczej zakończyło się sukcesem. Od 5 grudnia znowu walczę i poddałem się. Podniosłem temperaturę najpierw do 28, lałem własnej roboty FMC, później Tropicala, później jeszcze podniosłem temp do ponad 30 i następna chemia plus sól. 27 grudnia poddałem się, obniżyłem temp do 28 i uzbroiłem jeden filtr w media bio plus węgiel. Zobaczymy co dalej, ale nie wróżę sobie niestety sukcesu. Część obsady w ogóle nie wykazuje objawów: skalary, ramirezki, macmasteri, półdziobki, pstrążenice, razbory, gupiki, amano. Druga część ociera się: część mieczyków, rodostomusy, kiryski sterby. Trzecia część ociera się i ma kropki, ale tylko na płetwach ogonowych i tylko kilka sztuk neon czerwony. Czwarta część prętniki połowa ma jakieś tam minimalne kropki na ogonie lub płetwie grzbietowej i czasami siada na dnie. Ogólnie wszystkie ryby mimo takiej chemii i wyższej temperatury z reguły zachowują się normalnie i są bardzo łase. Gorzej znoszą to oczywiście rośliny. Aktualny stan wody: NO2: 0, NO3: 18, NH4: 0, PH: 7,1, KH 5, GH 15, PO4: 2,2, FE: 0>, K: 15, MG: 15, CA: 100.
  6. U mnie w kranie:pH: 7,4-7,6GH: 17KH: 7-8NO3: 20 Bardzo dziękuje za rzeczowe odpowiedzi. To wiele wyjaśnia. Chcę wrócić do malawi, ale chcę to zrobić jak najlepiej, aby zaoszczędzić sobie czasu i nerwów. Forum nie czytałem już około 10 lat. Wcześniej to była wiedza i zbiornik tylko na pokaz co w perspektywie czasu bezlitośnie natura weryfikowała. Teraz chciałbym uniknąć wiele błędów z przeszłości. Mam filtr RO, z którego wylatuje pH 7,0 oraz NO3 - 5. Plan miałem taki żeby lać wodę tylko z RO co być może zaoszczędzi cyklu azotowego (w sumie bez znaczenia czy wystąpi), a wodę uzdatnić medykamentami typu: soda spożywcza, Seachem Malawi-Victoria Buffer, Azoo African CichlidsMineral Salt. Jeśli chodzi o akwarium to w tej chwili posiadam 480L (200x40x60h) zasilane dwoma ultramax 1500 plus planuje zrobić sztuczny kamień filtracyjny. Jest to pierwsza opcja, jednak w planach mam drugą, czyli 1000L (260x55x70h). Tutaj pojawia się jednak kilka problemów. M.in. takich, że winda w bloku ma 230 cm długości, a ja mieszkam na 3 piętrze. W grę wchodzą trzy opcje: klejenie w domu, wniesienie stelaża i zbiornika po schodach lub zamówienie dźwigu.
  7. Przeglądając wiele artykułów odnośnie wody w jeziorze oraz opisów ryb znalazłem wiele kontrowersji - szczególnie jeśli chodzi o parametry wody. Wychodzi na to, że woda w jeziorze jest generalnie miękka, a wg. opisów i wielu waszych wpisów to trzymacie pysie raczej w wodzie średnio twardej lub twardej. Z tego co ja wyczytałem to woda powinna mieć: pH 7,5-8,5 (optymalnie 7,9); kH 6-10; gH 3-6. (???) Teraz pytanie jak to się ma do waszych doświadczeń oraz przede wszystkim do wprowadzenia ryb do nowego zbiornika. Domyślam się, że większość (wszyscy) hodowcy w PL trzymają ryby w wodzie raczej twardej lub średnio twardej. Zakładając, że otrzymane ryby będą pływały w podobnym pH (najważniejszy parametr?) to kropelkowanie do przystosowania do "moich" parametrów wystarczy czy Waszym zdaniem trzeba jeszcze dłuższych przygotowań?
  8. RO to IMO świetna baza, z której można stworzyć praktycznie co się chcę. Dodatkowo być może uda się uniknąć całego cyklu azotowego albo przynajmniej szybciej akwarium dojrzeje. U mnie w kranie: pH: 7,4-7,6 GH: 17 KH: 7-8 NO3: 20 Z artykułów znalezionych w sieci, wg. różnych źródeł woda dla pyszczaków: temp: 23-28 pH: 7,7-7,9 (max. 8,6) [7,5-8,5] GH: 3-5 [4-6] KH: 7-10 [6-8] Wodę jaką ja chcę osiągnąć: temp: 25 pH: 7,8-7,9 GH: 4-5 KH: 7-8 Tylko teraz zastanawiam się, bo jeśli hodowcy trzymają ryby w wodzie twardej to mogę mieć problem/zabawe z przystosowaniem nowych ryb do odpowiednich warunków. Jeśli chodzi o filtrację to myślę nad narurowcem, tym bardziej, że będę miał stelaż, a to stanowczo daje większe możliwości. W tej chwili mam szafkę własnej konstrukcji i filtry ledwo się mieszczą. Rurki mam doskonale zakryte. W malawce też da się to fajnie ukryć, co widziałem przeglądając wiele pięknych zbiorników. Patrząc na długość 260 cm to chyba i tak muszę zrobić wloty i wyloty po obu stronach? W tej chwili mam 200 cm długości i IMO świetnie sprawdza się taki układ. Dodatkowo wyloty mam tak aby był duży ruch wody na powierzchni. Gdy wlewam coś do akwarium przy którymś wylocie to widać jak idealnie woda zabarwia się do połowy zbiornika. TŁO raczej czarna folia. W wielu zbiornikach kombinowałem różne układy, ale jednak czarna folia czy to malawi czy roślinne mi najbardziej przypada do gustu. Poniżej zdjęcia mojej dwu metrówki niedoszłej malawki w wersji z tłem, które specjalnie kupiłem pod pyszczaki oraz w wersji z czarnym tłem. Co do wymiarów to szerokość 55 cm to jest maksymalne co mogę mieć. Długość 260 cm, tutaj nawet 305 cm dałoby radę. Wysokość 70 cm, tutaj też mógłbym zwiększyć, ale?
  9. Ktoś się zlituje nade mną?
  10. HISTORIA Urodziłem się w 1988 roku (pierwszy obywatel tegoż roku Częstochowy), a akwarystyka w moim życiu przeplata się w sumie odkąd pamiętam. Pamiętam czasy przedszkola gdy bracia (16 i 18 lat starsi) wraz z tatą wyciągali wszystko z akwarium i je wręcz sterylizowali, a ryby w tym czasie wraz z roślinami lądowały w wiaderku. Typowo samodzielne akwarium założyłem dopiero w wieku 16 lat (2004 rok) i od wtedy zaczął się nieoficjalny wyścig zbrojeń z najstarszym bratem. Gdy tylko ja stawiam nowe większe akwarium to on mnie w dość krótkim czasie musiał pokonać. Moje pierwsze akwarium to typowe akwarium ze skalarami, mieczykami, gupikami, neonkami i glonojadami. Parę miesięcy później trafiłem na forum świrów jeziora Malawi. Początki były ciężkie, rozłam na forum, mój pierwszy projekt (112L) spotkał się z krytyką. Zainspirowany przez takie osoby jak Starykot, Harisimi (przyjazna opoka), PiotrQ (jedyna osoba z forum, z którą spotkałem się w cztery oczy) powstał projekt 300L ziemniaka (150x40x50h). Projekt, który przez pewien okres stał się jedną z wielu dumnych wizytówek tego forum i wyszedł poza ramy tego forum. W tym akwarium wylądowały przede wszystkim moje ulubione okazy Pseudotropheus Saulosi, najprawdopobniej w wersji „coral”. Były też acei, maingano, yellow i red-red. Projekt przetrwał do 2010 roku, gdzie znowu wróciłem do nazwijmy to standardu. Jednak tęsknota pozostała i w 2012 roku znowu w moim nowym pokojem i umysłem zawładnęły pyszczaki. Niestety długo ryby nie cieszyły się pięknymi warunkami, choć ostatecznie akwarium sprzedałem na początku 2019 roku z kilkoma pyszczakami (yellow, red-red) oraz pielęgnicami zebra, które dostałem wcześniej od znajomego. U mnie pływały jak aniołki, a u nowego właściciela po zmianie wystroju rozpoczęły samozniszczenie. To był u mnie najmniej chlubny okres, podmiany wody znikome, filtr po wykończeniu kubła to jedynie Fluval4, który czasami był całkowicie zapchany, a do przetarcia szyb najczęściej inspirowała mnie mama. W połowie 2019 roku zrealizowałem projekt mój nowy dom i akwarium. W salonie jesienią postawiłem nowy zbiornik 480L (200x40x60h) z myślą o pyszczakach, ale tymczasowo z braku czasu powstał standard. Wiosną 2020 roku kupiłem okazyjnie 200L panoramę, którą wykorzystałem do przebudowy tymczasowego standardu na stały standard. PROJEKT Jednak tęsknota zostaje. To co miałem w planach w połowie 2019 roku zacząłem powoli wcielać w życie. W mojej głowie jest plan postawienia zbiornika około 1000 litrów o rozmiarach 260x55x70h. Pierwszy krok już jest. Dzisiaj z bratem zamontowaliśmy filtr RO. Drugi to stelaż pod akwarium – tym razem nie będę po raz kolejny robił samodzielnie szafki z płyty meblowej 18 mm. Następny krok to filtracja. W tej chwili mam dwa filtry AquaEl Ultramax 1500. Myślałem o dokupieniu Ultramax 2000 i postawieniu go po środku, a dwa mniejsze dać po bokach. Jednak absolutnie przy tym się nie upieram, bo nowe akwarium od podstaw to nowe możliwości i równie dobrze może być sump lub narurowiec, o którym nie mam w ogóle pojęcia. Czas mam praktycznie nieograniczony, więc liczę na waszą pomoc i sugestie. Wiem, że tutaj też znaczenie ma obsada. Na tą chwilę myślę o lekkim przerybieniu gdyż moje doświadczenia przemawiają raczej w tym kierunku. Obsada to na tą chwilę zdrowo tylko teoria, ale marzenia to mix: mbuna i non-mbuna. Chciałbym mieć: - saulosi - yellow - acei - rdzawy - trewavasae ob. - NIE KONIECZNIE! ale kusi jeszcze jeden z tych... (Afra, Elongatus, Demasoni) - Aulonocara Fire Fish - Aulonocara FireFish OB Blueberry - Aulonocara Baenschi Benga
  11. tak? Akwarium już wczoraj wieczorem zalałem wodą. Poszło 10 wiaderek 10 litorowych wody z akwarium brata, poza tym filtry wew i zew nie są nowe, cały czas pracowały, kamienie i piasek też ze 'starego' akwarium. Testy niczego nadzwyczajnego nie pokazują. Tym bardziej, że świeża woda jest z kranu - a mamy ją ze studni głębinowej i jest bardzo dobrej jakości. Co do farby to dziwne, ta sama farba, ten sam rozcieńczalnik. Jak stawiałem pierwszy raz ten zbiornik to było wszystko w porządku. http://www.klub-malawi.pl/prezentacje_zbiornikow/zbiorniki_201l-375l/300l_-_jakub_zieminski_ziemniak.html
  12. Przybyłem do domu i już widzę co jest grane... woda śmierdzi farbą, a na zdjęciach widoczny jest nalot z farby. Co jest śmieszne... to chyba jest coś nie tak z farbą, bo identycznie zrobiłem. Farba Faust Emalia wodorozcieńczalna... pomalowane czarną farbą dokładne suszenie, noc spędzona w wannie, znów suszenie. Tak samo dzieje się z daszkiem pomalowanym od spodu tą farbą. Konstukcja pomalowana 3 lata wcześniej jest okey, a deski pomalowane ostatnio (prawie tydzień suszenia) przykleiły się do konstrukcji i odchodzi farba. Teraz mam spory problem, bo dowiedziałem się, że ryby które zamówiłem i za które zapłaciłem muszę odebrać w środę. Na szczęście będę miał skąd wziąć trochę wody. I myślę, że chociaż połowe wody uda mi się skołować z innego baniaka. foty nic nie wnosza do Topiku bo ze jest mleko to napisałeś już wczęsniej MarS
  13. dlatego kup więcej ryb... masz wtedy większe szanse, że trafisz w końcu na odpowiedni układ. Jakbyś kupił od razu 10 ryb, a nie 6 to miałbyś na 80% problem z głowy. To są małe rybki, więc tu nie będzie żadnego przerybienia. Powodzenia.
  14. tak najlepiej będzie jak oddasz tego samca (jeśli masz już 100% pewności) i dokupisz od razu 5 nowych saulosi. Wtedy masz szansę, że wyjdzie z tego jakiś ładny układ (harem) np. 2+6-7
  15. zgodzę się z Tobą ale nie do konća... przy dobrze zaprojektowanej dekoracji pewnie by to jakoś się utrzymało (ale na pewno lepiej trzymać 2 samce niż trzy). Jeden z samców był troche przeganiany, a pozostała dwójka pilnowała swoich kryjówek niż pływała po akwarium. Jednak ja tym się nie przejmowałem, bo wiedziałem, że i tak ryby za jakiś czas trafią do większego akwarium.
  16. też mi tak sie wydaje... tym bardziej, że tej farby (chyba) musiałoby być bardzo dużo żeby tak zabarwić dobre 200 litrów wody.
  17. emalia akryl faust wodorozcieńczalna - to samo co poprzednio
  18. u mnie w 112 jakoś radziły sobie 3 samce z 7 samicami, ale nim porządnie urosły przeniosłem je do 300 litrów saulosi są dosyć łagodne i to może być też pewnego rodzaju sposób... 3 samce więcej zamieszania
  19. a jeśli jednak powoduje to zmętnienie po części farba to też przejdzie? Jeśli byłbym pewien, że to wapien lub świeża woda to nie byłoby tematu - niech sobie pół miesiąca to mleko będzie tylko gorzej jak jest to spowodowane farbą i czekam na marne
  20. na wierzchu zrobił się dość duży kożuch
  21. Witam Kolegów po długiej przerwie. Wiem, że już trochę takich tematów było, ale jak zalewałem swoje akwa ponad 2 lata temu to takiego problemu nie było. Swoje akwarium zalałem (po raz kolejny) wczoraj popołudniu. Początkowo woda była w miarę, trochę mętna (zbiornik 150 cm - prawie całą długość było widać). Dzisiaj zrobiło się totalne mleko (nie widać 10 cm). Czy to wynik samej wody czy może czegoś innego. W akwa jest piasek i wapienie (w 90% które były już wcześniej.) Tło wymieniłem na nowe. Tak samo zrobiłem ze styropianu, czarnej farby fausta i wrzuciłem do środka akwa. Teraz nie wiem co robić. Czy to może być problem z farbą (poprzednie tło było zrobione tak samo i wew. akwa)? Czy może któryś z wapieni zaczął puszczać? A może to tylko woda i po prostu czekać. Dodam dla jasności, że woda jest całkowicie świeża... Rybki czekają już na nowe akwa i chyba przed gwiazdką nie doczekają się
  22. moja propozycja to maingano, msobo i hmm... może johani?
  23. no nie wiem czy złocisty jest taki mały... mówisz jeden samiec... hmm... auratus to naprawdę niezły rozrabiaka i sądzę, że samice miałby z nim niezłą dyskotekę. Na szczęśliwą hodowlę w takim akwa można polecić IMO saulosi (no i powiedzmy, że rdzawego, choć nie mam akurat pojęcia o tej rybie). Ten gość IMO miał poprostu farta... niejednokrtonie można było przeczytać gdzieś o saulosi killerze, czy demasoni aniołku. Takie są pyszczaki... ale żeby było im dobrze trzeba trzymać się pewnych reguł.
  24. trochę więcej szacunku i pokory dla ludzi, którzy chcą Ci pomóc. Szczególnie dla tak obeznanych ludzi jak 'mars'. Sam podajesz błędne informacje, a potem masz pretensje nie wiadomo o co. Kolega chce Tobie pomóc i udziela słuszynych uwag, a Ty na niego najeżdżasz. Może lepiej sam się zastanów zanim coś napiszesz... ten tekst był bardzo nie na miejscu!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.