Skocz do zawartości

Jaki zestaw dla afry cobwe?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na tym, forum polecany jest tylko jeden zestaw pokarmów O.S.I i NatureFood ostatnio polecane są też żelowe pokarmy AZOO generalnie Cobue jest wszystkożerna więc zestawienie pokarmów roślinnych i mięsnych jest jak najbardziej na miejscu

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Może i tak ale w takim razie w bazie ryb jest błąd bo tam jest napisane że to ryba wszystkożerna, więc jak to jest naprawde Zdrowy Zębie ?:)


Napisane z fona

Opublikowano

Afra generalnie jest planktonożerna i nie powinniście wg mnie mieszać w terminologii bo czym innym jest ryba planktonożerna, planktonożerna uzupełniająca dietę peryfitonem ( osobiście tego nie zaobserwowałem aby afra skubała skały ), peryfitonożerna uzupełniająca dietę planktonem, peryfitonożerna i wszystkożerna w ścisłym tego słowa znaczeniu. Jak porównać np afrę z yellow i crabro czy sprengerae i np. połączyć z demasoni ( IMHO te pierwsze gatunki odpadają dwa następne mogą z powodzeniem wsuwać zielsko ) ? Idąc za Marzeną Kielan można stwierdzić, że tolerancja na karmy rożnego typu jest u pyszczaków z grupy Mbuna ogromna i postulować odejście u nich w ogóle od klasyfikowania ryb i w tej uznać że wszystkie są wszystkożerne. Nie zgodzę się jednak z tym podejściem i dlatego afrę, którą tylko widywano żerującą na peryfitonie ( jeśli miało to miejsce to raczej wynikało z tego, ze terytorialny samiec nie miał czasu wyskoczyć na mięsny obiad ) i która ma uzębienie nie przystosowane do obgryzania skał uznać za mięsożercę podobnie jak yellow ( gdybyście widzieli jak wsuwa kasze manną lub gotowany makaron ;) ) a nie wszystkożercę podobnie jak crabro czy sprengerae. Generalnie mylącym jest wskazywanie, że saulosi to roślinożerca ale i wszystkożerca w ścisłym tego słowa znaczeniu. Wskazywanie np. tej ryby jako wszystkożercy ( czasem sam czyniłem to nie uściślając ;( ) może powodować opłakane skutki bo ryba ta jest „zielonym wszystkożercą” należałoby więc o tym wspomnieć. Postulowałbym aby po prostu doprecyzować ( w bazie również ) i wskazywać, że ta i ta ryba jest peryfitonożerna np saulosi a więc należy jej podawać karmy z przewagą składników roślinnych co jednak nie wyklucza połączenia tego gatunku z rybami takimi jak yellow przy karmieniu kompromisowym nie tak jak z o wiele mniej tolerancyjnym demasoni ( ścisły roślinożerca ). Podsumowując afra to nie wszystkożerca lecz ryba planktonożerna czyli „mięsożerna” i w tym kierunku powinniśmy profilować dietę.

  • Dziękuję 4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.