Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Forumowiczów :)

Mam do Was pytanie. Czy chcielibyście kupować mrożonki przez internet?

Mam na myśli pakunki po 5, 10 blistrów wysyłanych pocztą/kurierem.

Obecnie nie spotkałem się z możliwością kupna mrożonego pokarmu dla naszych podopiecznych przez internet, a jest to na pewno oszczędność czasu.

Jakie jest Wasze zdanie? ;)

Opublikowano

Mrożony pokarm dostarczany za posrednictwem poczty? No nie żartuj, przecież nawet przy przesyłkach priorytetowych nie ma mozliwości dostarczenia w krótszym czasie niż doba, więc pomysł raczej nie trafiony, co do przesyłki kurierskiej, to nie orientuję się co prawda ile może trwać doręczenie przesyłki (nigdy nie informowałem się u doręczycieli ile trwała dana dostawa) ale podejrzewam, że też kilkanaście/kilkadziesiąt godzin- więc pokarm nawet przy najlepszym zabezpieczeniu termicznym nie utrzyma właściwej temperatury w transporcie, no i poza tym stosunkowo wysokie koszty (w odniesieniu do iwartosci potencjalnych zakupów- no chyba, że planujesz zakupy rzędu kilkunastu kilogramów), więc i ten pomysł jest raczej bez przyszłości. Ja nie wyobrażam sobie zakupów pokarmów mrożonych realizowanych za pośrednictwem poczty czy przesyłek kurierskich.

Opublikowano

Kupowałem pcv za pośrednictwem poczty wyobraź sobie że pcv dojechało do mojego miasta w ciągu doby ale za nim kurier dostarczył paczkę z sortowni na pocztę i listonosz ruszył cztery litery minęło 4 dni a teraz wyobraź sobie mrożonki jadące do ciebie 4 dni bez lodówki...

Opublikowano

tan-mal we współpracy z jakąś firma oferował takie usługgi na terenie dużych aglomeracji - nie wiem jak teraz - pomysł dobry ale tylko w takim przypadku że zamiawiasz aa dystrybucja nastepuje u Ciebie w mieście w kilka godzin, lub na umówiona godzinę... nie widze opcji żebym zamówił coś takiego kurierem

Opublikowano

no bo poczta w Polsce tak funkcjonuje.

A jesli chodzi o kuriera to istnieje takie cos jak przesylka gwarantowana do 9 wiec jest taka mozliwosc.

Ja zamawiam przez internet mrozonki i zawsze sa na drugi dzien zamrozone a dostatcza je dhl

--

no bo poczta w Polsce tak funkcjonuje.

A jesli chodzi o kuriera to istnieje takie cos jak przesylka gwarantowana do 9 wiec jest taka mozliwosc.

Ja zamawiam przez internet mrozonki i zawsze sa na drugi dzien zamrozone a dostatcza je dhl

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Są specjalne opakowania, specjalne wkłady ale.. no właśnie - pewnie cena takiej przesyłki była by kosmiczna, a na pewno już na tyle wysoka , że nie uzasadniała by zakupu co jakiś czas w lokalnym sklepie.

Ja kupuję normalnie, w zaprzyjaźnionym punkcie.

Biorę hurtem (mieszkam sam więc mam kupę miejsca w zamrażarce) 40-70szt blistrów i mam bdb cenę. Ale pyski rzadko karmię mrożonkami, dosłownie zużywam na to 5 blisterków na rok.

Opublikowano

Ale po co mrożone skoro można zamówić żywy plankton i przeróżne robale, w moim wsiowym zoologu był nawet dostępny paczkowany żywy wodzień, larwa komara chyba i ochotka (tego oczywiście nie polecamy).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.