Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wystraszyłeś ryby restartem i teraz musisz odczekać. Spróbuj karmić tabletkami przyklejanymi do przedniej szyby.


A mógł bym prosić coś więcej o tych tabletkach? Co to za tabletki , czy są jakieś specjalne dla pysków , czy nie ???

Opublikowano

Dzisiaj wprowadzam eksperymentalną terapię z porozumieniu z jednym z forumowiczów. Światło 8W przez 24 - 48H bez przerwy plus częste karmienie, aby się przyzwyczaiły.

Opublikowano

Pomyślałem i uważam, że to dobry pomysł. 8W na 160L daje naprawdę maleńko światła. Na pewno mniej niż większość prezentowanych w internecie oświetleń nocnych. W akwarium jest tak wielki półmrok, że spokojnie mogą iść spać .

Opublikowano

Mając zero światła, wcale się nie przyzwyczai. Mając 8W ryba przywyknie do oświetlenia, zwłaszcza, że będzie często karmiona, więc nie skojarzy światła z czymś złym. Potem użyję znowu 18W lecz trochę przyciemnionego, a w nocy będą miały ciemno. I po kilku dniach dam normalne 18W.

Opublikowano

Poprawcie mnie jeżeli się mylę. Jeżeli miałbym złe parametry wody, to czy ryby nie byłyby płochliwe cały czas? Czy nie powinny siedzieć pochowane w grotach cały czas, a nie tylko przy mocniejszym oświetleniu? Przy tych 8W one pływają bardzo fajnie. Nie wycierają się o podłoże, skrzela są piękne, nie widać żadnych śladów przekrwienia. To, że miałem złe parametry to fakt, to NH3 było wysokie, lecz sprawa już skończona.


Kolego Makok pisałeś, że przestraszyłem ryby restartem i złymi parametrami wody. Więc powiedz co powinienem zrobić wg Ciebie. Zostawić im oświetlenie takie jakie miały i czekać aż przestaną się stresować? Wg mnie zastosowanie oświetlenia słabszego, pomoże im przyzwyczaić się do mocniejszego w późniejszym czasie.


Czy zostawienie oświetlenia, przy którym siedzą w grotach nie spowoduje, że jeszcze bardziej będą się stresować? Czy moje rozumowanie z tym słabszym światłem jest naprawdę takie złe?


Bardzo dziękuję wam za zainteresowanie tematem (w końcu :)). Każdą radę biorę do siebie, lecz jeżeli daję jakiś kontrargument, to nie traktujcie tego jak brak chęci zastosowania się, lecz chcę poznać przyczynę dla której właśnie w ten sposób myślicie i dlaczego coś takiego proponujecie. Cenię każdą waszą chęć pomocy i mam nadzieję, że pomożecie mi przez to "dziadostwo" przejść.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.