Skocz do zawartości

Baniak wystartował. Parametry wody.


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam.


Podepnę się pod temat.

Akwarium zalane 12 dni temu, 3 dni po zalaniu wlany SERA BIO NITRIVEC, za 48 godzin wpuszczone 4 rybki.

Parametry wody na dzisiaj:

pH - 7,52

NO2 - 0,060 mg/l

NO3 - 2,300 mg/l

Czy pomiar tych parametrów wystarczy, czy mierzyć jeszcze coś innego? A przede wszystkim jak to wygląda? Czy na tym etapie są to odpowiednie parametry? Kiedy pierwszy raz podmienić część wody?

Trochę mnie martwi czy pH nie jest za niskie, dołożyłem do akwarium kilka kawałków piaskowca czerwonego, może się podniesie.


Dodam jeszcze, że jedna rybka niestety zeszła, pozostałe 3 w różnej formie, jedna szaleje, inne raczej ospałe siedzą gdzieś na dnie (molinezje).

Opublikowano

Czy zaobserwowałeś jakieś zmiany parametrów względem poprzedniego pomiaru?

Przydałby się test na NH3/NH4 bo przy starcie baniaka to jeden z najważniejszych pomiarów.

Opublikowano

Wyniki bardzo podobne do tych zaraz po zalaniu.


Czy testy NH3/NH4 firmy ZOOLEK mogą być, czy niestety trzeba zapłacić więcej za jakieś lepsze?


I co powiecie na pH?

Opublikowano

Z własnego doświadczenia nie polecam testu Zooleka bo możesz mieć problem z odczytaniem wyniku na skali. Proponuję test JBL na oznaczenie NH4.


pH troche niskie, ale to nie jest największy problem. Przy podmiankach wody możesz stosować sodę oczyszczoną i w pewnym stopniu korygować pH i kH.


Tak z ciekawości jakich używasz testów na NO3, że Ci taką "dziwnie" dokładną i niską wartość pokazuje ?


pozdrawiam

Opublikowano

Co do wyników to mam sąsiadkę - kierowniczkę laboratorium w miejscowych wodociągach :) Też mnie zdziwiło tak niskie NO3, ale nie mam doświadczenia, może tak ma być. Swoją drogą testy też zakupiłem, żeby nie nadwyrężać zbytnio uprzejmości sąsiadki, kupiłem te tańsze (żeby się nauczyć pomiarów na czymś tańszym) zooleka.

Opublikowano

No to jeśli na chwilę obecną masz NO3 na takim poziomie to oznacza, że jeszcze długa droga do zamknięcia cyklu. Zresztą NO2 jest również bardzo niskie. Ja na Twoim miejscu zainwestowałbym w dobry test NH3/NH4 i jeśli wyjdzie wysokie steżenie amoniaku to potwierdzi się to o czym zostało napisane powyżej.


I jeszcze jedno, czy u tych rybek, który przebywają w pobliżu dna zaobserwowałeś coś na wzór drgawek (prób "otrzepywania się"), "ciężki oddech" itp.

Opublikowano

Dokładnie tak. Nawet przed godziną żona dzwoniła, że rybki pochowały się między kamykami na samym dnie i maja jakieś drgawki,

Opublikowano

Jakby Ci to delikatnie powiedzieć - typowe objawy zatrucia amoniakiem. Jeśli chcesz dać tym rybom szansę na przeżycie to trzeba zastosować standardowy schemat postępowania w tego rodzaju przypadkach, a mianowicie: podmiana 50% wody w akwarium, silne napowietrzanie, użycie specyfików, które wspomogą rozwój złoża biologicznego (ważne, żeby to były preparaty BEZ POŻYWKI - sprawdzony preparat to Prodibio Biodigest), no i oczywiście przerywasz karmienie na kilka dni. To tak pokrótce na początek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.