Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,


Dotychczasdysponowałem zbiornikiem 240 l, który ze względu na przeprowadzkę musiał byćodstawiony do piwnicy. Ryby oddałem do zoologicznego by po rocznej przerwiespowodowanej remontami nowego mieszkania zakupić nieco większy zbiornik owymiarach podstawy 112 x 60 oraz wysokości 50 cm. Chciałbym się podzielić zWami moimi propozycjami 4 gatunkowej obsady - chętnie wysłucham Waszych uwag i sugestiico do mojego pomysłu. Zdaję sobie sprawę, że część przedstawionych przeze mniegatunków nie jest łatwa w hodowli zewzględu na nacechowaną agresję, mam jednak nadzieję, że moje kilkuletniedoświadczenie w hodowli tych ryb pozwoli rozładować agresję w akwarium. Jednocześnie mam pytanie odnośnie pyszczaka,który wybarwia się na kolor brązowy - czy znacie jakiś ciekawy gatunek dostępnyw sprzedaży?


Propozycja

1. Cynotilapia afra Red Top Likoma lub Labidochromis sp "mbamba"

2. Pseudotropheus Polit lub Metriaclima sp." membe deep " F1

3. Labidochromis caeruleus "yellow" lub Maylandia blue blue

4. Metricalima zebra Chilumba lub Maylandia zebra Chilumba Luwino F1



Dziękuję za wszelkie podpowiedzi…


Pozdrawiam

Opublikowano

IMO 4 gatunki to za duzo do takiej wielkosci akwa, 3 powinny spokojnie dac rade.


Co do wymienionych metriaclim (estherae, zebra chilumba) to rosna za duze, szczegolnie zebry i bedzie im zdecydowanie za ciasno.


Jezeli chodzi o brazowego przedstawiciela mbuny to proponuje Iodotropheus sprengerae .

  • Dziękuję 1
Opublikowano

A propo Pseudotropheus polit znalazłem w opisie że "Samiczki, podobnie jak osobniki młodociane, pozostają raczej niepozorne. W sprzyjającym oświetleniu z szarych stają się brązowe na granicy ciemnej pomarańczy, połyskują rdzawym brązem i miedzią. Nie posiadają atrap jajowych, nie posiadają także owej maski. " - może jest to jakaś alternatywa dla poszukiwanej przeze mnie ryby w kolorze brąz...??

Opublikowano

Witam,

Z pośród Waszych propozycji rdzawy wydaje mi się najbardziej realny, natomiast zastanawiam się czy równie dobrąpropozycją "brązu" w akwarium nie był by Pseudotropheus sp. wiliamsiNorth - Blue Lips, jedyną jednak wadą jaką upatruje w tej rybie są samiczki,które są podobno srebrzyste, co przy moich założeniach barwnego akwarium jest troszkę problematyczne. Spotkałem się jednak z opisem, który mówi, że samice są jasnobrązowe - nie wiem, czy to kwestia odmiany tego gatunku czy też nierzetelnego opisu z jakim się spotkałem. Może Wy wiecie coś więcej na ten temat? Natomiast równie ciekawym okazem jaki udało mi się znaleźć jest pyszczak z gatunku Tropheops sp. "black hara" - samiec jest koloru ciemnego brązu z połyskującym fioletem, natomiast samica jest żółta z jasnym podbrzuszem- problem w tym, czy dostanę w Polsce ten okaz i jak On będzie się komponował z innymi rybami. Gdyby udało mi się zakupić ten gatunek, mógłbym zrezygnować z Labidochromiscaeruleus "yellow" - mając już żółty w akwarium i w to miejsce zamiast Cynotilapia afra Red Top Likoma zakupić nieco łagodniszy gatunek Labidochromis sp "mbamba". Trzecim gatunkiem w tym zbiorniku mógłbybyć np. Labeotropheus fuelleborni Hora Mhango lub Gome lub makanjila Point lub Manda lub Minos Reef (w zależności dostępności w Polsce) Co o tym myślicie?

Opublikowano
Witam,

Z pośród Waszych propozycji rdzawy wydaje mi się najbardziej realny, natomiast zastanawiam się czy równie dobrąpropozycją "brązu" w akwarium nie był by Pseudotropheus sp. wiliamsiNorth - Blue Lips, jedyną jednak wadą jaką upatruje w tej rybie są samiczki,które są podobno srebrzyste, co przy moich założeniach barwnego akwarium jest troszkę problematyczne. Spotkałem się jednak z opisem, który mówi, że samice są jasnobrązowe - nie wiem, czy to kwestia odmiany tego gatunku czy też nierzetelnego opisu z jakim się spotkałem. Może Wy wiecie coś więcej na ten temat?



Samice sa jasniejsze niz samiec i maja widoczne dwie /trzy czarne kropki na boku, ale tez sa brazowe. Tutaj sa zdjecia, IMO sa za duze do tego zbiornika.



Trzecim gatunkiem w tym zbiorniku mógłbybyć np. Labeotropheus fuelleborni Hora Mhango lub Gome lub makanjila Point lub Manda lub Minos Reef (w zależności dostępności w Polsce) Co o tym myślicie?



Labeotropheus fuelleborni zdecydowanie za duzy do tego akwarium.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

A, Tropheops sp. "black hara" jest w zasięgu Polskich sklepów i mojego akwarium?


Czy zamiast Labeotropheus fuelleborni mógłbym umieścić w zbiorniku Labeotropheus trawervase ? Jeśli tak to, które odmiany tego gatunku posiadają wyraźny dymorfizm płciowy i oczywiście są osiagalne w Polsce - Nie ukrywam też, że im barwniejszy samiec i samica tym lepiej.

Opublikowano
A, Tropheops sp. "black hara" jest w zasięgu Polskich sklepów i mojego akwarium?



Z tego co mi sie udalo znalesc to widzialem ze jest/byl (musisz pytac;) )tutaj :P



Czy zamiast Labeotropheus fuelleborni mógłbym umieścić w zbiorniku Labeotropheus trawervase ? Jeśli tak to, które odmiany tego gatunku posiadają wyraźny dymorfizm płciowy i oczywiście są osiagalne w Polsce - Nie ukrywam też, że im barwniejszy samiec i samica tym lepiej.



Labeotropheus, kazda odmiana bedzie za duzy do twojego akwa.:sad:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.