Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zamierzam zacząć przygodę z Malawi i mam pytanie czy do filtracji wystarczy wewnętrzny filtr o przepływie 400l/h i kaskada również o takim samym przepływie, zamierzam ją zasypać ceramiką, planowana obsada to około 5-6 saulosi lub yellow. Jeśli nie to jaki kubełek wybrać, zastanawiam się nad HW-303A lub Aqua Nowa NCF 1200l. Dodam, że za około rok przeniosę się do akwarium około 500l.

Opublikowano

Tej ceramiki w filrze może być za mało, do tego problem, jeśli chcesz standardową pokrywe. Do tego szkiełka jako biologiczny spokojnie wystarczy hw-302.

Opublikowano

Yellowki do tego szkła odpadają.

Dla saulosi 1+3-4 wew + kaskada zasypana ceramiką wystarczy :)

Pamiętaj tylko o prefiltrze i regularnym czyszczeniu wew i prefiltra.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam,


Podłącze się do tematu, jako świeżaczek ;) chciałabym zapytać czy do akwa o wymiarach 80x40x40 przy obsadzie 1+5 wystarczy filtr zewnętrzny FLUVAL 204 + napowietrzacz? Ewentualnie jak ustawić wylot filtra by woda była w ruchu? Czy dokupować filtr wewnętrzny?

Opublikowano
Witam,


Podłącze się do tematu, jako świeżaczek ;) chciałabym zapytać czy do akwa o wymiarach 80x40x40 przy obsadzie 1+5 wystarczy filtr zewnętrzny FLUVAL 204 + napowietrzacz? Ewentualnie jak ustawić wylot filtra by woda była w ruchu? Czy dokupować filtr wewnętrzny?



U mnie w pierwszym malawi, w podobnym baniaku identyczny filtr dawał radę (taka sama obsada- jak masz na myśli Saulosi), ale po roku przekonałem się na własnej skórze, że taki rozmiar akwarium nie nadaje się do malawi (moim zdaniem).

Opublikowano
U mnie w pierwszym malawi, w podobnym baniaku identyczny filtr dawał radę (taka sama obsada- jak masz na myśli Saulosi), ale po roku przekonałem się na własnej skórze, że taki rozmiar akwarium nie nadaje się do malawi (moim zdaniem).


Dziękuję, za odpowiedź. Jednak martwi mnie (jak wyczytałam w innych postach) ze ten filtr nie da rady "poruszyć" resztek zalegających na dnie. Na chwilę obecna woda jest w ruchu ale na dnie zalegają kupsztale. Mam ten filtr pierwszy dzień i na razie jestem sceptyczna zobaczymy co bedzie dalej. Wiem, że ten zbiornik jest przymały na pyszczaki, przeniosłam się z 25l baniaczka i na razie nie chciałam się porywać na 300l bo nie wiem czy hodowanie pyszczaków mi się uda i czy po pierwszej porażce się nie zrażę, ale mam w planach wieksze. Tak teraz jest saulosi :) Nic innego nie nadaje sie na taki litraż

Opublikowano
Dziękuję, za odpowiedź. Jednak martwi mnie (jak wyczytałam w innych postach) ze ten filtr nie da rady "poruszyć" resztek zalegających na dnie. Na chwilę obecna woda jest w ruchu ale na dnie zalegają kupsztale. Mam ten filtr pierwszy dzień i na razie jestem sceptyczna zobaczymy co bedzie dalej. Wiem, że ten zbiornik jest przymały na pyszczaki, przeniosłam się z 25l baniaczka i na razie nie chciałam się porywać na 300l bo nie wiem czy hodowanie pyszczaków mi się uda i czy po pierwszej porażce się nie zrażę, ale mam w planach wieksze. Tak teraz jest saulosi :) Nic innego nie nadaje sie na taki litraż


FLUVAL 204 da radę z biologią, ale nie da sobie rady z posprzątaniem mechanicznym to na pewno. Trzeba pakować do baniaka głowicę z gąbką. Najłatwiejszym sposobem do zrażenia się do malawi to założenie za małego baniaka (czytaj 80x40x40). Zakładaj te 300 litrów, a na pewno dasz radę, chyba że w kranie masz wodę pod dyskowce(wtedy trzeba kombinować z wodą). Nie uważam się za eksperta ale 80cm to za mało, chociaż podobno są tacy co im się udało, mi nie.

Opublikowano

Witam wszystkich,podepnę się pod temat bo też mam baniak 112l który okazyjnie odkupiłem od gościa wraz z obsadą siedmiu pyszczaków ale nie wiem co to za gatunek?czy się nadaje do tego baniaka?wiem dla tych rybek musi być większe ale kupiłem już z obsadą więc na razie musi takie zostać.Podejrzewam że przynajmniej dwa samce to chyba redy czy coś w tym stylu,wywnioskowałem z różnych zdjęć w necie ale może się mylę,na siedem rybek samców jest chyba cztery.Podpowiedzcie które mogę zostawić a które usunąć myślę że jeden z nich ten szary to solusi czy coś w tym stylu.Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź.

post-12642-14695713359666_thumb.jpg

post-12642-14695713360194_thumb.jpg

post-12642-14695713360615_thumb.jpg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Po części pewnie jest tak, jak piszesz, ale ileż z drugiej strony przewija się wątków, gdzie ludzie oczekują podania rozwiązania na tacy, w różnych dziedzinach. Po swoich doświadczeniach mogę powiedzieć, że im więcej człowiek poczyta, tym mniej pytań zadaje; 5 razy spróbuje coś zrobić i w końcu wyjdzie. 😉
    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.