Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Eljot: tak czy inaczej koloi osadzi się na żywicy zmniejszając jej skuteczność. To jest uzależnione od ilości koloidu a nie stężenia.


Padidar: Ja mam podłączoną ciepłą wodę (z ogrzewacza CWU) Wkłady opisywane jako przeznaczone do zimnej wody wytrzymują do 35 stopni. Mój piec ma minimalną możliwą do nastawienia temperaturę właśnie 35 stopni, woda na wylocie do akwarium ma około 30. Jeżeli wymieniasz zalecane 20% wody w akwarium to możesz lać zimną. Wahanie temperatury będzie niewielkie. Ja leję podgrzaną bo mam akwarium blisko kotłowni. Jakbym musiał latać żeby ustawiać temperaturę na piecu to bym lał zimną.

Opublikowano

Ostatnie moje pytanko, tak dla całkowitego wyklarowania informacji:


* do węża podłączam korpus narurowy, do środka wkładam normalny węgiel aktywny (taki jak do filtrów zewnętrznych), wszystko podłączam do kranu może być zimna woda w leje do akwa :) ?

Opublikowano
tak czy inaczej koloi osadzi się na żywicy zmniejszając jej skuteczność. To jest uzależnione od ilości koloidu a nie stężenia.

Hmm używałem AquaSafe'a do podmian i nie zauważyłem spadku wydajności purigenu? IMHO koloidy w osadzają się na "wszystkim" w akwa, jak również są wyłapywane przez filtrację, w tym purigen. Natomiast podczas regeneracji praktycznie całość jest wyłapywane przez purigen, no i ja przy regeneracji stosuje 10 krotnie większe stężenie antychloru (też polecam ten tropicala ;)) niż zalecane do akwa. Wychodząc z założenia (może błędnego) że, stężenie chloru użyte do regeneracji jest n razy większe niż w kranówie ;)

Opublikowano

Dużo zależy od rozmiaru cząstek koloidu. Drobnocząsteczkowy koloid pozostanie zawieszony w wodzie a wyłapią go tylko najdrobniejsze materiały filtracyjne jak węgiel czy purigen właśnie. Co do ilości chloru jaka pozostaje w purigenie po regenracji to wchodzimy w rozważania teoretyczne, ale ;) większość podchlorynu którego wybielacz zawiera do 5% wylewamy razem z wodą po zakończeniu regenracji. Część się ulatnia, część zamienia się w chlorki w wyniku reagowania z zanieczyszczeniami. Ja na 250g purigenu zużywam 2-3 litry wybielacza i 15 ml antychloru.

Opublikowano
Ja na 250g purigenu zużywam 2-3 litry wybielacza i 15 ml antychloru.
To moc ;) ja zużywam na tą samą ilość 250ml bielinka i połowę małej buteleczki antychloru.

Przepraszam autora wątku za OT

Opublikowano

ja leję 15st do 24st bo taką mam temp, z uwagi że nie używam grzałki... spada po dolaniu 20% do 22st max... bez krzywdy - za to jak za dotknięciem różdżki ten spadek wzbudza tarło :P

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Czy istnieją jakieś uzdatniacze, które by natychmiast wytrącały krzemiany?


"cudowne środki chemiczne" w akwarystyce bardziej szkodzą niż działają z pożytkiem :P


ja nie znam

Opublikowano
"cudowne środki chemiczne" w akwarystyce bardziej szkodzą niż działają z pożytkiem :P


ja nie znam

Witam. Popieram Kolege-Chemia to nic dobrego. O ile moge coś dodać....... Ten spadek temp. do 22 czy 23 stopni po podmianie przez ryby jest odbierane jako opady deszczu. Czyli coś naturalnego. U mnie nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, choć u mnie spada tylko do 23. Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.