Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Skalar ma spory wybór ale trzeba osobiście pojechać bo tak to nie robota, a facio z Kołobrzeskiej nawiedzony, co z tego jak ma wiedzę skoro potrafi ci wcisnąć wiele podobnych a nie akurat takich gatunków ryb jak potrzebujesz. Już wolę zamówić ryby z pewnego źródła TAN- MAL lub Malawian niż później nie móc ich sprzedać lub oddać komuś kto się zna.


Fakt, że nawiedzony jest niesamowicie. Ale ... każdy ma swój rozum i na zakupy jedzie w konkretnym celu. Jakość ryb taka jak mówi. O ile pamiętam to z Niemców bierze :)

W skalarze nawiedzenia nie widać i jak na początku przygody z malawi chciałem zamówić tam rybki, to facio chciał mi wcisnąć demasoni, które były zadziwiająco podobne do maingano :))

Często też wolą uskuteczniać wolne gadki o wędkarstwie między sobą, niż się zająć klientem....

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam. Dużo by pisać,o Olsztyńskich sklepach,a jeszcze więcej

o sprzedawcach,ale z pełną świadomością polecam sklep PIRANIA.Fachowe doradztwo,bynajmniej w moim odczuciu,ryby godne cen,zadbane,i każdy gatunek niemal trzymany osobno,a nie jak u innych 15 gatunków w 50 litrach.Nie chcę nikogo krytykować,ale ja także nie polecam robić pochopnych zakupów,proszę poczytać,a dopiero potem kupować.

Opublikowano
Witam.Na Kołobrzeskuej mają,durzo nowych Pyszczaków

Widziałeś może czy są tam jakieś większe red redy? Wiem, że koleś miał młode ale czy większe to nie pamiętam.

Muszę dokupić parę samic bo mi się jakoś ostatnio ryby powybijały :(

Opublikowano

Nie wiem czy mają dorosłe REDY,pyszczaków dużo.Ja czekałem na Blue Lips

Na marginesie dodam, że kupione u nich Lipsy są ładniejsze od tych,które kupił mój kolega na Słowacji.Rybki nie najtańsze ale warte grosza.Najlepiej zadzwonić,to powiedzą czy mają.Pozdrawiam

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Byłem dzisiaj coś kupić i jestem bardzo zadowolony.Blue lipsy na prawdę piękne ma i bardzo dużo innych pięknych pyszczaków,chyba najlepsze w naszym województwie i okolicach a morskie to już w ogóle bajka.

Na prawdę warto odwiedzić Pirannie w Olsztynie.

Opublikowano

co z tego że te ma jak aulonocary nie miał i nie szło sprowadzić jej nawet z Niemiec, a Monika z Tan- Mala miała od ręki, sklep może i fajny ale z zamówieniem różnie bywa:-)

Opublikowano

Pablo zacznijmy od tego że to nie hodowla tylko sklep i jemu nie opłaca się sprowadzać kilku aulonocar dla ciebie,musisz to zrozumieć :P Akurat teraz nic z aulonocar nie ma ale zawsze jakieś były.On jak już sprowadza to na prawdę dobrej jakości ryby i bardzo rzadkie i nie kilka sztuk jak dla ciebie ale już hurtowo :D


Panowie, trzymajcie się tematu, każde następne OT będzie usunięte

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.