Skocz do zawartości

Jakie książki polecacie przed rozpoczęciem przygód z akwarystyką/Malawi?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,


jest to mój pierwszy post na forum więc cześć wszystkim :)


Otóż jeszcze jak byłem dzieciakiem to kilka lat miałem akwarium te tak zwane wielogatunkowe, ale jako dziecko nie miałem za bardzo pojęcia o tym co tak naprawdę robię (znałem tylko podstawy). Oczywiście przez ten czas wiele się nauczyłem z doświadczenia, ale sporo z tego już wyparowało z mojej głowy.


Przejdźmy do rzeczy. Myślę żeby w tym roku powrócić do akwarystyki i założyć akwa z pysiami właśnie. Od jakiegoś czasu regularnie zaglądam na forum i zgłębiam wiedzę, ale powiem szczerze od grzebania po necie wolę książki...


Zakupiłem książkę "Malawi Piękno i Pasja" Pana Kaźmierczaka, przeczytałem wszystko od deski do deski. Podstawy jakieś już znam, ale potrzebowałbym czegoś bardziej szczegółowego. Coś co np dobrze zobrazuje cykl azotowy (taki przykład pierwszy z brzegu).


Polecacie coś bardziej rozbudowanego dla akwarysty niż ta książka?


Pozdrawiam.

Opublikowano

Aktualnie ciężko ją dostać no i cena też nie mala w granicach 90zł... Bd na nią polować (może trafię używaną).


Na allegro zamówiłem używaną "Endemiczne pielęgnice wielkich jezior afryki" autorzy: Beata i Krzysztof Wiecheccy. 21zł z przesyłką, a może coś ciekawego wyczytam.

Opublikowano

BTN to bardzo dobra pozycja. Jest kilka książek rodzimych autorów ale nie miałe tego w rękach. Jeśli Szukasz opisów gatunków ze zdjęciami ryb w naturalnych siedliskach to tzw. Habitat Koningsa.Można dostać w amerykańskim Amazonie, wydanie oczywiście po angielsku.

Opublikowano
Na allegro zamówiłem używaną "Endemiczne pielęgnice wielkich jezior afryki" autorzy: Beata i Krzysztof Wiecheccy. 21zł z przesyłką, a może coś ciekawego wyczytam.


Jak przeczytasz to chętnie wymienię się z Tobą na cz.2 pt.Pielęgnice Jeziora Malawi , również autorstwa Wiecheckiego. Generalnie książki są już leciwe bo została wydana , ta moja bodajże w 89 r. ale można znaleźć tu ( w cz.2) sporo ciekawostek z jego wyprawy, stref łowiskowych i opisów obserwacji w jez. a nawet jakieś wzmianki o właściwościach fizyko - chemicznych "naszej" wody :-) Oprócz tego trochę historii, ale głownie autor skupił się na charakterystyce wówczas kluczowych w hodowli gatunków. Na plus zasługuje to , że jest masa zdjęć i powiem szczerze , że są niezłej jakości zważywszy na to kiedy były robione !


BTW. Korzystając z okazji, chciałem zapytać czy ktoś z drogich klubowiczów jest w posiadaniu "Back Tu Nature - Przewodnik po świecie pielęgnic z Malawi" ?Chętnie odkupie bądź wypożyczę , nawet odpłatnie.

Opublikowano

Jeżeli nie bd chciał książki z powrotem to chętnie się wymienię bo chyba to będzie trzeba pocztą załatwić (ja jestem z Osieka k. Oświęcimia).

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam serdecznie a ja właśnie przeczytałem (skończyłem) książkę "Malawi Piękno i Pasją" autorstwa Krzysztofa. M. Kaźmierczka. Jest to moja pierwsza książka o tych rybach i pierwsza książka o akwarystyce w ogóle, podobała mi się chociaż wydawca nie przełożył się do pracy, w książce pełno jest błędów literowych i pozjadanych liter ale co do treści bardzo ciekawa jak dla mnie. Nadmienię tylko że nie mam akwarium z tym biotopem, na razie zapoznaję się nim właśnie przez literaturę i nabieram rumieńców na myśl, że chyba się zdecyduje na malawi.

  • 6 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.