Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam!


Miałem DUŻE problemy przy starcie akwarium o czym pisałem w wątku

http://forum.klub-malawi.pl/start-21-xi-2011-300l-parametry-t18355.html


Opisywałem tam jak jedna z moich rybek zaczęła się chować i dziwnie zachowywać tzn.: ciężko oddychała, wyblakła, przestała jeść i z czasem dostała plamkę białą w okolicach tuż za płetwą piersiową. Czasami było tylko widać ją jak przepłynęła z pod kamienia pod drugi.

Od wczoraj zaczęło się jej poprawiać (tak sądziłem) częściej zaczęła wypływać nawet zaczęła się "zalecać" do samca. Na środku plamki pojawił się ciemny punkcik - sądziłem, że zaczyna się goić, że to był może uraz bądź dostała łupnia od innych.

Dzisiaj przeraziłem się bo okazało się, że to pociemnienie to otwarta rana określę to mianem dziury. Mimo tego rybka więcej pływa dziś po akwarium zaczyna dołączać do pozostałych ale martwi mnie to.

Zamieszczam poniżej zdjęcia


20111217173816.jpg


20111217174638.jpg


beztytuuhjp.jpg


Proszę podpowiedzcie mi co to może być i co robić?

Posted

Jak dla mnie to wcisneła sie w jakś ciasną szczelinę między kamieniami, miała problem z wypłynięciem i się zatarła, jak widać mocno, o skałę lub jej wystajacy element. O leczeniu niech sie wypowiedzą inni, bardziej obeznani ;) Osobiscie bym nie panikował, szczególnie, ze piszesz że chce pływac ze stadem.


Ps.taka historia mojegu suma z tanganiki. Mój syndotis kiedyś ( z 10 lat temu) wyskoczył z akwa i jak leżał przez jakiś czas pod kaloryferem(tak-suszył się), to moja sunia chciała go spróbować i zrobiła mu dziurę (sporą) pod płetwą grzbietową. Jako, ze ruszał jeszcze skrzelami, wrzuciłem go do kotnika z jakimś tam lekiem. Żyje do tej pory...:)

Posted

Parę lat temu kiedy miałem swoje pierwsze malawi to miałem doczynienia z takimi dziurami w ciałach ryb. Na początku także myślałem że ryba uszkodziła sobie ciało mechanicznie lub inna ryba jej to zrobiła, niestety po kilku dniach podobne dziury zaobserwowałem u kolejnych ryb. Nie pomogły żadne chemiczne specyfiki, chorych ryb przybywało więc odłowiłem zdrowe. Wszystkie chore ryby padły gdyż rany powiększały się z dnia na dzień. Polecam zrobić to samo, obserwować czy chorych ryb nie przybywa bo może to być tylko zwykła rana, ale jeżeli tylko kolejna rybka zachoruje - ratować pozostałe. Wtedy przeszukałem wszystkie możliwe fora ale nic nie znalazłem na temat takiego przypadku. Uratowane ryby czyli jakieś 15% całej (sporej) obsady nie zachorowały a ja niedługo potem zakończyłem przygode z malawi, by 2 lata temu znów do tego wrócić :)

Posted

jak na razie nie widzę u innych ryb podobnych objawów a "bida" ma się trochę lepiej - wczoraj nawet spróbowała podpłynąć do jedzenia i coś tam złapała. dziurka jest ale jaśniejsza i trochę mniejsza.

Piszesz "maxi1" że po paru dniach inne też tak miały u mnie nie - przynajmniej na razie.

Napisz proszę coś więcej czy tak samo to wyglądało, czy rybka jadła, jak się zachowywała itd.

Będę wdzięczny za więcej szczegółów.

Posted
jak na razie nie widzę u innych ryb podobnych objawów a "bida" ma się trochę lepiej - wczoraj nawet spróbowała podpłynąć do jedzenia i coś tam złapała. dziurka jest ale jaśniejsza i trochę mniejsza.

Piszesz "maxi1" że po paru dniach inne też tak miały u mnie nie - przynajmniej na razie.

Napisz proszę coś więcej czy tak samo to wyglądało, czy rybka jadła, jak się zachowywała itd.

Będę wdzięczny za więcej szczegółów.



moje ryby z tymi dziurami jadły i pływały jak zdrowe ryby, kolory nie były wiele słabsze niż przedtem.

Nie twierdzę że jest to jakaś choroba, poprostu obserwuj i w razie czego ratuj zdrowe ryby, ja zrobiłem to zbyt późno. Może być że to zwykła rana którą rybka otrzymała w boju i jeśli inni mieszkańcy będą ok to znaczy że tak było.

Narazie nie ma co panikować i moją przygodę potraktuj jedynie jako informację. Szczerze to mam nadzieje że jest to zwykła rana i tego szczerze Ci życzę, a właściwie Twoim rybkom :)

Posted

Przerabiałem to z 2-msce temu, choroba zaatakaowała mi jeden gatunek - maisson reef, z początku dziurę miała jedna ryba, też myślałem iż to uszkodzenie mechaniczne zbagatelizowałem problem i infekcja dopadła około 30 ryb, wszystkie miały dziurki w podobnym miejscu i wszystkie pozdychały w odstępach 1-2 dniowych padały, po 1-3 ryb, nie pomogła żadna chemia, więc wyławiaj póki możesz i obserwuj zbiornik, dziurki były identyczne, najpierw coś się "budowało" pod skórą potem rozrywało rybkę i robiła się ranka. Co dziwne choroba zaatakowała mi tylko jeden gatunek choc w zbiorniku były 3 gatunki, pozostałe 2 bezproblemowo zniosły chorobę. pozdrawiam


ps. rybki normalnie się zachowywały - jadły, goniły po całym akwa z tymi dziurami, poczym po kilku dniach osiadały przy dnie kryjąc się , do 2 - 3 dni od czasu krycia się przy skałach , zdychała ...... :( moje miały te dziurki w podobnym miejscu jak u Ciebie, nigdzie indziej się nie pojawiały, tylko własnie w tym miejscu ....

Zobacz czy u innych tego samego gatunku "to coś" nie zaczyna się budowac pod skórą , od pojawienia się dziurki do zgonu to jakieś 2 tygodnie ... obserwuj dokładnie to miejsce, a tą na vabank wyławiaj ...

Posted

u innych nic nie widać zachowują się normalnie jest ok. Dzisiaj niestety nie widzę nigdzie tej bidy i nie wiem co jest i gdzie ona jest. Wczoraj chciałem ją wyłowić ale skubana tak szybko uciekała że nie dałem rady jej wyłowić a rozwalanie wystroju nie uśmiecha mi się. zobaczymy co dalej oby nie było to żadne choróbsko

Posted

gdybym wiedział jakie żniwa osiągnie choroba to z pewnością rozwalałbym wystrój, i wszystko co popadnie, mnie poszło ryb za 1000zł , do tego chemia za 70 zł, więc obserwuj dobrze zbiornik , bo bidulka pewnie własnie zaczyna się chowac w skałach ... decyzja nalezy do Ciebie....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szawce można spać przy nim dzięki za pomoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
    • Od lewa do prawa fajny pomysł. Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić i nie udało mi się. Okazało się że mam za krótki baniak do symulacji takiego wschodu i zachodu albo za mało dałem ledów. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Odnoszę się tylko do akwarium 180cm Jak chcesz połączyć L. Perlmutta, który dorasta raptem do 11cm. Z mdokami, które w moim akwarium samce mają po 18cm? Jeżeli chcesz coś w jasnym żółtym , złotym ubarwieniu, to zamiast Labidochromisów, proponuję nimbochromis venustus. A z mdoki są bardzo problematyczne w utrzymaniu ich w zdrowiu, oczywiście moim zdaniem i piszę tutaj tylko o moim doświadczeniu z tymi rybami. Pierwszy raz kupiłem stado 12ryb, po krótkim czasie zostało kilka szt. Które przeżyły do max rozmiarów. Później postanowiłem odbudować stado. Kupiłem kolejne kilkanaście rybek i wpuściłem do akwarium przejściowego, aby tam podrosły - padały jak muchy i po pewnym czasie nie zostało z nich nic. Nie poddałem się i długo szukając kupiłem kolejne 8szt. Takich odchowanych 8cm. (Ryby z Holandii) Aby je wpuścić od razu do dużego akwarium. Po 2mc z 8szt. Zostało mi 3szt i pływają do dzisiaj z 5 starszymi dorosłymi mdokami. Nie wiem, może tylko u mnie, ale te ryby są bardzo wrażliwe. Aby uzupełnić niebieski kolor w akwarium - samce i samice niebieskie, kupiłem stado cyrtocara moori. Kolorem tułowia nie odbiegają od ndok, lepiej pływają, bo mają temperament i przede wszystkim -nie zdychają. W dużym akwarium aktualnie pływa 5szt. Takich około 12cm. Dokupiłem też 16szt małych rybek, takich 3cm. Które aktualnie pływają samodzielnie w przedszkolu 200l mają już około 5-6cm i dalej rosną, w dodatku ani jedna z 16szt nie padła. Podrosną do około 8cm i wpuszczę je do reszty obsady. Ogólnie ryby z gatunków non - mbuna wolno rosną, a już cyrtocara wybitnie wolno rośnie. Do 0.5cm miesięcznie. W dodatku nie każdemu, podoba się garb tłuszczowy na czole tych ryb. Mi akurat się podoba.
    • Zgadza się, ale ja miałem na myśli początkujący z naszym biotopem.
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.