Skocz do zawartości

Pierwsze akwarium 160x60x50


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na początek, jako że to mój pierwszy post, chciałbym się przywitać.

Więc, witam wszystkich.

Ostatnio "odziedziczyłem" spore akwarium, a że o akwarystyce nie miałem najmniejszego pojęcia zacząłem czytać informacje dostępne w sieci i tak trafiłem tutaj. Przeczytane informacje bardzo mi pomogły. Dowiedziałem się o dojrzewaniu akwarium, urządzaniu, testach, filtracji i wielu innych sprawach o których nie miałem zielonego pojęcia :)

Do rzeczy jednak.

Akwarium dostałem wraz z piaskiem, kamieniami, grzałkami, sumpem itp. po osobie, która hodowała pyszczaki :) Teoretycznie wymarzona sytuacja, jednak musiałem dłuugo poczytać zanim dowiedziałem się co do czego służy i jak to ze sobą połączyć.

Obecnie jestem na etapie po ułożeniu kamieni, zasypaniu piaskiem i chciałbym zalać akwarium wodą. I tu mimo dokładnego przeglądania forum nasuwa mi się kilka pytań:

Pyt. 1.

W jaki sposób mam zalać akwarium wraz z sumpem?

Czy

1. wlać wodę do akwarium (kupiłem wąż ogrodowy żeby nie latać z wiadrami :))

2. jak woda zacznie się przelewać to zalać sump do połowy wysokości (może ciut więcej aby pompa nigdy nie chodziła na sucho?)

3.zakręcić zawór odpływowy z akwarium i wypełnić komin tak do około 1/2 wysokości, tak aby zalać biobale (rozumiem, że im wyższy poziom wody tym ciszej)

4. odkręcić zawór, włączyć pompę i gotowe

Czy tak może być czy doradzacie jakieś modyfikacje?

Pyt. 2.

Gdzie dać grzałkę w sumpie?

Mam sump trzykomorowy z przepływem poziomym. W pierwszej komorze mam gąbki, w drugiej biobale, ceramika i chyba trochę grysu koralowego (głowy nie dam za grys), w trzeciej pompę.

Czy przy pompie będzie ok (nie wiem czy to nie zaszkodzi pompie jeżeli będą blisko siebie?). Dotychczas była w komorze pierwszej, ale nie wiem, czy grzałka powinna dotykać gąbek.

Pyt. 3.

Czy do rozpoczęcia cyklu azotowego wystarczy mi ok 3-4 l wody z innego dojrzałego akwarium?

(więcej wody nie zdobędę, sikać do akwarium też nie chcę)

Czasu mam dosyć, obsadę chciałbym wpuścić najwcześniej w połowie stycznia

Pyt. 4.

Oświetlenie.

Temat rzeka. Im więcej czytam tym mniej wiem.

Akwarium będzie otwarte (ewentualnie przykryte szybami).

Czy takie belki oświetleniowe dadzą minimum potrzebnego światła?

opcja nr 1:

http://allegro.pl/aluminiowa-belka-da-150-akw-140-160cm-gratis-i1906223997.html

Czy jedna świetlówka T8 wystarczy? (nie podano nawet jaka)

opcja nr 2:

http://allegro.pl/a-c-hagen-glo-t5-1x54w-belka-oswietleniowa-i1906437586.html

Lepsza,dwie świetlówki T5, ale droższa

Wybaczcie przydługi post, ale na te pytania nie umiem sobie jednoznacznie odpowiedzieć.

Jeśli któreś z pytań wyda Wam się banalne to bądźcie proszę wyrozumiali, to moje pierwsze w życiu akwarium.

Opublikowano

zalewasz akwa, komin do pełna (zakręcony zawór na spuście), zalewasz sumpa (komory ze złożem) i zalewasz komorę pompy do połowy - włączasz pompę i odkręcasz zawór na spuście i gotowe (zawór odkręcasz tylko tyle żeby zrównoważyc pompę, ale żeby poziom wody w kominie był wysoki)


w sumie łatwe to zalewanie - bez stresu


zapytam tylko dla ścisłości - rozumiem że sump jest policzony na wszelkie awarie skoro dostałeś działającego??


ale strzel parę fot układu bo jestem ciekaw jak masz te komory :P

widzę jeden problem ale chce zobaczyć zanim napiszę


co do reszty napiszę Ci potem coś bo musze wyjść ;)

Opublikowano

Dzięki za pierwsze (p)odpowiedzi



zapytam tylko dla ścisłości - rozumiem że sump jest policzony na wszelkie awarie skoro dostałeś działającego??



Czy jest policzony to nie mam pojęcia. Wcześniej akwarium działało bezawaryjnie kilka lat. Dostałem je suche wraz ze wszystkimi niezbędnymi rzeczami (oprócz lamp).

Mi pozostało jedynie wyczyścić wszystko, urządzić po swojemu i podłączyć.

Zdjęcia postaram się załączyć wieczorem jak wrócę z pracy.

Opublikowano

ad 2. grzałka gdziekolwiek byle poziomo na dnie... najlepiej w komorze pompy, bo ta zwykle jest pusta, ale może być gdziekolwiek - nie ważne czy czegoś dotyka...


ad 3 wsyp małą garść żarcia dla ryb jak nie chcesz sikać, dodaj prodibio biodigest ampułkę i się nie martw - i bez tego by wystartował cykl...

jak masz cierpliwość to na destylacie wystartujesz cykl ;)


ad 4 nic nie pobije porządnej lampy HQI - u mnie nad trochę większym niż Twoje wisi 150W hqi i mam ciut niedoświetlone boki, więc u siebie miałbyś idealnie, a efekt wizualny, refleksy na dnie i na suficie - nie do pobicia żadnym zespołem świetlówek... i wcale drogo nie wychodzi ;)

nawet sie nie zastanawiaj ;) nie pożałujesz


czekam na foty

Opublikowano

hmm tak jak myślałem - cały sump jest zarazem komorą pompy - tzn że będzie się tam zmieniał poziom wody wraz z parowaniem... i to wbrew pozorom dość szybko... w związku z czym złoże będzie raz w wodzie raz nie...


ale widze że masz dużo miejsca nad sumpem - ja na Twoim miejscu rozważyłbym wstawienie do pierwszej komory kolumny ze złożem zraszanym - jakas dobra ceramika... - kolumna na całą wielkość pierwszej komory - wystająca nad sumpa - na ile się da...


a wtedy reszta sumpa mogłaby być pusta


do komina natomiast włożyłbym watę filtracyjną "sery" zamiast tych biobali i ją wymieniał wraz z zasyfieniem...


no i Panie kochany... wyczyść to akwarium i sump przed startem, bo jakieś takie nieczyste :P


w razie co pytaj - podpowiem

Opublikowano
no i Panie kochany... wyczyść to akwarium i sump przed startem, bo jakieś takie nieczyste

No i teraz mi głupio :)

Faktycznie akwarium jedynie lekko czyściłem, natomiast samego komina i sumpa nie dotykałem (tylko wyjąłem i wyczyściłem gąbki). W weekend mam zamiar nadrobić zaległości.

Co do pomysłów z sumpem to na razie chyba zostawię jak jest. Jeszcze za mało wiem, żeby odstawiać jakieś kombinacje.

Jednak mimo tego dzięki wielkie za rady. Na pewno je przemyślę i być może kiedyś wdrożę.

Na dziś dzień spróbuję powalczyć z tym co mam. Zawsze można coś zmienić i udoskonalić :)

Jeszcze raz dzięki za pomoc. Duże piwo się należy.

Opublikowano

Twoja odpowiedź kieruje Cię prosto na tą drogę:

... nie teraz, później...

a później będzie tak:

... oj teraz to będzie za dużo zachodu... ryby są, to musi działać, nie będę im grzebał w biologii... itd.


Znam to - byłem tam. ;)


Jeśli kiedykolwiek jest lepszy czas to właśnie teraz. Jedyne co musiałbyś zrobić to skleić z 4 szyb komin o wymiarach takich żeby wsadzic go do pierwszej komory sumpa i tam na kratce na dnie wsypać ceramikę.


I piszę Ci to dlatego, że jeśli cały sump jest komorą pompy, to będzie w ciągu 5 dni wysychał prawie do zera, przez co skoki parametrów będziesz miał co tydzień i będziesz miał kłopoty z rybami. Zapewniam Cię. Miałem tak tutaj:

IMG_3816.jpg


Wtedy nie wiedziałem dlaczego ryby mi się chowały po kątach. Teraz wiem.

Po co chcesz popełniać ten sam błąd? Już go kiedyś popełniłem.


Niestety masz za mały sump żeby oddzielić komory wkładów od komory pompy przegrodą - tak żeby wkłady były cały czas zalane. Wtedy musiałbyś dolewać wody co 2 dzień, bo mała komora pompy by za szybko traciła wodę. Dlatego jedyna droga dla Ciebie to tak jak napisałem powyżej.

Opublikowano

Przemyślałem sprawę i mimo wszystko najpierw odpalę akwa na próbę bez ryb i zobaczę jak będzie z tym parowaniem. Jeśli będzie faktycznie jak mówisz to nie będzie wyjścia i dokleję komin (nie wiem jak ale to zrobię).

Dopytywałem się poprzedniego właściciela akwa i on dolewał wody nie częściej niż raz na tydzień, także mam nadzieję że u mnie tez tak będzie.

Makok dzięki za zainteresowanie tematem i podpowiedzi.

Doceniam Twoje rady i doświadczenie, w związku z tym miałbym jeszcze kilka pytań.

Przemyślałem temat oświetlenia wraz z moją lepszą połową i jej najbardziej podoba się HQI. Wg jej słów akwarium wygląda najlepiej z HQI.

W związku z tym czy takie oprawy będą dobre (jest to dział podstawy więc chyba mogę podpytać się o oświetlenie?)

http://allegro.pl/nowa-lampa-hqi-150w-zarnik-metalohalogen-rx7s-hit-i1965745567.html

a najlepiej biały kolor (ta sama oprawa)

http://allegro.pl/oprawa-lampa-metalohalogen-hqz151-150w-bialy-i1963989104.html

Rozumiem, że będę mógł je powiesić na ścianie i bezproblemowo oświetlić akwarium?

Jak jest z podłączeniem kabla, bo brak go w zestawie?

Czy jest to zwykły kabel z wtyczką do gniazdka i czy w miarę prosto się go podłącza? (tu mam największe obawy bo niechciałbym za bardzo grzebać w elektryce)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.