Skocz do zawartości

start 21 XI 2011 300l -parametry


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przede wszystkim potrzeba spokoju :) (pisałem o tych pierwszych preparatach) . Wodę podmieniaj wlej te bakterie które masz. Nie karm ryb i niech cię nie podkusi podnosić Ph bo jego wzrost o 1 powoduje 10 krotny wzrost stężenia amoniaku.

DywcgMWZiL+1AAAAAElFTkSuQmCC

--

DywcgMWZiL+1AAAAAElFTkSuQmCC

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Przede wszystkim potrzeba spokoju (pisałem o tych pierwszych preparatach) . Wodę podmieniaj wlej te bakterie które masz. Nie karm ryb i niech cię nie podkusi podnosić Ph bo jego wzrost o 1 powoduje 10 krotny wzrost stężenia amoniaku.

dzięki naprawdę starasz się pomóc a nie wymądrzać jesteś profesjonalistą, który chce się dzielić swoją wiedzą. Zaraz podmienię tą wodę dodam bakterii. Naprawdę nie przekarmiałem tych rybek, a wręcz lekko głodziłem.

a co z tym Tetra NItrateminus dodać też jeszcze?

Opublikowano

testy po podmianie i odczekaniu około 7h.


temp. 27

no3 25

no2 0,5

gh 7

kh 10

ph 7,6


dodałem tylko resztę tych bakterii jeść dalej nie dostają. Ta jedna dalej siedzi na dnie szybko oddycha a i ten początkujący wybarwiający się samiec zaczyna się chować pod łupek i jakoś mniej go interesuje cokolwiek chyba że akurat koło niego jest jakaś przepychanka to wtedy wkracza. Napiszcie czy to objaw jakiejś choroby czy może jednak przez te pi...one parametry!!!

Opublikowano
jednak przez te pi...one parametry!!!
Na 90% to jest wynik zatrucia azotynami/amoniakiem. Sytuacja się ładnie poprawia, jak jutro spadnie bez podmiany to wszystko na dobrej drodze a rybki powinny dojść do siebie.
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dodanie soli niejodowanej 1-2g na litr wody i zaprzestanie karmienia powinno złagodzić objawy zatrucia azotynami, za Ad Konings, "Pielęgnice moja pasja".

  • Dziękuję 2
Opublikowano

a ta sól nie zaszkodzi w tym akwarium chodzi mi przede wszystkim o skoki parametrów? i czy tylko ją sypnąć (rozpuszczoną wlać) i czekać czy może coś jeszcze robić.

Opublikowano

Rozpuszczasz w wodzie i wlewasz. Parametrom nie zaszkodzi a ochroni skrzela ryb i zmniejszy ciśnienie osmotyczne dzięki czemu troszkę je wzmocni. Z czasem z podmianami ją usuniesz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.