Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Dzisiaj z wielkim hukiem pękło mi wzmocnienie wzdłużne, już myślałem, że to któraś z szyb ale „na szczęście” to tylko albo i AŻ przednie wzmocnienie wzdłużne. Po przejrzeniu różnych tematów w necie okazało się, że to dość typowe przy takim zbiorniku (120x40x50) tego producenta. Zdenerwowanie moje jest podwójne gdyż zbiornik właśnie kończył dojrzewanie (3 tyg. od zalania) i już miałem zamawiać rybcie a tu du…a, pocieszam się tylko tym że właśnie nie ma w nim jeszcze ryb.

Jako główną przyczynę obstawiam naprężenia powstałe pod naporem wody. Pomiar szerokości zbiornika daje jakby potwierdzenie mojej tezy tzn. w miejscu pęknięcia czyli prawie na środku długości była różnica ok. 6 mm (pomiar mało dokładny miarą taśmową) względem boków.


I tu mam pytania bo różne są opinie a jestem na jutro umówiony ze szklarzem i chciałbym jak najszybciej już zacząć działać.


1. Czy wymieniać oba wzmocnienia, czy tylko to pęknięte ?

2. Czym kleić te wzmocnienia, czy taki silikon z zoologa się nadaje ?

3. Czy wzmocnienie poprzeczne można dać pod spód wzdłużnych czy trzeba na wierzch ?

4. Czy miejsce styku poprzecznego z podłużnym czyli szerokość poprzecznego też przykleić do siebie ?


Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam, Robert

Opublikowano
A nie lepiej reklamować zbiornik? tak czy inaczej wzmocnienie poprzeczne jest koniecznością, tym bardziej jak się czyta co raz częściej takie rzeczy.


W pierwszej chwili taki miałem zamiar, ale nie udało mi się dziś dodzwonić do sklepu aby spytać jakie są warunki i sposób załatwiania takich reklamacji, z tego co czytałem o innych podobnych przypadkach to wygląda na to, że nie będzie to takie proste – transport własny do sklepu (i tu jest największy problem), oczekiwanie na nowy zbiornik, wątpliwa gwarancja, że w nowym już nic nie pęknie no i najważniejsze, że dodatkowe koszty z tym związane z pewnością będą większe niż wklejenie nowych wzmocnień. Jak by to była któraś z szyb to nie miał bym wyboru, a z takim wzmocnieniem to powinienem sobie poradzić. Ale mimo to rozważam jeszcze reklamację, ale to zależy od tego co powiedzą w sklepie (jak się jutro dodzwonię do sklepu).



Wody nie lałem pod samo wzmocnienie tylko ok. 2 cm poniżej a i tak pękło.

Opublikowano

Ja bym olał gwarancję - zlał wodę do naczyń na dobę (tak z 70%), zapuścił tam filtr - wzmocnienia bym wymienił oba - po dobie zalał wodę i się nie bawił wywalanie dekoracji i reklamacje.


Tak zresztą zrobiłem jak poszła poprzeczka w 160tce wromaka.


Poprzeczne możesz wkleić jak chcesz.


Koszt takich 3 szybek na komplet wzmocnień z 8mm flota jest żaden, a silikon akwarystyczny każdy szanujący się akwarysta i tak powinien mieć w swojej "apteczce". :P


A do osób z lękami... to jaki jest sens kupowania X baniaka skoro nie zalewacie go do pełna?? :P

Opublikowano

Tak tez właśnie zrobiłem, olałem „zabawę” z reklamacją za dużo zachodu z tym związane.

Kupiłem u szklarza nowe wzmocnienia wzdłużne i jedną poprzeczną, za całość zapłaciłem 20 zł a za sylikon 6 zł więc to nie majątek i wkleiłem je na nowo. Po bardzo przyjemnej rozmowie ze szklarzem dowiedziałem się, że w tym roku już gość miał 2 takie przypadki i to właśnie z Wromakiem więc coś daje ciała producent z tymi 240’tkami, wg niego wzmocnienia powinny być znacznie dłuższe jak na ten rozmiar baniaka a jak już są jakie są to był nieco zdziwiony że nie dają poprzecznego wzmocnienia. Dodatkowo dał mi kilka cennych wskazówek jak powklejać nowe wzmocnienia, ale kazał czekać z zalewaniem min. 2 dni ze wskazaniem na 3.


Wody odlałem tyle aby szkło wróciło do normalnych rozmiarów czyli ok. 80% (dla pewności) pozostało tyle aby kubeł nadal pracował, niestety nie miałem na tyle wiader aby wszystko przechować więc trzeba będzie uzupełnić świeżą wodą co znacznie przedłuży zarybianie. :mad:


Poniżej kilka fotek jak to wszystko wyglądało (trochę jakość nienajlepsza bo z telefonu)

pęknięcie.

peknicie.jpg


naprawa

wsik1.jpg


wsik2.jpg

Opublikowano

No cóż, pytałem o to jak wkleić poprzeczne w pierwszym poście pkt. 4 ale niestety nikt nie podjął tematu to wkleiłem tak jak radził szklarz, mówił że on tak nie klei bo to wywołuje niepotrzebnie dodatkowe naprężenia wsteczne na wzmocnienia wzdłużne (czy jakoś tak) i podobnie jak wklejenia, które znalazłem w sieci np. http://www.natalia.net-kom.pl/?p=253


Od góry to tak wygląda.

poprzeczne.jpg

Poprzeczkę wklejałem niemal w tym samym czasie co wzdłużne aby sylikon połączył się w całość.

Czyli sadzicie, że to co zrobiłem nie ma sensu i nie wytrzyma ?


- Próbować wcisnąć sylikon w tą minimalną szczelinę pomiędzy oba wzmocnienia, i czy ma to jakiś sens ?

- Czy odklejać wszystko i na nowo wklejać ? Dodam, że wklejałem to po raz drugi bo za pierwszym razem zbyt lekko przykręciłem ściski i trochę podpory zjechały i wyszło krzywo. Nie wiem czy trzeci raz chce mi się z tym babrać, ja może i dam rade ale żona to już chyba tego nie wytrzyma ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.