Skocz do zawartości

Pęknięcie wzdłużne - Wromak 240l


robn2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Dzisiaj z wielkim hukiem pękło mi wzmocnienie wzdłużne, już myślałem, że to któraś z szyb ale „na szczęście” to tylko albo i AŻ przednie wzmocnienie wzdłużne. Po przejrzeniu różnych tematów w necie okazało się, że to dość typowe przy takim zbiorniku (120x40x50) tego producenta. Zdenerwowanie moje jest podwójne gdyż zbiornik właśnie kończył dojrzewanie (3 tyg. od zalania) i już miałem zamawiać rybcie a tu du…a, pocieszam się tylko tym że właśnie nie ma w nim jeszcze ryb.

Jako główną przyczynę obstawiam naprężenia powstałe pod naporem wody. Pomiar szerokości zbiornika daje jakby potwierdzenie mojej tezy tzn. w miejscu pęknięcia czyli prawie na środku długości była różnica ok. 6 mm (pomiar mało dokładny miarą taśmową) względem boków.


I tu mam pytania bo różne są opinie a jestem na jutro umówiony ze szklarzem i chciałbym jak najszybciej już zacząć działać.


1. Czy wymieniać oba wzmocnienia, czy tylko to pęknięte ?

2. Czym kleić te wzmocnienia, czy taki silikon z zoologa się nadaje ?

3. Czy wzmocnienie poprzeczne można dać pod spód wzdłużnych czy trzeba na wierzch ?

4. Czy miejsce styku poprzecznego z podłużnym czyli szerokość poprzecznego też przykleić do siebie ?


Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam, Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej reklamować zbiornik? tak czy inaczej wzmocnienie poprzeczne jest koniecznością, tym bardziej jak się czyta co raz częściej takie rzeczy.


W pierwszej chwili taki miałem zamiar, ale nie udało mi się dziś dodzwonić do sklepu aby spytać jakie są warunki i sposób załatwiania takich reklamacji, z tego co czytałem o innych podobnych przypadkach to wygląda na to, że nie będzie to takie proste – transport własny do sklepu (i tu jest największy problem), oczekiwanie na nowy zbiornik, wątpliwa gwarancja, że w nowym już nic nie pęknie no i najważniejsze, że dodatkowe koszty z tym związane z pewnością będą większe niż wklejenie nowych wzmocnień. Jak by to była któraś z szyb to nie miał bym wyboru, a z takim wzmocnieniem to powinienem sobie poradzić. Ale mimo to rozważam jeszcze reklamację, ale to zależy od tego co powiedzą w sklepie (jak się jutro dodzwonię do sklepu).



Wody nie lałem pod samo wzmocnienie tylko ok. 2 cm poniżej a i tak pękło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym olał gwarancję - zlał wodę do naczyń na dobę (tak z 70%), zapuścił tam filtr - wzmocnienia bym wymienił oba - po dobie zalał wodę i się nie bawił wywalanie dekoracji i reklamacje.


Tak zresztą zrobiłem jak poszła poprzeczka w 160tce wromaka.


Poprzeczne możesz wkleić jak chcesz.


Koszt takich 3 szybek na komplet wzmocnień z 8mm flota jest żaden, a silikon akwarystyczny każdy szanujący się akwarysta i tak powinien mieć w swojej "apteczce". :P


A do osób z lękami... to jaki jest sens kupowania X baniaka skoro nie zalewacie go do pełna?? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tez właśnie zrobiłem, olałem „zabawę” z reklamacją za dużo zachodu z tym związane.

Kupiłem u szklarza nowe wzmocnienia wzdłużne i jedną poprzeczną, za całość zapłaciłem 20 zł a za sylikon 6 zł więc to nie majątek i wkleiłem je na nowo. Po bardzo przyjemnej rozmowie ze szklarzem dowiedziałem się, że w tym roku już gość miał 2 takie przypadki i to właśnie z Wromakiem więc coś daje ciała producent z tymi 240’tkami, wg niego wzmocnienia powinny być znacznie dłuższe jak na ten rozmiar baniaka a jak już są jakie są to był nieco zdziwiony że nie dają poprzecznego wzmocnienia. Dodatkowo dał mi kilka cennych wskazówek jak powklejać nowe wzmocnienia, ale kazał czekać z zalewaniem min. 2 dni ze wskazaniem na 3.


Wody odlałem tyle aby szkło wróciło do normalnych rozmiarów czyli ok. 80% (dla pewności) pozostało tyle aby kubeł nadal pracował, niestety nie miałem na tyle wiader aby wszystko przechować więc trzeba będzie uzupełnić świeżą wodą co znacznie przedłuży zarybianie. :mad:


Poniżej kilka fotek jak to wszystko wyglądało (trochę jakość nienajlepsza bo z telefonu)

pęknięcie.

peknicie.jpg


naprawa

wsik1.jpg


wsik2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, pytałem o to jak wkleić poprzeczne w pierwszym poście pkt. 4 ale niestety nikt nie podjął tematu to wkleiłem tak jak radził szklarz, mówił że on tak nie klei bo to wywołuje niepotrzebnie dodatkowe naprężenia wsteczne na wzmocnienia wzdłużne (czy jakoś tak) i podobnie jak wklejenia, które znalazłem w sieci np. http://www.natalia.net-kom.pl/?p=253


Od góry to tak wygląda.

poprzeczne.jpg

Poprzeczkę wklejałem niemal w tym samym czasie co wzdłużne aby sylikon połączył się w całość.

Czyli sadzicie, że to co zrobiłem nie ma sensu i nie wytrzyma ?


- Próbować wcisnąć sylikon w tą minimalną szczelinę pomiędzy oba wzmocnienia, i czy ma to jakiś sens ?

- Czy odklejać wszystko i na nowo wklejać ? Dodam, że wklejałem to po raz drugi bo za pierwszym razem zbyt lekko przykręciłem ściski i trochę podpory zjechały i wyszło krzywo. Nie wiem czy trzeci raz chce mi się z tym babrać, ja może i dam rade ale żona to już chyba tego nie wytrzyma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.