Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
nie o to chodzi i tak wszystkie ryby trafią do tej 450 ale dopiero za jakieś 2-3 tyg., pytanie dotyczy tego czy jak ją juz dziś przeniosę to czy zrobię jej dobrze:) czy może mi paść w świeżo zalanym baniaku.


istnieje taka możliwość, samica jest osłabiona a środowisko wodne niedojrzałe.

Opublikowano

To zależy jak będziesz robił start. Jak dasz bakterie bez pożywki i ją potraktujesz jako rybę startową to nic jej nie będzie. Najlepiej jakbyś stopniowo np. co 3 dni przekładał po jednej sztuce do nowego lokum. Jak masz nowy kubeł do tej 450-tki to przełóż do niego część mediów z kubła obsługującego 200l i masz bezproblemowy szybki start.

Lub wsadź ją do podwieszanego kotnika, bo bez tego będzie miała przekichane i pewnie ją zamęczą.

Opublikowano

w starym akwa nie mam kubła tyklo wewnętrzny juwela, do nowego mam eheim 2228. zalałem akwa dodałem uzdatniacz biotopol JBL uruchomiłem a potem dolałe nitivec sery propolcjonalnie do ilości wody, na razie jest woda mętna pewnie po tym preparacie sery, temperatura 27C na dnie piach wystrój wapienie jakies 30kg. Tyle nie robiłem na razie żadnych pomiarów wody.

Opublikowano
nie o to chodzi

Mnie też, nie o to chodzi:)

Pytałeś, czy masz ją zostawić w starym akwa czy przenieść, zapodałem Ci sposób na pozostawienie ryby w starym zbiorniku.I dalej twierdzę, że odpowiednia ilość kryjówek załatwi sprawę...


wystrój wapienie jakies 30kg

Na 450l masz tyle kamienia??? Ja mam w 240, 70kg i nadal wydaje mi sie że to za mało. Zastanawia mnie więc ile masz kamienia w tych 200l...

Opublikowano

spoko jak na razie tyle mi wystarczy w 200 mam też koło 30 kg ale piaskowca wiesz mnie nie chodzi o wage tylko o wysokość u mnie przynajmniej mam wapień na jakieś 25 cm od dna przez srodek więc myślę ze jest ok, a poza tym wystrój to kwestia gustu:)

Opublikowano

Przenoszenie stopniowo obsady zaczynając od najsłabszych to IMHO najlepszy sposób, jednak najpierw poczekałbym aż się woda wyklaruje i parametry będą ok. (czyli pozwalające na wpuszczenie ryby) ale na razie podwieszany kotnik.

Opublikowano

kupiłem kotnik Sery medytowałem 15 min ale ją złapałem :) bez większej gonitwy. Jak na razie miota się w tym kotniku i chce wypłynąć koniecznie ale pewnie jej to minie. Reszta obsady podpływa do niej i wącha przynajmniej tak to wygląda. Mam dawać jej tam też coś jeść czy nie będzie pobierała jedzenia przez jakiś czas?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.