Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam kolegów


Na początek mojej reaktywacji z przygodą '' MALAWI " chciałbym wszystkich pozdrowić i podziękować za to , że jesteście tu i tworzycie wyśmienite miejsce jakim jest ten portal.


Po kilku latach wracam do hobby na całego . Wybudowałem dom i w fazie projektu została uwzględniona (dziura w ścianie ) na baniak .

Zbiornik ma mieć 200 x 60 x 60 720 literków , i tu rodzi się moje pytanie .,

Do tej pory byłem zwolennikiem filtracji typu zewnętrzny zbiornik połączony naczyniem połączonym . Funkcjonowało to w układzie z aqua 240 litrów . Jednak tu trochę sprawy się komplikują pojemność i długość zbiornika .


I tak mam dylemat pomysł jaki się urodził to pompa w zbiorniku np,atman 2000 l/h która to podaje wode do zbiornika nad aqua i tam deszczownią zrasza złoże około 20 litrów grysu koralowego i 10 litrów ceramiki na tym jako prefiltr spoczywa gąbka . Reszta to już grawitacja jako że filtr jest nad aqua to przefiltrowana woda spływa sobie dzięki sile ciążenia ;-). Zaletą takiej filtracji jest duża pojemność złoża i bardzo duże natlenienie jako że złoże jest opłukiwane przez wode a nie zalane.


i jako drugi sposób poczciwy kubełek . Proszę szanownych kolegów o rozwianie wątpliwości co do sposobu filtracji . Co za i co przeciw .

Nadmieniam , że po tylnej stronie aqua mam pomieszczenie techniczne więc można poszaleć:P Myślałem o układzie na pompie od co ale cena takiego systemu jest równa filtracji na kubełku.


Pozdrawiam

Opublikowano

czyli mam rozumieć że lepiej będzie mój pomysł zrealizować w oparciu na pompie co ? I jeśli tak to czy jest szansa na rurę zaciągającą wodę zamontować gąbke od atmana jako mechanika i jaki model by się sprawdził (wydajność moc ) ?

Opublikowano

Ja bym proponował jako mechanika dać narurowce z których wylot zasilałby to złoże zraszane. Całość pociągnie pompa C.O.

Biologia w takim zbiorniku to małe Miki w porównaniu z filtracją mechaniczną.

Opublikowano

Też taką opcje brałem pod uwagę , ale naczytałem się , że filtry narurowe dość szybko sie zatykają . Chyba że na wejściu tą wspomniana gąbkę jako prefiltr. Bo jak się da tylko rure do zbiorika to łobuzy piasku nawrzucają .Proszę o oświecenie ( nie ukrywam że wolałbym aby w zbiorniku nic nie było) więc brak mechanika w środku bardzo by mi odpowiadał.

Opublikowano
ale naczytałem się , że filtry narurowe dość szybko sie zatykają

Gdzie się tego naczytałeś ? wszystko zależy jakiego wkładu użyjesz, na sznurkowych 50 czy 100 mikronów śmiga aż miło a możesz zrobić wkłady z gąbki, waty itp.

Opublikowano

cały czas w głowie rozwijają się nowe pomysły i tak wykombinowałem jako pierwszy właśnie z gąbki .może jakies sugestie co do pompy wysokość na jaką będzie musiała podnieść wodę to około 80 cm

Opublikowano

U mnie chodzi na grundfosie 25-40, na wejściu 2 mechaniki równolegle na sznurku 100, baniak nowy, w kamieniach mieszane co 2 dzień, masa piachu non stop przerzucana, na spodzie zbiorników ze sznurkiem ponad cm piachu a całość zasuwa aż miło. Jak tylko zbiornik się porządnie ustabilizuje to zrobię podmiankę sznurków.

Opublikowano

A myślałeś o sumpie,zajął by jedynie miejsce pod akwarium,zbiornik 240 L powinien śmiało wystarczyć,pompa która by tym bujała mogła by byc taka jak polecił kolega eljot12 (chodzi mi o ten zamiennik,wcale one nie ustępują wydajnością ani oszczędnością grundfosom a kosztują trzy razy mniej).Do tego jakieś dwa cyrkulatory z morszczyzny i sprawa filtracji z głowy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
    • No to ja się wyłamię. Miałem 240-stkę Juwela z szyby 8. Bez wzmocnień, spięte tylko plastikową koroną z plastikową spinką po środku (taki standard Juwela) Miałem je 2 lata. 4 lata temu sprzedałem i działa po dziś dzień🤷‍♂️
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.