Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam


Jestem na etapie zalewania zbiornika, ale mam pewne wątpliwości.


Szafka pod akwarium ma wymiar blatu 120x50 cm (czyli pod moje standardowe 240 l jest idealna). Blat i dolna pozioma płyta to płyta wiórowa 18 mm. Pionowe elementy są wykonane z płyty wiórowej 15 mm. Środkowy poziomy element również 15 mm skręcone z pionowymi. Skrajne poziome (środkowe) elementy też z płyty 15 mm, ale nie są skręcone z resztą. Rozstaw osiowy między pionowymi elementami ~40cm. Plecy szafki wzmocniłem płytą wiórową 18 mm skręconą konfirmatami. Umieściłem ją po obu stronach (tak jak duże otwierane drzwi) oraz na środku (tak jak te mniejsze górne drzwiczki).


Szafka jako taka wydaje mi się wystarczająco nośna. Moje obawy są jednak co do blatu. Przyłożyłem stalową metrowa linijkę i blat jest ugięty o 1 mm na środku (już przed położeniem akwarium). Aby to zniwelować podłożyłem pod akwarium 2 podkłady pod panele (po 6mm każdy). Czy uważacie, że wystarczająco wyrówna powierzchnie i nic się nie stanie? Zdjęcie szafki na zdjęciu poniżej.


8134f075da7ce.jpg



Jak widać na zdjęciu mój pomysł z wykorzystaniem lawy wulkanicznej, którą miałem w domu nie jest do końca dobry, ze względu na to, iż jest ona mała i zakrył ją właściwie piach. Pojadę dzisiaj w teren w poszukiwaniu jakichś fajnych kamieni.


Chciałbym możliwie szybko wystartować akwarium i mam w domu drugie akwarium 96 l, w którym pływają sobie gupiki. Czy myślicie, że t odobry pomysł, aby wykorzystać np 40 l wody z tego akwarium i przelać do mojej 240, aby szybciej zamknął się cykl azotowy?


W celu oszczędzenia prądu zastanawiam się nad zastosowaniem oświetlenia LED. Czy jest na forum jakiś temat gdzie mógłbym zaczerpnąć więcej informacji na ten temat?



Pozdrawiam

Opublikowano
Chciałbym możliwie szybko wystartować akwarium i mam w domu drugie akwarium 96 l, w którym pływają sobie gupiki. Czy myślicie, że t odobry pomysł, aby wykorzystać np 40 l wody z tego akwarium i przelać do mojej 240, aby szybciej zamknął się cykl azotowy?

Woda nie wiele ci da ale możesz wykorzystać cześć wkładów z działającego akwa i/lub podłączyć kubeł do starego akwa, na kilka dni zanim urządzisz to nowe. Wcześniej wypłucz wkłady bezpośrednio w małym akwa i przemieszaj podłoże tak aby nowy filtr zebrał jak najwięcej brudu z bakteriami.

Opublikowano
W celu oszczędzenia prądu zastanawiam się nad zastosowaniem oświetlenia LED. Czy jest na forum jakiś temat gdzie mógłbym zaczerpnąć więcej informacji na ten temat?


http://forum.klub-malawi.pl/oswietlenie-led-t25154.html?&highlight=o%C5%9Bwietlenie+led to jest jeden z wielu tematów. Wpisz w SZUKAJ "OŚWIETLENIE LED" a więcej jeszcze znajdziesz.

Opublikowano

Podłączyłem biologiczny (eheim 2213 - w środku tylko żwir koralowy, a na wlocie mała gąbka) do akwarium, które funkcjonuje. Wodę z akwarium raczej spuszczę, aby móc pewnie poukładać kamienie, które mam nadzieje, że znajdę. Czy oprócz tego też potem na starcie w nowym baniaku dodać jak najwięcej wody z obecnego akwarium?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.