Jump to content

Obsada z zebrą chilumbą


Recommended Posts

Zwracam się z pytaniem do posiadaczy tego pięknego acz agresywnego gatunku. Czy obsada złożona z Pseudotropheus acei, Metriaclima sp. "msobo" Magunga oraz Metriaclima sp. "zebra chilumba" jest dobrze dobrana pod kątem agresywności ryb. Posiadam zbiornik o wymiarach 200x60x60 (mocno zawężony przez tło strukturalne Pangea Rock IV). Moje obawy dotyczą msobo,nie wiem czy w takim towarzystwie dadzą radę i samce ładnie się wybarwią. Docelowe układy ryb to dla acei 2+4(5), msobo 2(3)+5(6) i zebra 1+3(4). Osobnym pytaniem jest możliwość dołożenia jeszcze jednego gatunku roślinożernej lub wszystkożernej mbuny (ewentualnie proszę o jakieś propozycje). Rozważam też pomysł (chyba ryzykowny) dołożenia Sciaenochromis fryeri w układzie 1+2 jako przyszłego kontrolera przyrostu narybku ale dietytycznie byłby chyba spory kłopot z karmieniem. Z forum wiem, że istnieją posiadacze tego pięknego drapieżnika w obsadzie z mbuną i nie tylko mięsożerną aczkolwiem zdaje sobie sprawę, że karmienie wymaga wtedy dużego doświadczenia. Jestem "świeżo upieczonym" miłośnikiem biotopu malawi (czyt. teoretykiem.) Witam wszystkich forumowiczów i proszę o merytoryczne porady.

Link to comment
Share on other sites

Msobo da radę dopóty,dopóki chilumba nie będzie go przewyższać rozmiarem.Ale do tego momentu aż osiągną "pełnoletność" minie trochę czasu i powinni w tym czasie ustalić kto jest Panem :wink: Msobo interesuje się bardziej własnym "ogródkiem",nie wdaje się w "pyskówki" z samcami innych gatunków(oczywiście poza tym gdy ktoś naruszy jego rewir).Podsumowując,imho chilumba pokaże miejsce msobo w szeregu a ten przyjmie to na klatę i nie powinien wchodzić chilumbie w paradę.

Dla przykładu...u mnie msobo pływało między innymi z callainosem,gdy tylko callainos przewyższył gabarytami msobo doszło do krótkiego spięcia i było wszystko jasne...Callainos został władcą baniaka a msobo uznał wyższość i siedział " u siebie".

Mam teraz 3 samce msobo,z czego 2 wybarwione,trzeci zdominowany przybrał szaty samicy.

Do Twojego baniaka wpuściłbym 3+9 msobo,1+3 chilumba oraz 2+5/6 acei.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę kto będzie rządził baniakiem, obawiałem się tylko czy aby będa to rządy bezkrwawe. Spróbuję skomponować obsadę wg zalecenia i będę trzymał kciuki za pomyślny rozwój wypadków. Nie jest na pewno ładny widok jednej pięknie wybarwionej ryby i całej reszty zagonionej w jeden róg akwarium a takiej wizji nieco się obawiam. Bardzo zależało mi na posiadaniu msobo w swoim pierwszym malawi a jednocześnie gdy zobaczyłem samca zebry chilumby nie potrafiłem oprzeć się jego pięknu. Na szczęście baniak mam spory więc liczę, że wszystko się jakoś dotrze i dla dwóch terytorialnych gatunków znajdzie się w nim miejsce. Agresja jednej chilumby rozłoży się też na więcej ryb. Czytałem, że samce agresywnych gatunków często ignorują znacznie mniejsze i słabsze gatunki jeśli tylko kolory samców za bardzo nie są podobne. Mam nadzieję, że tak też będzie w przypadku samca zebry chilumby i moich msobo. Na razie baniak świeżo zalany, dojrzewa i czeka na ryby.

Link to comment
Share on other sites

Raczej na bezkrwawe potyczki ciężko liczyć przy tej rybie.

Ja mam 10 "zeberek", w sumie miałem bo zostało 9.

Niestety jeden samiec już popłynął - a ryby około roczne czyli młode i powoli zaczynają się wybarwiać.

Tak się niefortunnie złożyło że dwa samce powoli zaczęły się wybarwiać w tym samym czasie i .... no cóż nic nie zapowiadało tragedii.

Pod względem zachowań w stosunku do innych ryb nie zauważyłem jakiejś ostrej agresji.

W baniaku wygląda na to że rządzi Flavus lecz nie podskakuje on za bardzo do większych Acei, a ja z napięciem wyczekuję na pierwsze tarło Zebry bo coś czuję że obsada mi się niestety przerzedzi :-(

Link to comment
Share on other sites

Chilumba to silna i agresywna ryba ... w przypadku więcej niż 1 samca nie ma raczej na to szans na stałe, choć przez jakiś czas moze się udać ... jeden samiec dominant zbiornika będzie roztrącał także inne samce w pozostałych gatunkach ... jednak bez dramatu. Msobo im sie nie postawi gdy te podrosną a rosna szybko. Większych problemów spodziewałbym sie na linii samice zebry z samcami msobo. U mnie ostro walczą z odłowowym elongiem luhuchi i samcem Protomelasa ... krew jednak sie nie leje. W 2 metrowym zbiorniku powinno być OK i ślicznie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.