Skocz do zawartości

obniżanie No3 - czy mam racje?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.

Czytałem wiele forów akwarystycznych, wiele wątków a także testów, dotyczących "złotych środków" na obniżenie No3 w wodzie akwarium. Moje zainteresowanie zwróciły dwa produkty: Purigen firmy Seachem oraz Barracuda Red polskiej produkcjii.

Noi teraz pytanie który lepszy? Postanowiłem przeanalizować wady i zalety obu produktów.


Purigen zalety:

-pochłania amoniak i azotyny dzięki czemu nie powstaje No3

-zatrzymuje wzrost No3

-długi okres między regeneracjami

Purigen wady:

-redukująć amoniak i azotyny, złoża bakterii wymierają na skutek niedożywienia

-nie redukuje bezpośrednio azotanów

-obniżenie wartości No3 powodują tylko podmiany wody która nie zawiera azotanów lub zawiera niewielką ich ilość

-nie redukuje ilości podmian wody (przynajmniej do osiągnięcia niskiej wartości No3)

-wysoka cena (160zł za 500ml środka który według testów akwarystów starcza na 500L akwarium)


Producent podaje informacje że 1L Purigenu pozwoli oczyścić 4000L wody przez okres 6 miesięcy bez regeneracjii. W praktyce według testów zamieszczonych w sieci jest to zawyżona wartość. Wielu akwarystów na 100L wody w akwarium stosuje 100ml Purigenu które powinno wystarczyć na 400L wody. Regeneracja według testów co 2-3 miesiące (a nie jak podaje producent co 6 miesięcy) na dodatek troche kłopotliwa gdyż wymaga nietoksycznych wybielaczy oraz buforowania.

Działanie Purigenu jest takie że nie redukuje bezpośrednio No3 zawartego w wodzie ale pochłaniając amoniak oraz No2 powoduje że No3 nie rośnie gdyż nie powstaje z rozkładu No2 i jedynie podmiany wody powodują zredukowanie azotanów. Teoretycznie po kilku lub kilkunastu podmianach poziom No3 powinien dązyć do 0 i na tym poziomie pozostać bez kolejnych podmian wody.


Czas na Barracude Red:

Barracuda Red zalety:

-obniża bezpośrednio No3 a także No2

-łatwa regeneracja dzięki załączonemu regeneratowi

-dosyć niska cena (barracuda red 200 zalecana do akwarium 200L kosztuje 59zł)

-"gwarancja 110%" - producent w razie niezadowolenia z działania Barracudy zwraca 110% zapłaconej ceny

-bardzo efektywnie pochłania fosforany dzięki czemu skutecznie pomaga w walce z glonami

-polski producent


Barracuda Red wady:

-krótki okres między regeneracjami

-opakowanie regeneratu starcza tylko na 2 regeneracje Barracudy Red 200 lub 4 regeneracje Barracudy Red 70 (dodatkowe opakowanie regeneratu kosztuje 21zł)

-w chwili obecnej troche trudno dostępny


Producent deklaruje że Barracuda Red 200 zastosowana w akwarium 200L powinna działać przez miesiąc. Według testów w sieci działa on nawet znacznie dłużej (pewnie zależy od wielkości obsady, ilości sypanego pokarmu a także filtracjii mechanicznej - niezjedzone resztki pokarmu).


Moim zdaniem oba produkty uzupełniają sie wzajemnie, dlatego że Purigen wymaga redukcjii azotanów przez podmiane wody na świerzą więc Barracuda Red je obniży bez podmiany a Purigen odwdzięczy się zatrymaniem produkcjii No3 w naszych akwariach.

Może trochę to droga kombinacja i może okazać się że w praktyce się nie sprawdzi. Dodatkowe pytanie to co dzieje się ze złożami bakterii w kubełku, czy wymierają? Jeżeli tak to gdy oba omawiane produkty przestaną działać to czy nie narazimy naszych rybek na nagły śmiertelny wzrost toksycznych dla nich substancjii?


Wypowiedzcie się na ten temat, co sądzicie, czy warto, czy rzeczywiście oba te produkty umieszczone jednocześnie w kubełku będą działać i czy będzie sie opłacać...


Pozdrawiam

Opublikowano

Wątek o Purigenie znajdziesz w dziale testownia - swego czasu był mocno wałkowany. Niedawno to samo miało miejsce z Barracudą.

Ja osobiście jestem sceptycznie nastawiony do Purigenu - u mnie nie zdał egzaminu.

Problem z purigenem pojawia się w momencie obecności NO3 w wodzie stosowanej do podmian.

U mnie z kranu leci NO3 w okolicach 15-20 i niestety Purigen na to nic nie pomoże.

Ja do obniżania NO3 stosuję NitratEx JBL'a i znakomicie się sprawdza.

Podejrzewam że Barracuda działa na podobnej zasadzie więc jak dla mnie wybór byłby oczywisty.

Kiedyś razem stosowałem Purigen i NitratEx i po odjęciu Purigenu żadnych zmian nie zaobserwowałem więc po co kombinować.

Opublikowano
Wątek o Purigenie znajdziesz w dziale testownia - swego czasu był mocno wałkowany. Niedawno to samo miało miejsce z Barracudą.


Wiem czytałem niemal wszystko o tych specyfikach bo sam borykam sie z problemem wysokiego poziomu azotanów i zastanawiam sie co kupić. Zanim natrafiłem w sieci na barracude i purigen byłem prawie zdecydowany na Nitratex JBL-a ale jedni piszą że działa, inni że nie, jeszcze inni że działa ale do pierwszej lub drugiej regeneracjii.

A jak jest u Ciebie z Nitratex-em? Jak po regeneracjach i ile już ich robiłeś?

Opublikowano
redukująć amoniak i azotyny, złoża bakterii wymierają na skutek niedożywienia


Bzdura.Nic takiego nie ma miejsca,biologia działa prawidłowo.


nie redukuje ilości podmian wody


To powinno być w zaletach.Cotygodniowe dostarczenie świeżej wody do akwa to podstawa.

wysoka cena (160zł za 500ml środka który według testów akwarystów starcza na 500L akwarium)


wysoka cena (160zł za 500ml środka który według testów akwarystów starcza na 500L akwarium)


Kolejna bzdura.W 450l mam 250ml a w 338l 100ml i radzą sobie świetnie.NO3 nigdy nie przekroczyło 20. W chwili obecnej, w czwartym miesiącu użytkowanie bez redukcji w 450l mam 20ppm a w 338l 15ppm.

Opublikowano

U mnie NitratEx dziala swietnie.

Mialem No3 na poziomie 50 teraz przy stosowaniu 2 opakowan w akwa 450 litrow nie przekracza 20.

Regenerowalem go juz 4 razy i nadal dziala - choc poprzedni wymienilem po chyba 7 regeneracjach - dzialal ale juz nie tak dobrze jak nowy.

Jezeli masz wysoki poziom No3 musisz pamietac ze Nitratex zbije Ci go w ciagu kilku godzin i mozliwe ze juz po jednym dniu uzywania bedzie potrzebna regeneracja.

Opublikowano

Testowałem oba produkty (właśnie jestem po pierwszej regeneracji Barracudy) i z moich obserwacji oba produkty działają bardzo podobnie.

-W pierwszych dniach działania usuwają NO3, obserwowałem spadek azotanów bez podmian.

-W późniejszym okresie nie dopuszczają do jego powstawania.

-W "naszych" akwariach bez podmiany wody działałyby znacznie krócej (Purigen ma tu sporą przewagę nad Barracudą)

-Oba produkty dają się regenerować, Barracuda jak podaje producent na opakowaniu "dwukrotnie do skuteczności początkowej" (słowo dwukrotnie jest pogrubione :) ) Purigen wielokrotnie, osobiście regenerowałem go już ok 5 razy z bardzo dobrym skutkiem. Jeśli chodzi o łatwość regeneracji to Barracuda bije konkurenta na głowę.

-Oba klarują i likwidują zażółcenie wody, tu lekki + dla Purigenu.

-ani jeden ani drugi nie jest tak skuteczny aby "wymarły" nam bakterie w filtrach :) a szkoda bo wtedy zamiast wielkich złóż bio, kubłów, sumpów, wystarczyłby malutki kubełek wypełniony absorbentami :wink:


IMHO oba produkty są godne polecenia i oba spełniają swoje zadanie, a który lepszy to już decyzja kupującego :wink:

Opublikowano
maxi1 napisał(a):nie redukuje ilości podmian wody To powinno być w zaletach.Cotygodniowe dostarczenie świeżej wody do akwa to podstawa.


moim zdaniem jak ktoś szuka odpowiedniego środka do obniżenia no3 to właśnie po to by zredukować ilość podmian wody, a jak kogoś stać na częste podmiany wody by zejść do bezpiecznego poziomu azotanów to niech sobie wymienia wode codziennie i nie zawraca sobie głowy szukaniem odpowiedniego specyfiku. A co drogi perezie jeśli ktoś ma wysokie stężenie no3 w wodzie do podmian? zastanów sie zanim odpowiesz




maxi1 napisał(a):

maxi1 napisał(a):wysoka cena (160zł za 500ml środka który według testów akwarystów starcza na 500L akwarium)Kolejna bzdura.W 450l mam 250ml a w 338l 100ml i radzą sobie świetnie.NO3 nigdy nie przekroczyło 20. W chwili obecnej, w czwartym miesiącu użytkowanie bez redukcji w 450l mam 20ppm a w 338l 15ppm.




wyraźnie napisałem że swoje opinie opieram na podstawie testów zamieszczonych w sieci jak i na tym forum i większość wypowiadała się że ilość barracudy w porównaniu do zalecanej przez producenta trzeba zwiększyć. Pozatym sam stosujesz więcej niż zaleca producent czyli 1000ml na 4000L wody akwariowej co w przeliczeniu na akwarium 450L daje około 100ml a ty dałeś 250ml. Ja nie miałem doczynienia ani z purigenem ani z barracudą, wszystkie info znalazłem w sieci.



Nie pisz posta pod postem - używaj opcji - edytuj. kunta

Opublikowano
moim zdaniem jak ktoś szuka odpowiedniego środka do obniżenia no3 to właśnie po to by zredukować ilość podmian wody, a jak kogoś stać na częste podmiany wody by zejść do bezpiecznego poziomu azotanów to niech sobie wymienia wode codziennie i nie zawraca sobie głowy szukaniem odpowiedniego specyfiku


Nie o to chodzi,wodę wymieniasz dostarczyć minerałów jak i właśnie zmniejszyć no3.

A czy woda kosztuje jak benzyna by nie stać cię było na 40l tygodniowo?


A co drogi perezie jeśli ktoś ma wysokie stężenie no3 w wodzie do podmian?


Inwestycja w RO,jeżeli po RO no3 jest wykrywalne to przepuszczenie jeszcze przez absorbery lub hydroponikę.


wyraźnie napisałem że swoje opinie opieram na podstawie testów zamieszczonych w sieci jak i na tym forum i większość wypowiadała się że ilość barracudy w porównaniu do zalecanej przez producenta trzeba zwiększyć.


Ja pisałem odnośnie purigenu.


.

Pozatym sam stosujesz więcej niż zaleca producent czyli 1000ml na 4000L wody akwariowej co w przeliczeniu na akwarium 450L daje około 100ml a ty dałeś 250ml.


Bo producenci zawsze zachwalają jaki to wydajny jest ich produkt ...:P

Opublikowano
maxi1 napisał(a):moim zdaniem jak ktoś szuka odpowiedniego środka do obniżenia no3 to właśnie po to by zredukować ilość podmian wody, a jak kogoś stać na częste podmiany wody by zejść do bezpiecznego poziomu azotanów to niech sobie wymienia wode codziennie i nie zawraca sobie głowy szukaniem odpowiedniego specyfiku.


Perez666

Nie o to chodzi,wodę wymieniasz dostarczyć minerałów jak i właśnie zmniejszyć no3.A czy woda kosztuje jak benzyna by nie stać cię było na 40l tygodniowo?



sory ale by obniżyć poziom azotanów z około 50 do załóżmy 20 w akwarium jak moje 540L nie wystarczy 40L tygodniowo, ja podmieniam czasem nawet 50% tygodniowo a i to nie zawsze daje pożądany efekt czyli bezpieczny poziom azotanów około 20-30. A to czy woda kosztuje jak benzyna to można to tak rozumieć w moim przypadku bo może cena za wode jest niższa ale kto spali np. 250 litrów benzyny tygodniowo? bo tyle akurat mniej więcej wody tygodniowo wymieniam w 540L akwarium które w dodatku nie jest moim jedynym baniakiem w domu więc oszczędność wody to dla mnie priorytet jak i dla wielu innych akwarystów.

Opublikowano

Trochę demonizujesz...

Po pierwsze - podmianki bez wyraźnej przyczyny 50% wody nie wydają mi sie dobrym pomysłem - nawet w imię obniżenia azotanów.

Po drugie - ile Ty masz tam ryb żeby w ciągu tygodnia wyprodukowały Ci syfu z którego finalnie powstanie 12g NO3?

Po trzecie - wg mnie 100 litrów wody tygodniowo nie jest aż takim wielkim wydatkiem - a to przecież przeszło 20%-owa podmianka.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.