Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!


Jestem w trakcie zakladania akwa o wymiarach 240dl wys 50 szer 90


Zastanawiam sie aktualnie nad obsada do tego zbiornika i mam juz taki metlik,iz postanowilem zwrocic sie do Was o jakies propozycje.Chcialbym zanzaczyc,ze biotop akwa to Malawi


podam wstepna obsade,bedziecie wiedzieli mniej wiecej czego oczekuje:)


liknk to fotek tego akwa ,ktore bedzie odwzorowane



df6a2744fa7b4f72m.jpg 20db2ef25f398cd1m.jpg 0e9ff15d1d11737em.jpg c8f6c4b9f5a63addm.jpg 5da97fd772f3ce93m.jpg



Aulonocara

Labidochromis caeruleus

labidochromis sp.blue white

Maylandia Estherae Red-red

Melanochromis cyaneorhabdos

Pseudotropheus saulosi

Pseudotropheus socolofi

Tropheops sp.chilumba



a tu te,ktore bym chial tez,ale nie wiem czy sie nie wyzabijaja,czy akwa nie za male ?


Aulonocara Rubin Red

Copadichromis borleyi Kadango

Cynotilapia afra

Cynotilapia Afra Red Top Likoma

Labidochromis caeruleus

Labidochromis sp. Perlmut

Labeotropheus trewavasae Thumbi OB.

Labeotropheus fulleborni MC

Labeotropheus trewavasae Chilumba

Lithobates

Maylandia estherae OB morf

Maylandia Aurora

Melanochromis johannii

Maylandia zebra chilumba

Pseudotropheus acei

Opublikowano

jezeli chcialbys mbune to mysle ze mozesz w takim akwa trzymac jakies 8-10 gatunkow, czyli jakies 50 ryb


Aulonocara

Labidochromis caeruleus

labidochromis sp.blue white

Maylandia Estherae Red-red

Melanochromis cyaneorhabdos

Pseudotropheus saulosi

Pseudotropheus socolofi

Tropheops sp.chilumba



Aluonacara. Ale jaka?

2 labidochromis w jednym akwa nie za bardzo moga plywac, moga sie laczyc w pary.

2 Pseudotropheusy tez nie za bardzo.

Poza tym red/red sa duzo bardziej agresywne od reszty ktora podales.



Aulonocara Rubin Red

Copadichromis borleyi Kadango

Cynotilapia afra

Cynotilapia Afra Red Top Likoma

Labidochromis caeruleus

Labidochromis sp. Perlmut

Labeotropheus trewavasae Thumbi OB.

Labeotropheus fulleborni MC

Labeotropheus trewavasae Chilumba

Lithobates

Maylandia estherae OB morf

Maylandia Aurora

Melanochromis johannii

Maylandia zebra chilumba

Pseudotropheus acei



Przedewszystkim musisz wiedziec ze trzeba unikac trzymania razem ryb tego samego gatunku, np. labidochromis.


Przykladowa obsada do twojego akwa moze byc, np.


Aulonacara Rubin Red 2+5

Labidochromis caeruleus 2+5

Melanochromis cyaneorhabdos 2+5

Pseudotropheus saulosi 2+5

Cynotilapia Afra Red Top Likoma 2+5

Tropheops sp.chilumba 2+5


i do tego mozesz dozycic jakas spokojna non mbune, np. Sciaenochromis Fryei czy Copadichromis Azureus w haremie 1+4.


Mozesz takze zaczac trzymac drapiezniki, 4-5 gatunkow w haremach 1+2 badz 1+3, np.


Nimbochromis Venustus 1+3

Nimbochromis Fuscostaeunatus 1+3

Dimidiochromis Comprssiceps 1+3

Fossorochromis Rostratus 1+2

Aristochromis Christi 1+3


Akwa masz duze wiec takze i wybor szeroki :wink:

Opublikowano

Ale fajne akwa :oops: ale fajne :oops:


YYyyy,wracając do tematu :D po części zgadzam się z nimbo,nie możesz trzymać więcej niż jeden gatunek z jednej "rodziny,grupy" ze względu na możliwość krzyżowania.Tzn trzeba przy tym uważać,bo ja sam mam np dwa gatunki Maylandii w akwa i nie mam problemów w związku z tym.Ponieważ ja trzymałbym tylko mbunę,to w mojej propozycji obsady nonmbuny nie będzie.Ale to tylko moja propozycja.Wybieram głównie z Twoich przykładów.

A więc:

-C.Afra

-M.Cyaneorhabdos

-M.Estherae (Red Blue albo Red Red)

-Labidochromis sp. Perlmut

-Labeotropheus trewavasae Thumbi OB.

-Pseudotropheus Socolofi (chociaż dla mnie już za niebiesko więc proponuję Daktari lub Elongatus-Chewere lub Spot)

-Próbowałbym kolejną Maylandię-Greshakei


Chyba tak bym zostawił,trzymając konkretne gatunki w większych grupach.Albo nawet zabrał jakiś gatunek,żeby było 6.

Opublikowano

Aulonocara

Labidochromis caeruleus

labidochromis sp.blue white

Maylandia Estherae Red-red

Melanochromis cyaneorhabdos

Pseudotropheus saulosi

Pseudotropheus socolofi

Tropheops sp.chilumba



Poza tym red/red sa duzo bardziej agresywne od reszty ktora podales.



oj, nie powiedziałbym. Raczej Tropheopsy by tu siały grozę i zniszczenie ;) Z redredami jest bardzo różnie, czasem killery, czasem siła spokoju. Maingano też taki bardziej niespokojny i socolofi. Z resztą, naprawdę jest to bardzo różnie.

Nie zgodzę się natomiast, że trzymanie razem socolofi i saulosi niesie takie ryzyko krzyżówki, że możnaby się martwić i odradzać - przy odpowiedniej liczbie osobników obu gatunków, takie ryzyko jest znikome. To nie aulonki :)


Odnośnie wymiarów akwarium - masz już to szkło, czy to plan dopiero? Jeśli baniak jeszcze nie stoi, to bardzo mocno radziłbym dodać z 10cm wysokości, którą często uważa się ze nieistotną. Tu chodzi bardziej o efekt wizualny - 90cm szerokości przy 50cm wys (minus 1,5cm grubość dna, z 5cm piasku, kolejne 2 cm od lustra wody do krawedzi akwarium, da nieco ponad 40cm), będzie moim zdaniem średnio wyglądać. A rybom będzie lepiej jak dostaną jeszcze te 10cm słupa wody, zobacz ile więcej to jest litrów!!

Opublikowano

Obsada mbuna/aulonacara, którą zaproponował

nimbo, mnie się podoba, ale będzie trochę

problemów ze zbilansowaniem diety.


Szczególnie mi się podoba opcja S. fryeri, sam

się nad nim zastanawiam, jako nad kontrolerem

narybku między innymi, ale martwi mnie na ile

się dogada z moją mbuną, no i kwestia czy wpakować

samotnego kowboja czy dać mu jakieś laski?


Dodatkowo - ma ktoś doświadczenie z Petrotilapia Yellow Chin?


milc

Opublikowano
ma ktoś doświadczenie z Petrotilapia Yellow Chin


ja mialem (ale prawie ze znikome), widzialem ta rybke w niemczech, hurtownk powiedzial ze lubi rzadzic w akwa :wink:


Szczególnie mi się podoba opcja S. fryeri, sam

się nad nim zastanawiam, jako nad kontrolerem

narybku między innymi, ale martwi mnie na ile

się dogada z moją mbuną, no i kwestia czy wpakować

samotnego kowboja czy dać mu jakieś laski?



dogada sie napewno :wink: akwa masz duze wiec sadze ze nie bedzie problemu :wink:

Opublikowano

Kisior


szklo guardian,szlif maszynowy, 14mm klejone maszynowo,wymiary jak wyzej,szafka wzmacniana poprzecznie teownikami,osprzet;Jager grzalka 1000w+2x300W+termostat(awaryjnie,jeszcze w szafce)..Flitr 2x unimaxy 700(nie plus,bo uv uwazam ma wiele wad,mimo ich zalet jak to niektorzy twierdza).Poczatkowo mialy byc 2x eheimy,ale zostalem"przekonany " na te wlasnie.Jezeli to nie wystarczy(szczerze mam pewne watpliwosci i troche mnie to martwi)rozwazam wymiane jednego na fluvala fx5,ale nie mialem jeszcze okazji zebrac obiektywnych opini o tym filtrze(pozaq dobrymi recenzjami np w necie,bardziej wiraygodne sa od osob,ktore juz maja i je znam).Na wszystko jest 3 lata gw(akwa szafka obudowa i flitry wlacznie).

Oswietlenie jest 8x30-40,bede chcial uzyskac efekt przejscia od ciemnej tylnej ściany, poprzez umiarkowany środek, do jasnej przedniej szyby,ale tu amm za duzo koncepcji,w kazdym razie dopoki mi sie nie spodoba doputy bede zmienial.

Jezeli chodiz o Ci o nacisk na strop,jestem pozbawiony takiego problemu poniewaz dom jest niepodpiwniczony,akwa jest na parterze i problem ten wyeliminowal sie samoczynnie;)


ps z tlem mam dalej problem ,i tu tez amm prosbe,gdyb ktos mi mogl sluzyc jakas pomoaca,albo miejscami gdzie moge takie zakupic:),bo mam juz dosc;),a samemu ciezko to widze,zebym zrobil:)

Opublikowano

sorry, ale czy to na pewno to akwa, które jest na zdjęciach. Ile na nie patrzę, to nijak nie wychodzą te wymiary, o których piszesz... 240x50 wysokości... Jeśli to akwa ma 50 cm wysokości, to fronty szafek mają po ok. 30cm, jest ich 5, więc akwa ma 150cm dł. Chyba że, to wysokość jest 90cm, a szerokość 50, to wtedy prędzej będą te niemal 2,5metra dł...

Ale na pierwszym zdjęciu jest na akwarium jakaś tablica, na której napisane jest zestaw Galia super 720 litrów.

Nie wiem, dla mnie to akwarium, które jest na zdjęciach nijak ma się do wymiarów, które podajesz....

Opublikowano

Tak ,masz racje,to nie jest to akwa,jest tylko przykaldem z obsada(a dokaldnie kolorystyka iwnetrzem)jaki bede chcial zrobic,wiec innymi slowy,chce je odzworowac :P,wiec nie masz sie co sugerowac nim,poaza oczywiscie wygladem.Pytalaes czy juz jest zrobione,no niestety jest,albo i stety,z takimi wymiarami jakie podalem.Co mnie bardziej denerwuje,ze chyba Twoaj sugestia co do wys byla trafna,mimo tego,ze tez ja rozwazalem wczesniej-Jednakze najwazniejszy byl aspekt ekonomiczny,jezeli chodiz o takie ustalenie wys przeze mnie-mianowicie to 10 cm kosztowaloby mnie niecale 4 tys wiecej,co uznalem za bezsens,a wycofac sie nie moglem z tranzakcji,poniewaz mialem juz wplacona zaliczke w wys 50%,eh,za duzo pisania,zeby opisac moje perypetie z tym zwiazane :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Serio, obsada w dziale oświetlenie? Przenoszę. 
    • Witam,jestem tu nowy i mam pytanie odnośnie obsady mojego baniaczka. 120x40x40 8szt Saulosi Coral prawdopodobnie są 3 samce,do redukcji+ Afra szczerze mówiąc nie mam pojęcia co za odmiana 1+5. Dadzą radę?Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.