Skocz do zawartości

Użytkownicy filtrów JBL


mirsto

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do użytkowników filtrów JBL. Czy ktoś może mi wytłumaczyć jak przepływa w tym kubełka woda? Bo na zdjęciu tego filtra widać, że woda wpływa bokiem od góry przez pierwszy, następnie dziwnym sposobem omija kosze 2,3,4 i dopiero od spod jest zasysana i wypływa przez środek pierwszego kosza do rurek. Czy w tym 2 koszu od góry jest coś co będzie powodowało, że woda omija dolne kosze? Jeśli nie to efekt może być taki, że woda wlatuje bokiem przez pierwszy kosz, w drugim się miesza i wylatuje środkiem przez pierwszy kosz. Wtedy 3 i 4 kosz byłby w ogóle nie wykorzystany! Proszę o opinie użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy koszyk, a wlasciwie jego boczne czesci sa tzw.prefiltrami.Woda wplywa do kubelka bokami i poniewaz koszyki nachodza na siebie, to jest ona zasysana od spodu dolnego koszyka i przechodzi przez wszystkie pozostale koszyki od dolu do gory.

Uzywa e1500 od ponad dwoch lat i jest tak jak powinno byc, widze po zanieczyszczeniu wkladow w koszykach.

Jedynym problemem jaki mozesz miec, to wiem ze w niektorych modelach (o ile dobrze pamietam to w 900) glowica nie byla calkowicei szczelna z pierwszym koszykiem i wtedy czesc wody dyla bezposrednio zasysana do wylotu.

Mozna to rozwiazac na dwa sposoby.pierwszy to przeciecie wezyka (takiego jak do napowietrzania) wzdluz i zalozenie go na pierwszym koszyku na plastik oddzielajacy poszczegolne komory

addf45b056340f07.jpg

lub uzycie silikonu.

tak jak mowilem mam go od ponad 2 lat i jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uszczelka nie ma już problemu bo od jakiegoś czasu, po zgłaszaniu tego problemu producent zrobił oryginalne uszczelki i teraz wszystkie filtry z nowej partii już je mają. Ja mam jednak dalej wątpliwości co do przepływu: czy woda wpływająca do filtra omija również pierwszy z góry kosz? Jeśli tak to przy założeniu, że kosze są szczelne - nie ma problemu. Ale jeśli wpływa przez boki pierwszego kosza z góry to przecież ta brudna woda wpływa do 2 kosza od góry i zostaje automatycznie wyciągnięta do akwarium. Dobrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinno to miec miejsca, bo kosze zachodza na siebie i jedyna droga jest wejscie od dolu ostatniego koszykia i w gore, porzez wszystkie koszyki.Tak jak mowilem u mnie widzialem ze woda przeplywa przez wszystkie kosze po stopniu zabrudzenia wkladow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dalej się nie rozumiemy:) Jeśli dobrze widzę na obrazku, woda wpływa do filtra przez boczne gąbki w koszu pierwszym od góry. Gąbki te znajdują się bezpośrednio nad 2 koszem od góry wobec czego woda przepływa przez te gąbki i wpada do kosza niżej z którego jeśli tak jest może od razu zostać wyssana spowrotem do góry i do akwarium. No chyba, że jest tam jakiś patent, że woda leci przez pierwszy kosz (boczne gąbki) a potem jakoś skręca i omija kosze 2,3,4 lecąc w dół kubła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, rozumiem.

Przyjzyj sie koszykom.Na obrazku tego nie zobaczysz :wink::mrgreen: .Pierwszy jest najszerszy i woda wplywa do filtra przez boczne jego czesci(nie jest to wylot wielkosci calwej gabki bocznej,jak ci sie wydaje).

Pozostale koszyki sa wezsze i nie dochodza do scianek kubla.Ta wlasnie szpara woda jest tloczona na sam dol i wciagane od dolu poprzez wszystkie kosze do gory.

Wszystko dziala tak jak powinno, uwierz mi na slowo :wink::mrgreen: .Mam ten filtr juz troche czasu i swoje zadanie spelnia znakomicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz wszystko wydaje się być jasne i zrozumiałe. Dziękuję za wytłumaczenie. Zastanawiam się teraz który filtr wybrać:

1. HW-302 1000l/h, 18W

2. JBL e900 900l/h, 15W

Chcę wzmocnić filtrację w 375l gdzie pracuje już Eheim 2228 i Atman At-203.

Jak myślicie - który będzie mocniejszy i lepszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie Eheim jest zasypany Substrat Pro i ceramiką. Ale chce zmienić i włożyć do niego całość oryginalnych wkładów czyli byłby biologiczno-mechaniczny i dobrze zbierałby syfki pływające czasem w toni. Dodatkowy kubełek byłby wypełniony zeolitem, purigenem i watą - aby dodatkowo czyścił i krystalizował wodę. Poza tym zwiększy mi przepływ wzdłuż przedniej szyby aby większe syfki leciały do gąbki głowicy. I teraz mam dylemat czy warto brać Jbl e900 czy wystarczy tańszy HW 302. A tak w ogóle to kusi mnie żeby wyrzucić głowicę i kupić Jbl e1500 lub HM 303b z lampą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Kurcze wy się więcej zastanawiacie nad przepływem niż nad rybami... wiecie,  że te ryby to mają w du**e wasze problemy...
    • 1. Podnoszenie 30 tyś l/h wody o _jeden_ metr to moc ok. 82 W (bez uwzględnienia strat w związku z wydajnością pompy). Moduły to bardziej energooszczędne rozwiązanie - nie ma tego podnoszenia. Duży moduł w części za filarem + kilka pomp i sump ze wszystkimi komplikacjami nie nie potrzebny. 2. 16 cm - wejdzie np. Jebao dcp 20000. 2 - 4 sztuki? ? Wg moich obserwacji sprawność jest większa przy niższych obrotach. 3. Ryba 20 cm zanieczyszcza wodę, jak 5 sztuk po 10 cm.... Jedna 30 cm - jak 12 szt po 10 cm.  
    • Racja, po prostu kasa, czy też moda wymuszona oszczędnościami właśnie. Zobaczymy, kogo nie odstraszą koszty zakupu dużego zbiornika, sprzętu i rachunków za prąd, ten będzie szukał rozwiązań w zasilaniu np. kaseciaka falownikiem. Chyba sam tak zrobię do planowanego dużego akwarium. Przewiduję nową odsłonę obumarłego wątku o filtrze kasetowym, choć jest tam co czytać, ponad 1800 postów. 😄 Byle było co do tego akwarium wpuścić, nie za horrendalne pieniądze...
    • Niestety ale biotop Malawi wymaga dużych zbiorników i jest do duża przeszkoda w dobie szukania oszczędności na prądzie. Dla nas 200L dla saulosi to takie minimum i to niezbyt atrakcyjne, ponieważ mamy tylko jeden gatunek, dla wielu to bariera nie do przejścia. Dlatego pewnie gatunki ryb wymagające dużych szkieł jak pyszczaki, dyskowce czy inne duże pielęgnice są w odwrocie a powraca moda na małe ryby oraz akwaria w stylu low-tech.  
    • Jeszcze o tym bardzo nie myślałem. Na pewno będzie mix i na pewno zbiornik nie będzie na początku przerybiony. Co będzie po kilku latach, to się okaże jak uda się kontrolować narybek. Na pewno chcę mieć predatory + mbuna w dużych ławicach - taki wstępny plan. @yaro nie mam tutaj miejsca na pomyłki. Jak dam za mało rur na spływ do sumpa, to poprawienie tego będzie karkołomne. Jeżeli dam za dużo, to nie będzie problemem. Więc wolę dmuchać na zimne. Wiem na pewno, że wolny przepływ przez biologię, to mit akwarystyczny. Pytanie tylko gdzie jest złoty środek, bo przelać 30000L/h przez sumpa, a potem wypompować to na 2m, to dość trudny case, ale nie jest niewykonalny. Być może złotym środkiem będzie podwójna filtracja, czyli sump + filtr w dużym module/kominie. Po rozmowę z hydraulikiem i człowiekiem od wylewek wiem już, że mogę dać pod akwa zamiast styropianu 15cm, dobry xps 5cm + 5cm wylewka. To daje mi 66cm pod zbiornikiem więc sump mógłby mieć 40cm wysokości. 16cm na sumpem wystarczy? Czy lepiej dać niższy sump?
    • 10000 litrów robi wrażenie 👍 Ile ryb będziesz chciał mieć docelowo? Przy przykładowym przeliczniku 50 litrów na rybę daję aż 200 sztuk. 
    • Hm… moje akwarium produkuje ok. 9 ppm azotanów tygodniowo. Odpowiada to godzinowej produkcji 0,015 ppm NH3. Przyjmując że ryby wydalają  NH3 ze stałą prędkością, to stężenie obserwowane w testach to 0,015ppm/krotność przepływu przez filtr. Nawet jeśli miałbym całkowitą krotność filtracji na poziomie 0,4 (jak twierdzisz, że masz) to i tak obserwowany wynik 0,0375 ppm jest na granicy oznaczalności testów. Ale z tego co pamiętam, to masz filtry po 2 stronach i znając życie gąbka będąca kilka razy lepszym od ceramiki filtrem biologicznym, została zaliczona do „mechanika”. Do tego nitryfikacja jest bardzo łatwa… dla mojego zbiornika wystarczy 0,6l gąbki 20ppi, by nie było problemu. Aby woda była czysta trzeba znacznie więcej. Pojęcie czystości jest bardzo względne… No ale inaczej definiujemy pewne pojęcia. Jestem pewien, że Cię nie przekonam W każdym razie rekomendacja, żeby robić przepływ przez sump na poziomie 0,4 jest dosyć oryginalna. Zazwyczaj poleca się 3-5x, w morskich x10. 
    • W całym procesie myślowym jest jedna niedoskonałość, mam w swoim akwarium tyle ryb, że nie są w stanie zanieczyścić mi wody do poziomu by filtracja nie wyrabiała. Potwierdzają to testy, a nie wzory których nie znam i nie umiem z nich korzystać. Abyś nie myślał, że to jakiś osobisty atak. Po prostu uważam , że w wielkich baniakach utrzymujemy relatywnie mniejsze zarybienie niż w mniejszych akwariach.
    • Zróbmy małe doświadczenie myślowe. Porównajmy 2 filtry… jeden ma 40% przepływu zbiornika na godzinę. Drugi ma 200% przepływu zbiornika na godzinę. Oba filtry są tak duże, że usuwają 100% zanieczyszczeń. Ryby produkują jednostkę zanieczyszczeń na godzinę (100%) Przyjmując, że do filtra trafia tylko brudna woda (nie miesza się z czystą) Zanieczyszczenia: Pierwszy: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 10% zostaje 22,5% po 30 minutach: 25%+ 22,5%, zostaje 42,75% po 45 minutach: 25% + 42,75%, zostaje 61% po 1 godzinie: 25% + 61%, zostaje 77,4% (czyli skuteczność filtracji to ok. 33%) itd.. (rośnie do 225% godzinowej produkcji zanieczyszczeń) Drugi: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 50%, zostało 12,5%; po 30 minutach: 25% + 12,5%, po filtracji: 18,75%; po 45 minutach: 25%+18,75%, po filtracji: 21,9%; po 1 godzinie: 25%+ 21,9%, po filtracji: 23,45% (czyli skuteczność filtracji to ok. 77%). itd. - dąży do 25%. Filtr drugi daje 10x bardziej czystą wodę. Uwzględniając, że do filtra trafia nie tylko woda brudna, ale mieszanka brudnej i czystej, że produkcja i usuwanie są procesami ciągłymi otrzymujemy: Skuteczność filtracji (maksymalna, rozumiana jako ile zanieczyszczeń zostaje usuniętych z wody przy ciągłej ich produkcji lub jaki procent wody brudnej przechodzi przez filtr). = 1-e^(-krotność przepływu). W tabelce: krotność przepływu / skuteczność filtracji 1  63,21% 2  86,47% 3  95,02% 4  98,17% 5  99,33% 6  99,75% 7  99,91% 8  99,97% 9  99,99% 10  99,995% Dla filtra @yaro przy przepływie 0,4 zbiornika na godzinę wyjdzie skuteczność filtracji ok. 33%.  Prawie 70% zanieczyszczeń zostaje w wodzie (produkowanych na bieżąco), bo ta część wody _statystycznie nie bywa w filtrze_ … Nawet jak filtr jest gigantyczny. Bez odpowiedniego przepływu nie ma wydajnej filtracji…, ale nie wystarczy zwiększyć tylko przepływ, potrzeba też odpowiedniej powierzchni dla bakterii. Zdanie „sump jest słabym machanikiem” należy rozumieć: sump o zbyt małym przepływie jest złym filtrem (i biologicznym i mechanicznym, jakkolwiek to rozumiemy). Przy dobrym przepływie będzie dobrym Zagadnienie jest dotykane w książce "Aquatic Systems Engineering: Devices and how They Function" Pedro Ramon Escobal. Polecam, choć trudna.  Z wzorów podanych w rozdziale 2 można wyprowadzić podany wcześniej wzór na skuteczność filtracji.   Przykład dotyczy akurat sterylizacji UV. Wzór 2.10 określa czas potrzebny na uzyskanie 99,99% sterylizacji. Fo - przepływ. G pojemność zbiornika. Dla krotności przepływu 9.2x to 1h. Wydaje mi się szaleństwem pchanie się w sump (stopień komplikacji) bez odpowiedniego przepływu...
    • Narybek skalara już pływa w mauzerach. p.Darek wyprzedaje stada zarodowe mniej chodliwych gatunków. Jak mówił to bierze to zagranica bo u nas nie ma chętnych pomimo niskich cen. Brałem maluchy po 12-15 pln Niestety padło zainteresowanie malawi a tanga to już w ogóle wymiera po hodowlach jak mówił. Dobrze sprzedają się żyworódki i skalary stąd zmiana gatunków na hodowli. Cześć bardziej popularnych gatunków malawi zostanie. To co się sprzedaje po sklepach. Ja specjalnie pojechałem po M. gold kawanga a on mi mówi że na ten gatunek nie ma chętnych i stado zarodowe właśnie odjeżdża Hodowle ustawią się po prostu pod klienta masowego. Z rarytasami zostanie np tan-mal ALE oni nie są hodowcami więc ceny wyższe  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.