Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
no moj baniacze standard 200x50x50

nie zebym sie czepial itp ale na tym filmiku gosc trzyma razem polita i yellowa, widzialem jeszcze pare innych filmikow z takim polaczeniem, to jak oni to robia ze trzymaja razem te pyski ?? http://www.youtube.com/watch?v=Rc2zOOtOTYo&feature=related



Co w tym dziwnego ?

W jeziorze też pływają razem i nikt problemów nie robi ;)

Hikari cichlid excel,spirulina,mrożonki około 2-3 x w tygodniu i powinno być ok



To że oba gatunki występują w rejonie Lion's Cove nie uprawnia nas do trzymania ich razem w baniaku.Są na odmiennych biegunach żywieniowych co w akwarium trudno pogodzić.W jeziorze jest im łatwiej...polit żeruje na peryfitonie porastającym skały,zeskrobuje glony i okrzemki natomiast nie widziano go jak żeruje na planktonie.Yellow zjada skorupiaki,larwy owadów i bezkręgowce.

Tak więc łączenie ich prowadzi do bloat jednego z nich...ktoś niestety musiałby być poszkodowany...

Opublikowano
Tylko zdołasz je zdobyć ? Gdzieś czytałem że są drogie i do tego mało dostępne, ale może sie to zmieniło.



oczywiscie :) mam goscia w katowicach ktory sprzedaje

Opublikowano

Ustaw się na 1+3-4 u politów i flavusów ale saulosi jednak na 2-3 na 5-6, jak się uda to ok, jak nie, to skasuj samce i samice. Ze względu na urodę samic saulosi możesz zostawić ich więcej nawet gdy samce będą przeszkadzały sobie lub politom czy flavusom. W związku z tym, ze te trzy gatunki w przypadku samców będą generalnie zajmowały określone rewiry esterki możesz spróbować w większej grupie 2 samce na 4-5 samic było by optimum. Idąc za tym kup na początek po 8 młodych flavich i politów a saulosi 12 a esterek z 10. I niech się wszystko dociera.

Opublikowano
no moj baniacze standard 200x50x50

nie zebym sie czepial itp ale na tym filmiku gosc trzyma razem polita i yellowa, widzialem jeszcze pare innych filmikow z takim polaczeniem, to jak oni to robia ze trzymaja razem te pyski ?? http://www.youtube.com/watch?v=Rc2zOOtOTYo&feature=related



Co w tym dziwnego ?

W jeziorze też pływają razem i nikt problemów nie robi ;)

Hikari cichlid excel,spirulina,mrożonki około 2-3 x w tygodniu i powinno być ok



To że oba gatunki występują w rejonie Lion's Cove nie uprawnia nas do trzymania ich razem w baniaku.Są na odmiennych biegunach żywieniowych co w akwarium trudno pogodzić.W jeziorze jest im łatwiej...polit żeruje na peryfitonie porastającym skały,zeskrobuje glony i okrzemki natomiast nie widziano go jak żeruje na planktonie.Yellow zjada skorupiaki,larwy owadów i bezkręgowce.

Tak więc łączenie ich prowadzi do bloat jednego z nich...ktoś niestety musiałby być poszkodowany...



Mam inne zdanie na ten temat ;)

Opublikowano
no moj baniacze standard 200x50x50

nie zebym sie czepial itp ale na tym filmiku gosc trzyma razem polita i yellowa, widzialem jeszcze pare innych filmikow z takim polaczeniem, to jak oni to robia ze trzymaja razem te pyski ?? http://www.youtube.com/watch?v=Rc2zOOtOTYo&feature=related



Co w tym dziwnego ?

W jeziorze też pływają razem i nikt problemów nie robi ;)

Hikari cichlid excel,spirulina,mrożonki około 2-3 x w tygodniu i powinno być ok



To że oba gatunki występują w rejonie Lion's Cove nie uprawnia nas do trzymania ich razem w baniaku.Są na odmiennych biegunach żywieniowych co w akwarium trudno pogodzić.W jeziorze jest im łatwiej...polit żeruje na peryfitonie porastającym skały,zeskrobuje glony i okrzemki natomiast nie widziano go jak żeruje na planktonie.Yellow zjada skorupiaki,larwy owadów i bezkręgowce.

Tak więc łączenie ich prowadzi do bloat jednego z nich...ktoś niestety musiałby być poszkodowany...



Mam inne zdanie na ten temat ;)



To może byś opisał swoje spostrzeżenia,chętnie posłuchamy jak radzisz sobie ze znalezieniem kompromisu w diecie dla mięsożerców i roślinożerców...

Opublikowano
no moj baniacze standard 200x50x50

nie zebym sie czepial itp ale na tym filmiku gosc trzyma razem polita i yellowa, widzialem jeszcze pare innych filmikow z takim polaczeniem, to jak oni to robia ze trzymaja razem te pyski ?? http://www.youtube.com/watch?v=Rc2zOOtOTYo&feature=related



Co w tym dziwnego ?

W jeziorze też pływają razem i nikt problemów nie robi ;)

Hikari cichlid excel,spirulina,mrożonki około 2-3 x w tygodniu i powinno być ok



To że oba gatunki występują w rejonie Lion's Cove nie uprawnia nas do trzymania ich razem w baniaku.Są na odmiennych biegunach żywieniowych co w akwarium trudno pogodzić.W jeziorze jest im łatwiej...polit żeruje na peryfitonie porastającym skały,zeskrobuje glony i okrzemki natomiast nie widziano go jak żeruje na planktonie.Yellow zjada skorupiaki,larwy owadów i bezkręgowce.

Tak więc łączenie ich prowadzi do bloat jednego z nich...ktoś niestety musiałby być poszkodowany...



Mam inne zdanie na ten temat ;)



To może byś opisał swoje spostrzeżenia,chętnie posłuchamy jak radzisz sobie ze znalezieniem kompromisu w diecie dla mięsożerców i roślinożerców...



Pisałem już ;)

Opublikowano

mrożonki około 2-3 x w tygodniu - to jest twój sposób na karmienie typowego roślinożercy?

Powodzenia - ale ja nie skorzystam.

Opublikowano

Sposobem jest dobrze dobrana dieta.

Podstawowym pokarmem jest SPIRULINA i granulat Hikari,który świetnie nadaje się chyba dla wszystkich pyszczaków.

Odpowiednie mrożonki (cyklop,artemia,mysis,moina) jako dodatek 2-3 x w tygodniu.

Uważam,że jest to odpowiednia dieta nawet dla L.trewavasae.


PS.Jak byś zobaczył moje ryby to pewnie zmienił byś zdanie co do tej diety ;)

Opublikowano
Sposobem jest dobrze dobrana dieta.

Podstawowym pokarmem jest SPIRULINA i granulat Hikari,który świetnie nadaje się chyba dla wszystkich pyszczaków.

Odpowiednie mrożonki (cyklop,artemia,mysis,moina) jako dodatek 2-3 x w tygodniu.

Uważam,że jest to odpowiednia dieta nawet dla L.trewavasae.



Bardzo odważne stwierdzenie,niestety mylisz się.Roślinożercy mają długi układ trawienny i mięso w tym układzie się po prostu psuje a wiadomo czym to grozi...

Dla jasności,nigdy nie polecamy takiego sposobu karmienia.Dla roślinożerców jak to ładnie wytłumaczył Harisimi mięsko można podawać max. raz na dwa tygodnie i to tylko niektóre jego formy.

Malpat proszę Cię nie teoretyzuj,bo takie karmienie jest najzwyczajniej złe...tak możesz karmić ryby wszystkożerne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.