Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


widzę jeden kłopot w wyjeżdżaniu sumpa - otóż odpływ wody do kanalizy - bo reszta może być na miękkich wężach więc ok - z odpływem może być największy kłopot :wink:



Lewa strona szafki będzie zablokowana wobec powyższego jedyne co mogę zrobić na sztwno to od kanalizy przejechać za baniakiem i wózkiem zwykłą PCV-ką na prawą stronę i prawą stronę zagospodarować w przelew. Podobnie mogę uczynić z zasileniem wodą. Zresztą będę musiałbo kranik w ścianie będzie słabo dostępny więc przydałby sie jeszcze jeden. Przeniesienie zarówno zasilania jak i odpływu do kanalizy na sumpem i wózkiem pozwoliłoby chyba na zresygnowaniez elastycznych łącz bo na leżąco poodkręcałbym wszystko, jednak z łaczem jakimiś elastycznymi wężami byłoby fajniej. Pozostaje jeszcze jednak problem pozbycia sie wody z sumpa bo nie wyjadę nim na pełno. Pofoce trochę wieczorkiem to lepiej to zobrazuje :D

Opublikowano
Ja bym spróbował z syfonem w podłodze. Zakładam, że odpływ do kanalizacji jest w podłodze pod planowana wanienką. Imho wystarczy, aby odpływ 'jeżdżącego sumpa' skierowany był w do dołu w okolice syfonu zakończonego u góry szerokim lejkiem. Należy dobrze zaplanować umiejscowienie odpływu w podłodze i wylewki na sumpie. Syfon w podłodze zabezpieczy salon przed 'zapachami z kanalizacji' przy takim 'otwartym' podłączenie sumpa do kanalizacji.

Można inaczej - dla komfortu - bo nie każdy lubi szum przelewającej się wody - wylewkę przy sumpie zrobić z 'harmonijki' (np. od syfonu do umywalek czy zlewozmywaków) tak, aby wchodziła do syfonu (izolacja zapachowa) na wcisk. Przed 'wyjazdem' można takie elastyczne połączenie swobodnie rozłączyć.



Z tego co pamietam odpływ pralek automatycznych czy zmywarek jest tez miękki aż do takiego małego syfonu umieszczonego w odpływie. Czy jednak średnice takich rurek będą bezpieczne i wystarczające. U mnie odpływ jest w ścianie bezpośrednio nad podłogą. W sumie zagłębienie syfonu w posadzce nie będzie problemem bo raz można lekko posadzkę podkuć a dwa już jest tam lekkie zagłebienie. Jednak wykuwać kanalizy ze ściany bym nie chciał bo i tak wchodzi pod podłogę już w ścianie i spadek byłby wystaczający.


Odpływ nie musi być na sztywno - można użyć węża strażackiego, ewentualnie węża z rusztowaniem drucianym.Trzeba by go tylko dostatecznie głęboko wepchnąć do studzienki aby się przy wysuwaniu sumpa nie ewakuował.


Co rozumiesz przez wąż strażacki ? To duże z sikawką na końcu to spora średnica :wink: . Nie buchne raczej tego ze straży :lol: czy to jest do zakupienia ?

Opublikowano

Wszystko jest do kupienia. I w rolkach i na metry. Są też specjalne węże wzmacniane drutem (coś jak wąż do odkurzacza) które się bardzo ładnie wyginają w dowolną stronę. Zresztą jeżeli pasowałaby średnica (ok 30mm) to nawet wąż do odkurzacza można kupić na metry.


przykładowa rurka która mogłaby Ci podpasować: http://www.wodkaneko.pl/productItemBranch.aspx?tab=product&br=5222&pg=16&pk=18646

Opublikowano

Czy masz jakiś namiar w necie na takie węże aby moja mało kreatywna głowa mogła to sobie wyobrazić ;).

Opublikowano

w Castoramie znajdziesz szereg węży, dla których znajdziesz zastosowanie odpowiadające twoim potrzebom.

Opublikowano

Z tego co pamietam odpływ pralek automatycznych czy zmywarek jest tez miękki aż do takiego małego syfonu umieszczonego w odpływie. Czy jednak średnice takich rurek będą bezpieczne i wystarczające. U mnie odpływ jest w ścianie bezpośrednio nad podłogą. W sumie zagłębienie syfonu w posadzce nie będzie problemem bo raz można lekko posadzkę podkuć a dwa już jest tam lekkie zagłebienie. Jednak wykuwać kanalizy ze ściany bym nie chciał bo i tak wchodzi pod podłogę już w ścianie i spadek byłby wystaczający.


Nie napisałeś, że masz już odpływ w ścianie. To zmienia postać rzeczy. W takim przypadku zamontowałbym ruchome kolanko kanalizacyjne. Przy wyjeżdżaniu wózka z sumpem, ramię wylewki przekręcałoby się do przodu. Można swobodnie wyjąć i włożyć wąż wylewki. Dzięki temu sam wąż wylewki byłby krótszy a przez sztywne ramię wylewki "łatwiej by się układał" podczas ruchu rumpa. Co do średnicy odpływu - mam odpływ fi 30mm. W zupełności wystarcza. Nie mam żadnego wybijania wody przy podmianach. Używam węża 3/4" (pewnie tak jak większość). Nawet jak 'szarpnę wężem podczas manewrowania' tez wąż zamiast 'wyskoczyć' z odpływu pozostaje na miejscu, bo rurka wylewki swobodnie przekręci się. Fotki mogę podesłać.

Dla mnie umiejscowienie syfonu w podłodze ma jeszcze jedno ważne zadanie. Przy zachowaniu nawet minimalnego spadku masz możność odprowadzenia wody z podłogi po 'wanienką' do kanalizacji. Gdy coś się stało (tfu, tfu) np. z rozszczelnieniem lub innym 'niekontrolowanym' wydostaniem się wody z obiegu, to woda zamiast rozlać się po salonie grawitacyjnie wlewa się do kanalizacji.

Opublikowano

Na zdjęciach (sorki za jakość) widać ramię wylewki z rurki PCV 32mm (przepraszam wcześniej podałem 30).

Aby obrócić wylewkę do poziomu może wystarczyłoby zwykłe kolanko 32/90. Dzięki kolanku 32/0-90 mamy przyłącze ruchome nie tylko w jednej płaszczyźnie.

Mimo 'komfortu' przy podmianie wody muszę jednak trochę uważać z tym 'szarpaniem węża'. Raz zdarzyło mi się, że pod jego ciężarem (węża) wylewka obróciła się do pozycji 'poniżej poziomu' i miałem deko wody na podłodze. :) Ale tutaj, w przypadku wanienki Harisimiego, takie ruchome przyłącze nie będzie obarczone współpracą z wężem długości 5m. Długość wylewki (jeśli takowa będzie użyta) powinna być uzależniona od wybranego rozwiązania o czym oczywiście decyduje 'inwestor'. :wink:

post-7177-14695712830686_thumb.jpg

post-7177-14695712831016_thumb.jpg

post-7177-14695712831233_thumb.jpg

Opublikowano

Na razie oglądam i myślę ;) ruchome kolanko to na pewno pomysł ale opcja z przeniesieniem wszystkiego na łatwo dostępną stronę to też rozwiązanie. Zwłaszcza że z tyłu będzie sporo miejsca a i jest suporex do przyszpilenia instalacji.


To zostawiam do wymyślenia a teraz następna rzecz.

Sump 35 cm nie będzie za niski ? Planuje wymiar 110 cm x 70 cm x 35 cm.


Co poradzicie w kwestii mojego pomysłu na zewnętrzną filtracje mechaniczną np narurowce, co miałoby to pociągnąc. Projekt byłby taki, że przebiłbym się wężami( rurkami) do będącej obok akwa kotłowni i tam bym zmontował taki zestaw. Co musiałoby napędzać przepływ ? W akwa zostałby tylko wlew i wylew. W kotłowni cały bajzel ;)

Opublikowano
Co poradzicie w kwestii mojego pomysłu na zewnętrzną filtracje mechaniczną np narurowce, co miałoby to pociągnąc. Projekt byłby taki, że przebiłbym się wężami( rurkami) do będącej obok akwa kotłowni i tam bym zmontował taki zestaw. Co musiałoby napędzać przepływ ? W akwa zostałby tylko wlew i wylew. W kotłowni cały bajzel ;)

Do napędu sprawdzona opcja to pompy C.O.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zmiana na troszkę większe.
    • @Tomek_F u mnie nie ma jakiegoś gruzowiska i Protomelasy pływały sobie w toni po prostu. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tak ma ten gatunek ale mam wrażenie że samiec jest wyjątkowo delikatny w obejściu z samicami. Towarzysko pływa wśród nich i nie widać jakiejś nachalności z jego strony co jest bardzo miłe w oglądaniu. Jeśli chodzi o więcej samców to niestety nie mam doświadczenia.   Zaciekawiła mnie wzmianka o szałasie nad Orinoko 🙂 Nie chcę podpuszczać ale może jakiś nowy temacik do rozmów w odpowiednim dziale? 😉  Pozdrawiam 
    • Nie musisz się obawiać, że mbuna nie będzie widoczna. Podałem Ci gatunki, które dorastają do 15-17cm. Pochowane w skałach też nie będą.  Co prawda to będzie bardzo duże akwarium, więc to pewnie nie będzie miało znaczenia, ale muszę Ci zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mbuna jest bardziej dynamiczna i agresywna od non mbuny, więc non mbuna powinna dostać pewne fory w postaci większych rozmiarów. Są dwa wyjścia, kupno maluchów i podchowanie ich i dopiero dokupienie mbuny, albo kupno od razu podrośniętej non mbuny i mniejszej mbuny. Ten drugi sposób jest oczywiście lepszy. Tak jak napisałem, u Ciebie może to nie mieć znaczenia, jeśli tym bardziej oddzielisz wyraźnie świat mbuny od świata non mbuny, ale zwracam na to uwagę. No I jeśli zdecydujesz się na mix.
    • Mój 17cm samiec, kiedy miał ponad 7 lat (wtedy zrobiłem zdjęcie). Był szczuplejszy niż mdoki na większości zdjęć  funkcjonujących na naszym Forum. Wiek najlepiej widać po wydatnych ustach.  
    • Jestem po wymianie korpusu , okazało się ,że w środku wyglądał jeszcze gorzej. Po uruchomieniu okazało się , że musiałem zmniejszyć bieg z 3 na 2 bo tak poprawiła się wydajność, że teraz na trójce był za duży przepływ.  Zdziwiłem się , że mocno zardzewiały korpus ma aż taki wpływ.  Polecam zajrzeć do środka jeśli ktoś ma  w narurowcu taką pompę
    • Na wstępie, jeżeli zły dział to proszę moderatora o przeniesienie do prawidłowego działu.   Witam, co nieco poczytałem odnośnie różnych mediów filtracyjnych do kubełków. Planuje obsadę 25 mbuna takich nie za dużych (dorosłe max do 10cm) w akwarium 375L . Zakupiłem już Ultramaxa BT (ze względu na dużą energooszczędność oraz cichą pracę) i od początku planowałem wypełnić 4 kubełki różnymi rodzajami ceramiki ( Aquaforest Life Bio, BioMatrix i Biocera max ). Prefiltr oczywiście gąbka , a w ostatnim kubełku gąbka 20ppi. Jednak trochę poczytałem na forum i nie wiem na co się już sam zdecydować , dużo osób korzysta z pociętej gąbki zamiast ceramiki. Chciałbym się dopytać czy faktycznie taka gąbka jest lepsza niż ceramika oraz ile ewentualnie mieć ppi żeby się nadała ? Pytam też również z tego względu , że część tematów które czytałem były z poprzedniej dekady i być może się zmieniły już techniki prowadzenia akwariów Malawi . Drugie pytanie: czy potrzebuje jeszcze filtra wewnętrznego ? Jeżeli tak to jaki powinien być, na co zwrócić uwagę. Trzecie pytanie: planuje cyrkulator o mocy 3000l/h. Myślę, żeby kupić z firmy sunsun, tylko słyszałem że są dosyć głośne? Czy to prawda ? Nadmienię, że akwarium będzie docelowo stało w salonie także zależy mi na tym, żeby było jednak było jak najciszej. Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i wszelkie rady.
    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.