Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem w trakcie zakładania nowego zbiornika 240l. Poprzednio miałem pyszczaki mbuna, ale ze względu na na zły dobór gatunków (zakupy w sklepie zoologicznym) bardzo szybko mi się wytłukły.


Dlatego teraz chciałbym dobrać coś łagodniejszego, np. Aulonocary. Szukałem na forum, ale nie znalazłem niczego, co by mnie usatysfakcjonowało (albo źle szukam).


Chciałbym, aby ryby ładnie się prezentowały (wystrój: piasek + wapienie + niebieskie tło)


Moglibyście mi coś doradzić? Bo sam już nie wiem.

Opublikowano

małe akwarium na aulonocary, wróć do mbuny a w 240l możesz dobrać sensowniej obsadę aby się nie wytukły.

Poza tym jak dasz aulonocarę do 240l to będziesz miał 1 samce i 2-4 szare samiczki

Opublikowano

Nie polecam 240 do trzymania aulon.Troche przymalo miejsca.Poza tym jak mowil yaro, pamietaj ze tylko samiec jest ladny, a samiczki szarobure.W takim zbiorniku nie utrzymasz zbyt wielu samcow, pomijajac juz kwestie wielkosci zbiornika.

Druga sparwa jest krzyzowanie sie aulonek miedzy soba.

Opublikowano

Jest to mój pierwszy post więc witam. Przeglądam to forum od pewnego czasu i się zastanawiam, przecież można (choćby bardzo szybko w szukajce) znaleźć kilka postów dotyczących właśnie tych ryb w takim litrażu i raczej nikt jednoznacznie nie piszę- zabronione, nawet zdarzają się propozycję.

W tym temacie jednak stanowczo odradzacie. Jak to jest?





BTW. sam stoje przed wyborem obsady, baniak już stoi (w tym momencie jakieś 20 cm odemnie :mrgreen: )

Opublikowano

Jeżeli chcesz mieć fajne kolorowe akwarium i dysponujesz małym akwarium (np. 240litrów) to hodowanie tam Aulonocar nie jest dobrym pomysłem.

Możesz tam trzymać jeden harem czyli samca i dajmy na to 3 samice.

Aulonocary mają to do siebie że są piękne i kolorowe - ale niestety tylko samce - samice są szaro-bure czyli masz w akwarium tylko jedną ładną rybę.

Oczywiście nikt Ci nie zabroni trzymania Aulonek w 240 litrach ale wierz mi są zdecydowanie lepsze alternatywy dla tego baniaka - np. mała kolorowa mbuna.

Opublikowano

Napisałem ten post z ciekawości, raczej nie chciał bym wkładać do mojego zbiornika kilku dużych ryb- ani to ładnie nie wygląda ani one za pewne dobrze się w nim nie czują.

Tak sobie jeszcze szperam i rozmyślam. Miałem mieć Tanganikę i w zasadzie wszystko pod nią szykowałem od dłuższego czasu po czym kilka dni temu przypomniało mi się o moim "chcianiu" z przed kilku lat- chodziło o kolorowe wojownicze rybki :wink: . A że teraz warunki pozwalają...

Opublikowano

Jak tak to wygląda, to niech będzie mbuna.


Tylko teraz jakie gatunki dobrać, żeby się z jednej strony nie pozabijały (tak jak to miałem kiedyś :/), ale z drugie strony, żeby były możliwie kolorowe i ciekawe dla niewtajemniczonego obserwatora.


Zastanawiam się również nad roślinami, bo obecnie akwarium wydaje mi się zbyt puste. Moglibyście mi coś doradzić?


I jeszcze jedna kwestia. Czy razem z pyszczakami mbuna mogą współistnieć jakieś inne stworzenia np. kraby, czy krewetki?

Opublikowano

240l.to idealny baniak dla saulosi + np.maingano. imo saulosi to jedne z najpiękniejszych mbuna, urodziwe samce, fajne samiczki.

Co do krewetek - możesz wrzucić do zbiornika i włączyć stoper :wink: a tak na poważnie : nie. Żadnych krabów, raków etc.

Opublikowano

Przez pewien czas trzymałem Aulonocary i w mniejszym akwarium. Wpuściłem jednogatunkowo stado 16 szt. 2cm A. maisoni do 200l. W czasie gdy sobie rosły szykowałem już dla nich większy baniak. Zajęło mi to kilka miesięcy. Przez ten czas ryby dorosły do ok 5-6cm, samce powoli zaczęły się wybarwiać i to był ostatni moment, żeby przerzucić je do docelowego akwarium. Dorastające samce zaczęły ustalać hierarchię i zaczął się dym. Przełożyłem je do akwarium o długości 165cm z kilkoma Lethrinopsami. Aulony oczywiście zredukowałem do 3+6. Mając tak długi baniak do dyspozycji nie uspokoiły się jakoś specjalnie, zdarzało się, że musiałem odławiać jednego samca do osobnego akwarium, w którym leczył rany po bitwie. W przeciwieństwie do mbuna aulony nie leją się cały czas, a jedynie od czasu do czasu. Problem w tym, że są to na tyle silne ryby, że jednym strzałem odsyłają słabsze ryby na drugą stronę. Straciłem tak prawie 10cm samicę, mało brakowało, a nie odratowałbym kilkunastocentymetrowego samca. W 240l zdecydowanie nie warto kombinować z dorosłymi rybami, a jeśli nie ma się perspektywy postawienia większego akwarium w przeciągu kilku miesięcy, to i młode trzeba odpuścić. Pomijam kwestie estetyki, zwłaszcza, że dobrze karmione Aulonocary potrafią osiągnąć dużo większe wymiary, niż te, które można znaleźć w książkach i w Internecie. Jako przykład zawsze podawałem jacobfreibergi z poznańskiego starego zoo (nie wiem, czy jeszcze tam pływają, widziałem je kilka lat temu), które miały co najmniej 20cm.


Krewetki są świetne jako karma dla Aulonocar. Kilka razy serwowałem im taki deser. Widok polujących 15cm ryb jest na prawdę imponujący.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.