Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

160x70x50 jeszcze lepiej :mrgreen: pewnie do tej obsady bedzie dodana miesazerna mbuna i jakies aulonki ktore to dadza naszemu bohaterowi narybek na ktory bedzie chetnie polowal :wink:

Opublikowano

1+2 to sugestja yaro btw,ja wole wiecej samic z 1 samce mimoze wygladaja jak sledzie ,coraz czesciej mysle nad chodowaniem ich razem z Aulonocarą stuartgranti ,do zakonczenia projektu jeszcze masa czasu wiec niema sie co spieszyc :D ps Filas co myslisz o rozmiarach akwa mateuszaT w linku wyzej 160x45x40 jako akwa dla samych Fryeri. Elozox mysle nad aulonka ale nie mbuna ,ale raczej bedzie 1 gatunkowe co do narybku to w akwa 60 l ktore mam puste mam zamiar chodowac głupiki

Opublikowano
co myslisz o rozmiarach akwa mateuszaT w linku wyzej 160x45x40 jako akwa dla samych Fryeri

moim zdaniem będzie ok.

nie znam przypadku hodowania tych ryb jedno gatunkowo a zazwyczaj ryby te widziałem w zbiornikach z silniejszym towarzystwem i fryeri odbierany był w takich zestawach jako "łagodna" rybcia, ciekawe jak to się rozegra w jednogatunkowym

osobiście jak bym stawiał takie akwa to celował bym w układ 3+7, ale i tak trzeba być "twardzielem" żeby wytrzymać dłużej z tak skromną obsadą :)

Opublikowano

ciekawe bo nie widziałem jeszcze żadnego akwarium w którym by pływał więcej niż jeden samiec.

chyba ze ktoś taką obsadę ma i mnie oświeci.

IMHO będzie pływał jeden wybarwiony samiec, śledziowate samice, przez jakiś czas samce będą starały się przodować aż w końcu zostanie tylko jeden samiec.

Opublikowano

moim zdaniem obsada 1/4 może się nie sprawdzić, ryby będą płochliwe a jednocześnie samiec będzie ciągle napastował samice, które z kolei będą się biły między sobą, piszę to z własnego doświadczenia, u mnie w akwarium (180X60szX50w) tak właśnie było, co prawda grupa była 1/3 ale myślę, że nie robi to znaczącej różnicy, moim zdaniem obsada jednogatunkowa musi w tym przypadku składać się z kilku samców i większej ilości samic- tak aby agresja rozkładała się na większą ilość osobników, ale to z kolei wymagałoby znacznie, znacznie większego zbiornika

Opublikowano

co akwarium to inna wypowiedz ,np. kilka dni temu nawiazalem znajomosc z chodowca fryeri podobno od 2007 roku posiada akwa o podobnych wymiarach do mojego i jest szczesliwym posiadaczem 4 wybarwionych samcow i stadka samic , zobaczymy niemowie ze musi to byc akwa 1+4 ani ,ze musi to byc jedno gatunkowe poprostu wolałbym jedno gatunkowe z kilkoma sztukami zawsze mozna cos pozmieniac ( wpuscic jakis inny gatunek ) lub sprubowac pokombinowac z iloscia samcow akwa bede mial przeciez cały czas przed nosem gdyby dzialo sie cos nie tak z rybkami zawsze mozna jakos zareagowac . Mialem tak np z L. Hongi na poczatku mialem 1+5 ,i asz mnie serce bolalo jak widzialem jak samiec zagania samice praktycznie cały czas pływały przy tafli wody co chwile wyskakujac ponad tafle wody jak samiec je gonił ,co pomogło wpuscilem 2 samca podzieli akwa na 2 czesci i cały czas pilnowali granic raz na jakis czas pogonili samiczki gdy natura sie odezwala ,na tym tez to miedzy innymi polega wyciagnieciu wnioskow obserwacji i prawidłowej reakcji wrazie problemow ,jak sami wiecie po wpuszczeniu ryb niezawsze wszystko jest super ładnie i pieknie .Pozdrawiam ps. TEMAT RZEKA ps niekiedy sytułacja w akwa stabilizuje sie po kilku ,kilkunastu miesiacach ,a czasami po 1 roku lub 2,3 latach gdy ryby sa dorosłe dopiero w tedy zaczyna sie jadka .

Opublikowano

Akwa 375l.Z pieciu szt. jakie zakupilem wyszlo 3+2 ,w tej chwili 7-8cm , na poczatku bylem zadowolony ze tak wyszlo gdyz docelowo mialo byc 1+2.Dwa

wybarwione samce obiely rewiry po przeciwleglych stronach i tam sie trzymaja , trzeci niewybarwiony trzyma sie z siostrami po srodku akwa i jest

ignorowany przez pozostale dwa samce.Wszystko bylo cacy do pierwszego tarla, walka o samice byla naprawde imponujaca.W pewnej chwili myslalem ze dla

jednego z samcow skonczy sie to naprawde tragicznie.Byc moze wieksza ilosc samic cos by zmienila , ale wydaje mi sie ze w takim akwa zawsze bedzie

dochodzilo do walki o samice gotowa do tarla.Pozatym tak pilnuja swoich rewirow ze sa naprawde malo widoczne.Uwazam ze dwa samce na takie akwa to

zdecydowanie za duzo , a jako akwa jedno gatunkowe z jednym samcem mizernie bedzie wygladac.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.