Skocz do zawartości

słów kilka o chowie wsobnym - wydzielone


AfricaLake_pl

Rekomendowane odpowiedzi

Psy bada kilka renomowanych laboratoriów np.laboklin i kilka mniej znanych. Specami w dziedzinie takich badań są Amerykanie i Kanadyjczycy. Badają usługowo dokładnie wszystko co sobie zarzyczysz. Cena to ok 100-200 zł za badanie . Nie sprawdzałam jakie laboratoria specjalizują się w rybach . Pytanie czy faktycznie pyszczaki są obciążone jakimiś chorobami genetycznymi, czy pojawiające się wady mają inne przyczyny?

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie;czy gen odpowiedzialny za ładne ubarwienie Aulonocary to nie to samo co najładniej ubarwiona Aulonocara.

aa x AA, co da Aa, czyli same ryby zdrowe

albo takie: aa x Aa, co da ryby zdrowe Aa oraz chore aa w stosunku 1:1

Które byśmy zatem woleli użyć do odświeżenia krwi? AA czy Aa ???


Najładniej ubarwiona ryba może być AA lub Aa, czego nie stwierdzimy na oko, bo "za urodę (lub zdrowie) teoretycznie ma odpowiadać składnik "A""

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz niech ktoś wreszcie napisze co powinien zrobić taki powiedzmy FM aby sprawdzić jakie geny mają jego ryby? Tu pewnie zacznie się problem bo jak wynika z dyskusji to mało kto to robi a już na pewno nie robi tego nikt w małych mieścinach. Wydaje mi się, że pozostaje mu nadal jego prosta ale skuteczna metoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz niech ktoś wreszcie napisze co powinien zrobić taki powiedzmy FM aby sprawdzić jakie geny mają jego ryby? Tu pewnie zacznie się problem bo jak wynika z dyskusji to mało kto to robi a już na pewno nie robi tego nikt w małych mieścinach. Wydaje mi się, że pozostaje mu nadal jego prosta ale skuteczna metoda.

Jedną ze starych metod to krzyżówka wsteczna

http://www.bryk.pl/s%C5%82owniki/s%C5%82ownik_biologiczny/86368-krzy%C5%BC%C3%B3wka_wsteczna.html

Jeżeli ktoś zna podstawy genetyki i potrafi analizować wyniki swojej hodowli to szybko jest wstanie połapać się czy za dany kolor odpowiada gen dominujący czy recesywny( to w uproszczeniu, ponieważ nie zawsze jest to proste i nie musi to być jeden gen).

Temat jakie geny ma dana ryba jest zbyt mało precyzyjny.

Hodowla FM z punktu widzenia hodowli w pokrewieństwie jest prowadzona prawidłowo. Poprzez brak dolewki obcej krwi uzyskuje na tyle mało zróżnicowany genotyp, że uzyskuje wyrównane potomstwo. Jakaś część młodych nie spełnia jego oczekiwań i jest zupełnie normalne. Mnie osobiście dziwi tylko brak kontynuacji hodowli w oparciu o uzyskane najciekawsze ryby mnie by kusiło .

Ciekawe opracowanie http://www.salmon.pl/sites/default/files/2010-pn-dzp-eog_3.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


To tylko moja spekulacja, ale domyślam się, że FM to sprawdził i dlatego nie przekracza 3-4 pokoleń.


Też tak myślę. Ale ograniczył się do najprostszej metody a ma ona swoje rozwinięcie .

PS. Nie zamierzam nikogo pouczać co i jak ma hodować. Wyrosłam z tego dość dawno temu, uważam, że każdy odpowiada za to co wyhoduje. Jeżeli jest z tego zadowolony zarówno hodowca jak i osoby nabywające jego zwierzaki a przede wszystkim tym ostatnim nie dzieje się krzywda to nie ma co być piany.

  • Dziękuję 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt. suricade

" Mnie osobiście dziwi tylko brak kontynuacji hodowli w oparciu o uzyskane najciekawsze ryby mnie by kusiło ."


To tylko moja spekulacja, ale domyślam się, że FM to sprawdził i dlatego nie przekracza 3-4 pokoleń.

Zgadza się po 5 pokoleniu następuje bezpłodność.Miałem tak trzy razy i nie przekraczam teraz 3-4 pokoleń a stado zostaje zneutralizowane.Nigdy nie sprzedaje hodowlanych ryb.

-- dołączony post:

Obiecuje że spróbuje ale w geny to nie pójdę.

-- dołączony post:

FM na przestrzeni lat wypraktykował system , który był wielokrotnie przerabiany w hodowli zwierząt. Hodowca ma też zapewne wiele obserwacji być może zaobserwował, że łączenie ze sobą dwóch osobników o danej barwie daje potomstwo niepodobne do rodziców.
Zaobserwowałem to o czym piszesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest z tego zadowolony zarówno hodowca jak i osoby nabywające jego zwierzaki a przede wszystkim tym ostatnim nie dzieje się krzywda to nie ma co być piany.


Nie chcę bić piany, ale mam małe ale.

cyt. fish_magic

"Zgadza się po 5 pokoleniu następuje bezpłodność.Miałem tak trzy razy i nie przekraczam teraz 3-4 pokoleń a stado zostaje zneutralizowane.Nigdy nie sprzedaje hodowlanych ryb.


Jeśli źle rozumuję, to mnie poprawcie. Potomstwo czwartego, ostatniego pokolenia jest handlowym i zarazem piątym pokoleniem, potencjalnie obciążonym bezpłodnością. Trudno w tej sytuacji mówić o zadowoleniu osób je nabywających. Mnie to nie martwi, gdyż jest zgodne z moim postulatem o nie hodowaniu pyszczaków w warunkach domowych, ale niektórzy malawiści mogą być rozczarowani. Zastosowanie metody genetycznej, jeśli jest taka prosta jak pisze Olobolo, w znacznym stopniu wyeliminowałoby te niepożądane skutki uboczne, na pewno hodowla byłaby bardzie kontrolowalna i zwiększyłoby liczbę "bezpiecznych" i pożądanych pokoleń wsobnych, z korzyścią dla FM i dla jego klientów. Chyba panowie powinni obgadać to poza forum.

Mam pytanie do FM. Jak objawia się ta bezpłodność. Czy odbywa się tarło, tylko nie dochodzi do zapłodnienia, czy do tarła w ogóle nie dochodzi? Z tego co wiem, to bezpłodne są samce. Czy nie byłby dobrym rozwiązaniem zakup samców do samic z piątego pokolenia? Jak wiadomo z zakupem samych samców nie ma większego problemu. Problemem może być ich jakość, ale przy twoich kontaktach i doświadczeniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Masz to akwarium w salonie i wszystko słychać tak głośno jak na filmie? Muszę odszczekać swoje słowa, że miałem już każdy rodzaj filtracji,  nie używałem jednak K1 , ale z takim szumem bym chyba sobie nie poradził, chyba, że to nagranie tak tylko brzmi w związku z bliską odległością mikrofonu.
    • Zamierzasz kupić dorosłe ryby czy małe podrostki?
    • Możliwości filtracji rozważaj pod wieloma aspektami.  Każda filtracja ma swoje plusy i minusy. Sump jest super do każdego akwarium, moja 240 miała kiedyś też 240 L sumpa, nie widziałem w tamtym rozwiązaniu wielu minusów. Sprawdzało mi się, bo miałem miejsce, ciepłe mieszkanie i był wtedy w miarę tani prąd. Minusem okazała mi się wilgoć, niestety parowanie dumpa w szawce będzie zawsze. Kaseciak, to z kolei w nie za dużym akwarium dla mnie strata miejsca. Obecnie mam takie rozwiązanie u siebie w akwarium, ale ma ono 2500 l. Przy 450 l został bym przy kubełku jako biolog i narurowcu jako mechanik.  
    • Jeżeli robią to gdy zobaczą kogoś w pobliżu akwarium   jest to normalne. Jeżeli masz szansę je podejrzeć w sposób taki by samemu być przez  nie niezauważonym, to powinny zachowywać się już spokojniej.
    • Rozumiem. Przy równych przegrodach, czyli takich samych tych niższych dochodzących do dna, poziom wody w sumpie powinien teoretycznie być maksymalnie na wysokości przelewu dolnej przegrody. Czyli trzeba liczyć, że w razie zatkania przelewu do akwarium przeleje się maksymalnie woda z komory z pompą. Czyli trzeba tak ją wyliczyć, aby pompa miała w miarę luz, ale nie za dużo, teoretycznie im mniej tym lepiej. A szybkość przepływu i tak mogę regulować na zaworach. A jeśli zamontuję oprócz rurki przelewowej komin, to wszystko zależy, jaki to będzie komin, ale też nie musi być za duży. W razie wyłączenia prądu woda zejdzie tyle, ile będzie się przelewała do komina i z komina. Ale jest tam jeszcze rurka odpowietrzająca zanurzona w wodzie. jeśli zostawię ja w połowie komina, to woda zejdzie tyle, aż ona się zapowietrzy i zatrzyma cały układ.  Pompę chyba też mogę spokojnie kupić 4000, 5000l/h. Można ja przecież skręcić na sterowniku, a zawsze lepiej mieć zapas mocy.  A co sądzisz o ewentualnym zastosowaniu grzałki przepływowej pomiędzy pompą, a rurką wlewu? Miałoby to sens, czy raczej grzałka zanurzeniowa w sumpie. Pytam, bo akurat mam grzałkę przelewową i zastanawiałem się czy się ją da wykorzystać  
    • Mam pierwszą wersję. Tego niestety nikt Ci nie podpowie. Musisz to policzyć. Komora pompy musi mieć taką pojemność, żeby w przypadku zatkania spływu, woda którą wypompuje pompa zmieściła się w akwarium, oczywiście jeszcze z pewnym bezpiecznym marginesem. I w drugą stronę tak samo w przypadku braku zasilania, woda która spłynie z akwarium musi się zmieścić do sumpa.
    • No i taka opcję przemyślę. Jednak kubełki też mogą się rozszczelnić. Kaseciak w tym czy nieco większym zbiorniku - będzie zawsze zabierał miejsce a tego bym nie chciał niezależnie od tego czy to będzie teraz 300 a w przyszłości 450 czy 500l. Zawsze mogę jeszcze zmniejszyć sumpa i dac słabszą pompę, tylko czy to ma sens? Ale i tak uważam, że sump będzie o niebo lepszą opcją od kubełka. Więcej mediów to dużo daje.
    • Cześć. Moim zdaniem filtracja z sumpem w tak małym akwarium -450l mija się z celem. Duże straty energii elektrycznej. Bo woda trafiając do sumpa będzie się wychładzała. Nie potrzeba w w takim zbiorniku 100l filtracji. Ale to moje zdanie. Ja mam u siebie filtrację kasetową. Zbiornik 230x70x65 więc trochę większy. Wymiary kasety filtrującej to 25x23. Gąbka przez całą wysokość kasety. Wysokość 55cm. O grubości 5cm + do tego nam Narurowca - 3 korpusy ze sznurkami. I to jest moja cala filtracja zbiornika 1047l. Wodę nam ładną i uważam, że bez Narurowca też by się obeszło. Plusy takiej filtracji - woda nie opuszcza akwarium, zatem nie ma strat ciepła. No i czyszczenie filtra- 5min i po robocie   
    • Dzięki za porady.  Co do rurki przelewowej, to miałem zamiar zbudować coś jak na tym filmie, ale Twoje rozwiązanie wydaje mi się mniej skomplikowane i nawet bezpieczniejsze. Ty masz tą pierwszą czy drugą prostszą wersję rurki? Pytanie mam co do komór. Czy w takim razie skoro komory będą 3 to rozplanować i dołożyć po kilka centymetrów na każdą? Czy skupić się na powiększeniu dwóch pierwszych a ta z pompa wystarczy taka jaka jest? Ewentualnie powiększyć tylko środkową żeby jak najwięcej mediów weszło?  1 komora: wlew z rurki przelewowej na włókninę z gąbkami (mam włókninę tapicerską 300g bo używam jej do narurowców). 2 komora: media, ceramika 3 komora: pompa (myślałem o Aqua Nova 4000 albo 5000) Do przegród pomiędzy komorami nic nie daję.  Komin zrobię.  Chciałbym to wszystko ogarnąć, sumpa i przelewowej już z myślą o tym większym zbiorniku. 
    • Po co Ci aż 4 komory w sumpie? 3 w zupełności wystarczą, 1 - gąbki, 2 - ceramika, K1 etc... 3 - pompa. Gąbki w pierwszej komorze wstaw odwrotnie niż na rysunku czyli od dołu 10ppi na nią 20ppi i na wierzch włóknina, 30ppi wylatuje bo będzie Ci się to szybko zapychać. W takiej konfiguracji jak napisałem filtracja mechaniczna odbywa się na włókninie i ją wymieniasz raz lub dwa razy w tygodniu. Gąbek nie musisz wtedy długo ruszać i gdy zbierze się w nich szlam będziesz miał dodatkowe medium biologiczne. Włóknina tylko poliestrowa, inne pylą https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499 Możesz oczywiście użyć JBL Symec (kto bogatemu zabroni) czy innych wat akwarystycznych, ale te tapicerskie wychodzą o niebo taniej i co najważniejsze sprawdzają się. Pod gąbki i media w 2 komorze koniecznie daj kratki rastrowe, są dostępne z dystansami lub bez, wtedy możesz do niej przymocować trytytkami kawałki rurek PVC. Chodzi o to żeby pod mediami zostawić przestrzeń dla swobodnego przepływu. Jak słusznie zauważył @darianus gąbka z przegrody wylatuje. I żadnych łączonych narurowców i dwóch pomp w sumpie, znudziła Ci się sucha podłoga w mieszkaniu? Teraz odnośnie budowy rurki przelewowej, nic nie wspomniałeś co to ma być, mam tylko nadzieję, że to będzie działać na zasadzie syfonu (jest tego sporo na necie). Niezależnie jaki rodzaj wybierzesz to i tak sugeruję zbudować komin. U mnie to działa, skleiłem ze spienionego PCV "pudełko" otwarte od góry z grzebieniem na dwóch krawędziach i umocowałem w rogu akwarium. Rura przelewowa ssie wodę z tego pudełka/komina i w przypadku braku prądu, do sumpa zrzuci Ci tylko to co ponad krawędzią grzebienia plus pojemność komina. Komina nie musisz robić do samego dna akwarium. Przelew zbudowałem taki jak na poniższym filmie. Zmieniłem tylko wymiary rur, dostosowując je do własnych potrzeb. Z tego co pamiętam to rura ssąca i dalej ta co wpada do sumpa to 25mm, a ta najszersza to 75mm. Wszystko bez problemu do kupienia na Allegro. Takie zwiększenie wymiarów dało mi dużo większy przepływ niż pokazany na filmie. Dokładnie jaki, nie wiem nie mierzyłem. W każdym razie pompa Jebao DCP-6500 pracuje na 70% to chyba nieźle. Działa to u mnie już 3 lata, bez przerwy i nie raz zdarzały się wyłączenia prądu. Mogę potwierdzić, że jest to bezpieczne tylko trzeba wszystko dobrze policzyć i wykonać z głową. Poniżej do obejrzenia mój film z testów. Wykorzystałem tam pompę DCP - 2500 bo akurat taką miałem pod ręką. Powodzenia  (film ma 1.3 GB i może się dość długo ładować, ale cierpliwość cnotą akwarysty☝️🤣) 20220814_184535.mp4    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.