Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Nie napadam na Ciebie bo nie mam powodu, to Twoje akwarium


To nie jest moje akwarium, ja na swoje dopiero czekam. Jest szansa, że dojedzie w przyszłym tygodniu. Widzisz, nie chcesz nawet tego zauważyć. Trochę spokoju a może jak doczytasz co piszę dokładnie, to zrozumiesz, że ja dokładnie wiem o czym piszesz i mam to na uwadze. Ale martwisz się na zapas.


To zdjęcie co teraz zapodałeś ni jak nie ma się do tego co już nawet nie chodzi o sprzęt tylko o normalny wygląd.


Teraz się czepiasz wyglądu. Ja potwierdzam, że nad wyglądem trzeba jeszcze popracować. Na pewno designer musi nad nim usiąść. Ale Ty nie dopuszczasz do siebie informacji, którą ja teraz wybolduję: TO JEST PROTOTYP, działający, ale PROTOTYP. I jeśli on Ci się nie podoba, to jestem w stanie Cię zrozumieć. Ale weź to wreszcie pod uwagę :-)


A teraz sam zobacz tylko, że jak mówiłem Ci o walorach Aquanetty, to mi mówiłeś, że zaraz akwarium zarośnie glonami, będzie brązowe i do d.... a teraz piszesz to:


Zobacz, że nie widać na nim żadnych nor w piasku, żadnych glonów wapiennych, żadnych oznak mikroskopijnego życia. To jest nienormalne, to mi się nie podoba, dlatego nie mogę uwierzyć, że to akwa ma tyle lat. Sam zobaczysz, po kilku miesiącach będą dziury w piasku, będą glony wapienne i nie ma szans tego wyczyścić bo to jest naturalne, a na tym zdjęciu tego nie ma.


Ty myślisz, że ja nie wiem jak wyglądają akwaria morskie? Wczoraj takich obejrzałem z 10-ć! Byłem w sklepie, widziałem jak wyglądają dobrze utrzymane akwaria. Ba! Wiem co to glony, kiedy się pojawiają, i czemu sie pojawiają i wiem, kiedy znikają a w nich miejsce pojawia się co innego. Na Boga, to Forum Malawi, i ja specjalnie nie poruszam tego tematu by nie był of topikowy. I tak jak czytając te Forum doszedłem co zrobić, by mieć udane ładne akwarium biotopowe z pyszczakami (a mam takie i uwierz, że jestem z niego zadowolony i nie zamierzam go likwidować), tak samo czytam wszystko co jest w sieci, o zakładaniu, utrzymaniu i hodowli życia w akwarium morskim. Doskonale rozumiem co mi wytykasz, jakie są zagrożenia i cudowne, że tak się troszczysz o moje akwa, którego jeszcze nie mam. Ale zrozum, że ja wiem, iż Tobie się wszystko co piszę nie podoba, niezależnie co napiszę. Cokolwiek napiszę, negujesz. I ja w Twoją bezstronność i obiektywność nie wierzę. Jak pisałeś bym pamiętał jak wyglądać ma morszczuk to mi zapowiadałeś że będę miał brunatno, zrobiłeś wykład o usuwaniu dendrysu, o algach, i innym czort wie jeszcze co, szkodzącym zwięrzęta. Jak pisałem o wodzie, toś mnie wyśmiewał jak pokazałem akwarium zdrowe, to mi wykład robisz, ze powinno być zarośnięte i samo akwarium jest brzydkie i Ci się nie podoba. Ok - ja to już ROZUMIEM! I wiem nawet czemu Ci się to wszystko nie podoba a do czego nie chcesz się publicznie przyznać. Dajesz mi za to powód bym dementował Twoje uprzedzenia i lęki. :-) Zaraz Ci wkleję obraz akwarium jednego z użytkowników Mułapki i mam dla Ciebie ZAGADKĘ: powiedz mi, ile ma to akwarium :)




Druga sprawa światło.


Tak, jeszcze o świetle nie rozmawialiśmy, co tym razem Ci nie pasuje?


Na tym co dają producenci nie uciągniesz za daleko. Musisz światło wymienić i nie chodzi tylko o moc , ale i o widmo tego światła. Morskie zwierzaki potrzebują do fotosyntezy innego zakresu widma niż "nomalne" żarówki halogenowe.


No Jezus Maria - jeszcze nie wiesz co to za światło, nie widziałeś żadnego akwa ale już wiesz, że akwarium nie pociągnie na tym świetle. Wiesz, mam pytanie, czy ty człowieku nurkowałeś w oceanie, morzu? W pochmurny, deszczowy dzień, kiedy światło było w zenicie? Pod wieczór, kiedy słońce zachodzi? Ja tak. Więc to co widziałem, a widziałem działające akwaria, w tym akwaria działające na tym nielubianym, i twoim zdaniem fatalnym świetle - 1,5 oraz 2,5 roku. Załączyłem Ci też zdjęcie takiego oświetlonego akwa, które Twoim zdaniem długo nie pociągnie :) I powtarzam - ZOBACZĘ! SPRAWDZĘ! Jak masz rację, to zmienię światło - na mocniejsze, może na inne. Zobaczę! Na razie z tego co wiem, te światło wystarcza.


W cyrkulację dalej nie wierzę , ustawisz żywą skałe, sam się przekonasz. Skały nie kupuj z frachtu bo Cię albo żona z domu wygoni, albo ludzie z biura uciekną.


Ok, nie wierz na Boga - przecież chyba nie wierzysz, że ja Cię przekonywał w taki sposób! Tak się nie da po prostu. :-) Ja Cię przekonam lub nie testując, zakładając i dzieląc się tym co widzę i co dostrzegam z innymi na swoim blogu. Wiesz co mnie zadziwia? Że Aquanetta wie, iż powiem całą prawdę, a oni nie tylko przywiozą mi na swój koszt te akwarium ale jeszcze dają mi special price, za to, że będę to robił. Wiesz, tak nie robią oszuści, ale ludzie, którzy są pewni swego! Więc ja o dziwo na bazie mojej wiedzy, doświadczenia i trochę wyższego niż standardowe IQ jestem jakoś dziwnie spokojny o moje pieniądze i psychiczny komfort, więc Ty tym bardziej powinieneś się mniej przejmować :-) i wyluzować. A co do skały - kupię albo od Aquamedica, albo prawdopodobniej gotową skałkę od kogoś, kto pozbywa się swojego morszczaka. W Warszawie jest kilka dużych sklepów z akwarystyką morską, ze skałami już zaszczepionymi ładnie życie, nie żadnymi betonowymi klocami, ale z fragmentami prawdziwej indonezyjskiej rafy oraz jest cała masa hodowców, którzy dzielą się za prawie darmo odszczepkami. Z kolegą (pamiętaj, że mój Kumpel równolegle stawia 1000 litrowego klasycznego morszczaka - który teoretycznie na full wypasione akwarium zakupił okazyjnie za.... tyle samo co ja swoje Mułołapkowe Akwarium. On w sobotę zaczyna montaż konstrukcji, tych sumpów, pomp, cyrkulatorów, odpieniaczy i filtrów odwróconej osmozy od pierona a ja mam już zamówioną wodę demineralizowaną, wodę z podmianki z czystego zdrowego akwarium po pełnej aklimatyzacji życia, a sól, skały, życie będziemy kupować... w tych samych sklepach i od tych samych ludzi brać odszczepki :) No nie ma lepszych warunków porównawczych dla Ciebie i każdego nieprzekonanego :-) I zobaczymy ja będzie chłopie - będziesz mógł to obserwować. Jedyna różnica jest taka, że On jest bieglejszy ode mnie w wiedzy o morszczakach. Ale ja sie szybciej uczę :)



Resztę sam zobaczysz.


Ty też zobaczysz, gdyby co, zapraszam Cię do obejrzenia za jakiś czas na żywo obu akwariów :-) Na razie możesz śledzić to by net.

A poniżej zagadka. Jeden z testujących akwarium wszystkomające założył akwarium tak jak ja zamierzam, tylko na kranówce. Czyli nie tam woda demineralizowana, ale zwykła wlana kranówa. Poniżej jak mi się uda, wklejam zdjęcia z tego akwarium. To test na Twoją wiedzę. Powiedz mi, ile Twoim zdaniem ma te akwarium. Oczywiście wiem, że dodasz wiele od siebie. Ale spróbuj oszacować ile ma życie w tym akwarium.


A teraz odpowiedź do crav'a - Drogi Kolego - nic podobnego. W konstrukcji tego akwarium, woda jest bardzo mocno natleniona. Cały wic tkwi w natlenianiu. Prąd wody tworzy chmura miliardów drobnych pęcherzyków powietrza. Na powierzchni akwarium leży tzw. "przekroś" - która ma 3-ojaką rolę. Z jednej strony dzięki leżącemu na niej oświetleniu sprawia, że prawie 80% emitowanego światła wchodzi pod wodę, a nie odbija się od powierzchni. To wyjaśnia też Danielowi, czemu się myli. Druga rola, to spiętrzenie strumienia wody, by energia prądu szła wzdłuż powierzchni i załamywała się na ścianie przedniej akwarium, a nie rozpraszała się a przez to powodowała zawirowania. Ponieważ woda jest silnie natleniona, powierzchnia akwarium nie musi być wolna, więc przekroś jest granicą, pomiędzy wodą a szkłem. Z tego powodu na jej powierzchni nie gromadzi się nic... poza pojedynczymi pęcherzykami powietrza. Ten problem (w sumie to żaden problem) ale podobno został już rozwiązany. To co widzisz stwarza taki sam efekt jaki powstaje w zbiornikach pod powierzchnią lodu. I jest jeszcze trzecia rola - przez tę "przekroś" (wiem, nazwa niezbyt wielu ludziom pasująca, ale tak ją nazywają Twórcy) powoduje, że promieniowanie podczerwone podgrzewa szkło a ciepło jest oddawane w 80-90% do wody. Czyli dodatkowo energia oświetlenia, idzie w ogrzanie wody zgodnie z prawem zachowania energii. :) Tak więc nie są to plamy brudu, tłuszczu czy czegokolwiek tylko zwykłe powietrze. A co do osłony - ta osłona na akwarium też się zmienia. Ja może pogadam ze znajomym designerem i pomyślimy, jak to zmienić. Myślę, że to się da. Sam mam pewien pomysł. :-)

Ale nie ukrywam, że może z załączonego zdjęcia ten prototyp jeśli chodzi o obudowę wygląda nie najlepiej, ale wbrew pozorom jest bardzo funkcjonalny. Widziałem akwaria morskie zabudowane na cokołach i nikomu to nie przeszkadzało. :-)


A poniżej zagadka: Ile czasu minęło od wstawienia skały do obecnego stanu akwarium (sorry, zdjęcie ktoś robił aparatem w telefonie, więc jakość nie najlepsza ale wystarczająca do określenia cech, pozwalających na wskazanie przewidywalnego czasu). Oczywiście, odpowiedź jest w sieci, bo te zdjęcie wrzucił ktoś, kto jak ja testował to akwarium - ale liczę na Daniela, który tu uważa się za specjalistę od akwariów morskich :)

post-14693-14695718878872_thumb.jpg

Opublikowano

Wiesz co poczytaj ze zrozumieniem co piszę , potem komentuj. Nie obchodzi mnie design tego akwarium tylko sprzęt. Porównujesz światło słoneczne, nawet w pochmurny dzień do sztucznego światła? To właśnie woła o pomstę do nieba.

Przenieś tę dyskusję na nano reef a zaręczam Ci , że to co tam usłyszysz, nie będzie takie grzeczne w porównaniu do tego co ja piszę. Cały czas pokazujesz świeże baniaki , żadnego który długo ciągnie.

Ja się wcale za mądrego nie uważam, to Ty ciągle piszesz o wiedzy twórców tego ustrojstwa i Twoim przekonaniu, że to będzie dobrze działać. Komentując w ten sposób moje wypowiedzi na temat glonów wapiennych, norek i innych oznak życia widać od razu, że nie znasz się w ogóle na słonym akwarium.

Szkoda mojej klawiatury i Twoich nerwów.

Powodzenia i do zobaczenia na nano w dziale dla nowicjuszy :)

Akwa ze zdjęcia jest w pełnym dojrzewaniu ma ok 1-2 miesięcy.

Opublikowano

Dalej z przychylnością oczekuję co wyjdzie Shiroki ale mam maleńką prośbę.

Zażartą dysputę o morskich proponuję przenieść na inne forum.

Mułapka moim zdaniem ma sens tylko w morskich a nie w Malawce czy Tanga a czy się tam sprawdzi - poczekamy zobaczymy. W Malawi mamy o wiele prostsze bezpieczniejsze i tańsze rozwiązania.

Absolutnie wierzę że Shiroki napisze prawdę co i jak mu wychodzi, tym bardziej że skacze od razu na głęboką wodę czyli i nowy najtrudniejszy biotop morski i nowość czyli mułapka.

Shiroki przyjacielu - odpuść nie odpowiadaj bo cię zamęczą - jak pisałem rób swoje.

Trzeba się zastanowić czy Mułapka morska Shiroki w ogóle mieści się na tym forum. Jeszcze nic nie ma a już starcia na noże. Choć rozumiem kolegów solnych, ich to może wkurzać jak widzą to co już u nich nie załapało a my tu OH-AH. Jak zdrowie pozwoli a się podszkolę też pójdę w morski, tak choć jedną kostkę - tak by się sprawdzić.


IMHO to co robi Shiroki nic nie będzie miało wspólnego z Malawką.

My mamy w słodkiej wodzie Purolite które zbija azotany jak rakieta i klaruje wodę jak kilogram Purigenu bez lania acetonu do baniaków.

Morskie mają kłopot bo nie mogą użyć Purolite A520E ani żadnego złoża chlorkowego bo woda w baniaku jest chlorkowa.

Dlatego kombinują z "baniaczkami na hayu" - z acetonem nie słyszałem ale z wódką lub VSV laną bezpośrednio dwa razy dziennie prosto w wodę to niemal już standard. Wymaga to bezwzględnie stosowania także odpieniacza białek - ale to dawno tam mają. U nas ktoś stosuje?

Jak chcecie to mogę zaprojektować taki kaseciak ale drogi i nie na bloku Purolite A520E ale na wódkę albo VSV ale wody kryształ do kwadratu to nie zrobi bo nie usuwa składników humusowych z DOC natomiast wiem bo robiłem zbije NO3 do zera nawet nie będzie wiadomo kiedy. No i co sinice wam potrzebne?.

Już z blokiem na A520E wielu będzie miało kłopot jak nie da Phos-a a co dopiero na dopalaczach w baniaku.

Ja tam spokojnie czekam.

Opublikowano


IMHO to co robi Shiroki nic nie będzie miało wspólnego z Malawką.

My mamy w słodkiej wodzie Purolite które zbija azotany jak rakieta i klaruje wodę jak kilogram Purigenu bez lania acetonu do baniaków.

Morskie mają kłopot bo nie mogą użyć Purolite A520E ani żadnego złoża chlorkowego bo woda w baniaku jest chlorkowa.

Dlatego kombinują z "baniaczkami na hayu" - z acetonem nie słyszałem ale z wódką lub VSV laną bezpośrednio dwa razy dziennie prosto w wodę to niemal już standard. Wymaga to bezwzględnie stosowania także odpieniacza białek - ale to dawno tam mają. U nas ktoś stosuje?


Deccorativo, co znaczy zdanie, że my mamy w słodkiej wodzie Purolite?

Ty i kilku kolegów może ma, ale proszę nie generalizować. Osobiście używam Purigenu i jestem zadowolony i nie jestem "my".

A w kwestii odpieniacza:

http://forum.klub-malawi.pl/odpieniacz-bialek-malawi-t14376p3.html?highlight=odpieniacz+w+malawi

Sorry za OT.

Opublikowano
Jak chcecie to mogę zaprojektować taki kaseciak ale drogi i nie na bloku Purolite A520E ale na wódkę



...kusisz Heniu:)) Ja poproszę czystą FINLANDIĘ:)

A tak poważnie widziałem dziś dwa akwaria morskie ,które pracują już ponad rok .Jedno jest z Mułapką a drugie prowadzone tradycyjnie! Biorąc tylko i wyłącznie walory estetyczne pod uwagę nie chciałbym tego z Mułapką.

Opublikowano

jakąś fotkę zrobiłeś? w dobie dzisiejszych smartfonów to grzech nie strzelić fotki mułapce przy tak gorącym temacie :D

Opublikowano
Wiesz co poczytaj ze zrozumieniem co piszę , potem komentuj. Nie obchodzi mnie design tego akwarium tylko sprzęt.

Przenieś tę dyskusję na nano reef a zaręczam Ci , że to co tam usłyszysz, nie będzie takie grzeczne w porównaniu do tego co ja piszę.

Akwa ze zdjęcia jest w pełnym dojrzewaniu ma ok 1-2 miesięcy.



Nie pokazuje świeżych baniakow. Sprzęt, to Mulapka i pompa powietrzna, pare żarówek i NIC WIECEJ. Ja doskonale Cie rozumiem. Ten baniak ma 3 miesiace. Nie mam ochoty isc na forum, na ktorym beda mnie gorzej atakowac niz Ty nie czytajac uważnie majac klapki na oczach :) Ciagle mi cos imputujesz, wiec ja koncze te wymianę zdań. Szkoda na nią czasu. Wszystko powiedziałem. Ochłoniesz, poczytaj i moze spróbuj zrozumiec.

Opublikowano

Osobiście nie wierzę w działanie tej mułapki, ale chętnie będę śledził temat bo strasznie mnie zaciekawił. Na szczęście tym razem nie ja jestem "Tomaszem", który wsadzi paluch w nieznane, dlatego tym bardziej koledze kibicuję :D

Opublikowano

Deccorativo, jak napisałem, wybrałem ten biotop, bo dla mnie bedzie to trudniejsze. Jeśli to sie sprawdzi, pomyślę o tym, by potestować takze w Malawi, moze poeksperymentuję z biotopem jeziora Wiktorii? Zobaczymy. Pełna zgoda, piszesz mądrze i mądrze radzisz. Nie chce wchodzić za głęboko w temat morszczakow, bo to total OT dla całego Forum. Dlatego oczywiscie podyskutujmy o wykorzystaniu Mułapki w naszym biotopie. Dlatego co mnie zapewniono, Mulapka i jej montaż w naszym biotopie To nic trudnego poza jednym. Wielu z nas ma akwaria wzmacniane listwami, co utrudnia montaż Mułapki. Obecne, prototypowe rozwiazanie sprawdza sie w akwariach kubikowych. My mamy w tym biotopie przewagę akwariów jamnikowych, dłuższych. Wtedy jak widze zawieszenie Mułapki pozostaje mozliwe wylacznie na tylnej ścianie akwarium, gdzie wieku z nas ma tła. I tu sa trudnosci. Ja widze rozwiazanie, w ktorym działanie Mułapki wzmacnia sie cyrkulatorami a Mulapka montowana jest wtedy na bocznej szybie. Ale to chce obgadac z Twórcą Mułapki. Mam tez swoje rozwiazanie, ktore chce obgadać. Jeszcze za wcześnie by pisać o nim. Co do stosowania acetonu czy wódki - tu jest rzeczywiscie niezbędny odpieniacz ale i porządna wentylacja kiedy odcinanie tlenu moze robic przyduchy. Korci mnie zrobienie pewnej rzeczy, ale do tego trzeba czasu a tego zawsze mam za mało. Ale cierpliwości. Podobno jest jeszcze jeden wynalazek Pana Marka, jak sie spotkamy moze czegos sie dowiem. Jedno jest pewne - wszyscy tutaj myślimy w dobrym kierunku, trzeba próbować, eksperymentować i ciagle wymyślać nowe rzeczy :) Ty tu masz niewątpliwe osiągnięcia! :)

-- dołączony post:

Osobiście nie wierzę w działanie tej mułapki, ale chętnie będę śledził temat bo strasznie mnie zaciekawił. Na szczęście tym razem nie ja jestem "Tomaszem", który wsadzi paluch w nieznane, dlatego tym bardziej koledze kibicuję :D


Bardzo mi sie podoba Twoje podejscie :) bo ja wlasnie dlatego chce to wszystko odkrywać krok po kroku :) Teraz jestem jeszcże bardziej zafiksowany. Bede tym Tomaszem niewiernym :) Sam nie moge sie doczekać. Co mnie czeka :)


I jeszcze dodam. Koledzy, czy przypadkiem dolewanie wódki do akwa nie dało początek powiedzeniu, ŻE RYBKA LUBI PŁYWAĆ? ;-)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.