Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.


To mój pierwszy post, choć śledzę forum od dawna, więc może kilka słów o sobie.

Michał/Poznań/30lat :)


Chciałbym żebyście mi pomogli z obsadą zbiornika, który ma być wiernym odwzorowaniem biotopu.


Napisałem do Tan-Malu i oferta, którą mi przesłali( ktoś już wkleił ) jest.... dość bogata :shock:

Jednakże zamierzam rybą stworzyć godne warunki do życia. Nie chce tworzyć akwarium "cukierkowego" tzn. pełno kolorów, przerybienie etc..


Jak ja to widzę - proszę o Wasza weryfikację;

Na początku chciałem stworzyć jednogatunkowe z Aceii ! Ale po namyśle stwierdziłem, że coś bym do nich dorzucił - wiem że Aceii to mbuna ale taka oszukana trochę i chciałbym, żeby zostały połączone z non. Chyba, że ktoś mnie namówi do innej obsady :wink: - jestem otwarty.


Podobają mi się;

A. baenschi, S. fryeri/azureus( który ładniejszy?),C. borylei kadango, P. electra likoma


Które z ww gatunków mają podobne wymagania żywieniowe i w jakich haremach je zestawić( 1+3 wszystkie?).

Mogą być inne gatunki, jak pisałem, jestem otwarty na propozycje.

Ile ryb w sumie powinienem trzymać by miały sporo miejsca i czuły się dobrze. Ktoś mi mówił, że w takim akwa musze mieć 70 ryb, bo inaczej będą płochliwe ??? - coś mi sie nie chce w to wierzyć, jakie jest Wasze zdanie.


Dzięki bardzo za pomoc.

Pozdrawiam

Michał

Opublikowano
Witam wszystkich.

- wiem że Aceii to mbuna ale taka oszukana trochę

Michał



Moglbys to blizej wyjasnic, "oszukana mbuna" co miales na mysli.Chodzi o to ze nie trzyma sie skal czy cos innego? :wink:

Na twojim miejscu ( z takim akwa) pomyslalbym tylko o non-mbunie, ale bez aulonek, bo bardzo lubia sie krzyzowac miedzy soba.Popatrz na Protomelasy i Placidochromisy a napewno cos ci sie spodoba.Mozesz dorzucic jakiegos drapieznika np.N.Livingstoni.

Opublikowano

Właśnie o to mi chodzi, że Aceii pływa w toni i bardzo mi się podoba.

Protomelasy i Placidochromisy ok, ale dlaczego nie Scientochromisy i czy jeżeli będzie tylko jeden gatunek Aulonki to będzie się krzyżowała z innymi rybami?

Drapieżniki odpadają, nie lubię widoku krwi :wink:


Dzięki

Opublikowano

Aulonocary odpuść szkoda miejsca. Możesz mieć nawet 1+1, ale wiadomo, że lepiej 1+3. Na płochliwość nie ma raczej wpływu ilość ryb, bardziej parametry wody, a 70 szt dorosłych to przesada byłaby. Gatunki, które bym Ci polecił /większość mam oprócz dimidio, ale pracuje nad tym :) / :

Protomelas spilonotus Tanzania

Copadichromis borleyi kadango red fin lub/i Protomelas taeniolatus red empress

Sciaenochromis fryeri iceberg lub/i Dimidiochromis compressiceps


Mam też młode f2 od nich, jakbyś potrzebował, a niekoniecznie chciał mieć f1 po 20-30 zł/szt :mrgreen:

Opublikowano
Aulonocary odpuść szkoda miejsca. Możesz mieć nawet 1+1, ale wiadomo, że lepiej 1+3. Na płochliwość nie ma raczej wpływu ilość ryb, bardziej parametry wody, a 70 szt dorosłych to przesada byłaby. Gatunki, które bym Ci polecił /większość mam oprócz dimidio, ale pracuje nad tym :) / :

Protomelas spilonotus Tanzania

Copadichromis borleyi kadango red fin lub/i Protomelas taeniolatus red empress

Sciaenochromis fryeri iceberg lub/i Dimidiochromis compressiceps


Mam też młode f2 od nich, jakbyś potrzebował, a niekoniecznie chciał mieć f1 po 20-30 zł/szt :mrgreen:




Ale pojechałeś , na płochliwość ryb nie ma wpływu ich ilość ?! Pomyłka...

Ja ze swojego doświadczenia wiem , że jak jest ich tylko kilka [zależy od zbiornika] to się chowają , są bardziej agresywne w bronieniu swoich rewirów , a gdy jest ich dużo , nie są płochliwe , jedna płynie za drugą , agresja spada lub nie występuje.

Opublikowano
gdy jest ich dużo , nie są płochliwe , jedna płynie za drugą , agresja spada lub nie występuje.

To może zacznij hodować np. brzanki sumatrzańskie, bo takie zachowanie wynika z ich natury (ryby stadne) w przeciwieństwie do pyszczaków :wink:

Opublikowano

Co do Acei to sobie odpuść z nonmbuną - niestety inne wymagania żywieniowe co do pozostałych ryb które wymieniałeś.

Opublikowano

Ok.

Dzięki za podpowiedzi.

Odpuszczam Aceii to po pierwsze.


Co proponujecie do mojego zbiornika - nie chce ryb zbytnio agresywnych - tylko, żeby ktoś nie napisał, że mam w takim razie Gupiki hodować :) - w sensie Dimidio etc.


Może jednogatunkowe? Chociaż może troche szkoda takiego akwa.


Trzy, cztery gatunki w jakich haremach(1+3,1+4,2+3?), żeby nie było przerybienia ale żeby też ryby nie były zbytnio płochliwe.


No i jakie gatunki? Kur..cze sam już nie wiem.


jaki pisałem - to mi się podoba;


A. baenschi, S. fryeri/azureus( który ładniejszy?),C. borylei kadango, P. electra likoma, Protomelas spilonotus Tanzania, Protomelas taeniolatus red empress


Help :? Dzięki

Opublikowano

O hodowli brzanek to nie było do ciebie :wink:, sam się zdziwiłeś jak ktoś ci polecił 70 ryb do twojego akwa (piękna wanna niestety nie mam na takową miejsca :evil: )

Mirkot już ci napisał propozycję (piękne ryby) jak chcesz młodzież to zakup po 8-10 sztuk (opcja najfajniejsza bo można podziwiać wzrost i ustalanie hierarchii w akwa).

EDIT

Oczywiście później zredukujesz do pożądanych haremów :)

Zajrzyj tutaj jest sporo obsad podanych przez Szulo http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?f=15&t=5646

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.