Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

W charakterystykach pielęgnic malawi umieszczonych na portalu znalazłem coś takiego jak "Maylandia livingstonii" - Pyszczak muszlowy z malawi (jeżeli opis poprawny to jest to fantastyczna rybka). Aktualnie w 500L zbiorniku (w pełnej równowadze biologicznej ) mam 15 ps. saulosi + 15 melanochromis + 10 Caruleus Yelow.

A pytania mam trzy :

(1) Jak by się w tą obsadę wkomponował muszlowiec ?

(2) Jaka jest najmniesza, rozsądna ilość muszlowców, które powinienem wpuścić do zbiornika ?

(3) Gdzie w Polsce mogę tę rybkę kupić ? (moje poszukiwania narazie zakończyły się fiaskiem)


dziękuję za pomoc i pozdrawiam

Michał Świerczyński

Opublikowano

Pomijając i te rzeczy ;) to dodał bym że miały by te rybki ciężko z melanochromisami.

Opublikowano

Niestety już masz przerybiony zbiornik,jedyne wyjście(które i tak powinno mieć miejsce)to redukcja obsady.Wtedy mógłbyś dodać nowy gatunek,nie koniecznie tego muszlowca(jak zauważył yaro melanochromisy nie dały by im spokoju,BTW jakie to melanochromisy?).

Opublikowano

Rzeczywiście troche nieprecyzyjnie sformułowałem pytanie :-). Oczywiście zamierzam zredukować obsadę aktualną do 25-30 ryb. Jeżeli chodzi o melanochromis maingano to gatunek ten oceniam jako kompletnie nieagresywny przy najmniej po tym jak zwiększyłem ilość grot skalnych.


ps.

dzięki za opinię

ms.

Opublikowano

nie agresywny bo i yelowek i saulosi nie zajmuje tych samych stref w akwarium, livingstoni w znacznej mierze przebywa w pobliżu dna tam gdzie maingano, więc uwierz że wtedy nie będzie taki nieagresywny.

Opublikowano

Mam Maylandię livingstonii od ponad roku. Od samego początku w akwa M.livingstonii pływają razem z Saulosi Coral, a od jakiegos czasu jeszcze z Yellowami.

Co zaobserowałem?

- z saulosi coral i yellowami żyją w totalnej zgodzie,

- agresja wewnątrznatunkowa jest minimalna,

- ryby wszystkożerne (mięsko też lubią) dość żarłoczne - trzeba uważać żeby nie przekarmiać,

- mój najwększy osobnik w wieku około 2 lat ma jakieś 7 cm długości,

- yaro napisał, że livingstoni w znacznej mierze przebywa w pobliżu dna - jednak moje muszlowce zdecydowanie bardziej niż przebywać przy dnie wolą pływać górnych partiach akwa.


Więc ja do Twojego akwa dodałbym M.livingstonii. Moje muszlowce mam od kolegi Harisimiego, a jednego samca dokupiłem u Malawiana w Trzebini. Z tego co pamiętam Malawian ma je po 22 zł/szt.


Mam z nimi jednak jeden problem - nie chą się rozmnażać. Myślałem, że mam same samice, więc dokupiłem jednego ponoć 100% samca, ale dalej nic - jest o połowę mniejszy od pozostałych muszlowców, więc może trzeba jeszcze poczekać aż podrośnie. Albo mam same samca? Jeśli urzekło Cię ubarwienie tych ryb, bo zobaczyłes zdjęcie samca dodane w galerii przez Marsa, to powiem Ci, że moje muszlowce niestety nie są aż tak piękne. Podaje linka do foty, którą wstawiłem w galerii.

http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9742

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.