Skocz do zawartości

Zbyt wysoka temp. wody w akwa.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam taki mały problem, a mianowicie zbyt wysoką temperaturę wody w akwa (120x50x50) - 30st.C. W środku - grzałka (wyłączona), filtr wew. Blumodular3, filtr panelowy. Oświetlenie 2x39W T5 (od 10 do 21). Wcześniej temp. oscylowała w granicach 26,5 - 27,5 st.C, wydaję się więc, że wzrost temp. jest spowodowany temperaturą zewnętrzną (32-34 st.C). Po wstępie takie pytanie: co koledzy bardziej doświadczenie proponują ażeby obniżyć temp. w moim akwarium?

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi!

PS. W FAQ już szukałem :?

Opublikowano

Ja stosuje wentylatorki komputerowe podłączone do odwróconego termoregulatora.W 450l baniaku są to 4 wentylatorki o średnicy 8cm,2 nadmuchują a 2 wysysają powietrze spod pokrywy.W 200l baniaczku zastosowałem 2 wentylatorki o śr.6cm.

Opublikowano

Przy 30'C tragedii jeszcze nie ma.

Jak podskoczy powyzej 31 mozesz wrzucic butelki plastikowe z lodem aby troche obnizyc - ale to tylko awaryjnie.

Docelowo mozesz zrobic tak jak napisal Perez666.

Opublikowano
No i oczywiscie mniej swiecic swiatlo :D to glownie swietlowki podgrzewaja wode.


No chyba nie do konca w tym przypadku


Wcześniej temp. oscylowała w granicach 26,5 - 27,5 st.C, wydaję się więc, że wzrost temp. jest spowodowany temperaturą zewnętrzną (32-34 st.C).


Skoro tak cieplo wokolo to I dmuchanie takim cieplym powietrzem na wiele sie nie zda.

Albo klimatyzator albo butelki z lodem.

Co do swietlowek to mozesz tez pogasic tak profilaktycznie bo w jakims tam stopniu podnosza jednak temperature.

Opublikowano

Dziękuję za odpowiedzi, właśnie tak sobie myślałem o tym lodzie ale nie do końca byłem pewny, czy to nie będzie zbyt niebezpieczne dla rybek. Zmrożę trochę wody no i zobaczymy jak sytuacja się będzie rozwijać po jej włożeniu do akwa.

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam!

Opublikowano

Ja awaryjnie stosuję zwykłe duże wentylatory biurowe. Podnoszę jedną część pokrywy i kieruję wylot powietrza z wentylatora na taflę wody. Temperatura utrzymuje się w granicach 26-27*. Jedyny minus to szum i duże parowanie. Codziennie muszę dolewać ok. 10-12 litrów wody.

Opublikowano

Stara kwestia wałkowana od lat.

A wynikiem tego wałkowania sa tylko dwa rozwiązania i to sprawdzone:


1.Wentylatory (i kwestia dolewek), to sprawdza się do okolic 30 st, daje spadek maksymalnie 3 st.

Jak ktoś mieszka dajmy na to na poddaszu to wentylatory z parowaniem nie pomogą, chyba że ktoś hoduje akurat dyskowce.


2.Kupny "schładzacz akwariowy" z normalnym układem chłodzenia jak w lodówce,drogie ale perfekcyjne rozwiązanie.

Nawet jesli drogie i zużywa w pracy 100W (tyle chyba zużywa ten najmneijszy ?) to i tak w klasycznym zastosowaniu będzie pracował maksymalnie 2 miesiące i to nie w stanie ciągłym.

Nie mówie tutaj o akwariach morskich i hodowli płazow czy ryb typowo zimnolubnych.


Nie istnieją rozsądne inne rozwiązania do zastosowania na dłużej - mam jeszcze jedno ale tylko dla tych co mieszkają w domku jednorodzinnym.

Wszelkie butelki z lodem i inne tego typu "rozwiązania" są tylko i wyłącznie chwilowe, a lato trwa dłużej niż jedne dzień.

Trzeba pamiętać że aby schłodzic tą butelkę czy wytworzyć lód tez potrzeba....energii.Ups !


Tak czy inaczej wszyscy poważnie myślący o chłodzeniu startują zawsze od wentylatorów, bo jeśli się sprawdzi w danym zastosowaniu (i w małym przedziale czasu) to po co bulić za gotowe urządzenie?


Kwestia zastosowan modułów Peltiera też była ćwiczona, więc ugryziono praktycznie wszystkie możliwości.

Opublikowano

Zapomniałem o jeszcze jednym rozwiązaniu sprawdzonym.

Otóż większosc ma nie tylko zabudowane akwaria (pokrywy) ale i stosuje świetlówki, które generują sporą ilość ciepła (powierzchnia rury nagrzewa sie do 70 st, można sprawdzić).

W takim przypadku idealnym rozwiązaniem jest montaż wentylatorów wyciągających powietrze spod pokrywy, tym samym nie tylko schładzamy źródła światła i usuwamy gorące powietrze, ale również intensyfikujemy parowanie.


Często zdarza się że to właśnie źródła światła są głownym czynnikiem nadmiernego wzrostu temperatury z prozaicznego powodu : braku wentylacji i kumulacji ciepła.

Opublikowano

Jeszcze jedno, chyba oczywiste rozwiązanie to klimatyzacja w pomieszczeniu z akwarium. Przyjemne z pożytecznym chociaż najdroższe rozwiązanie.Za to rozwiązuje od razu problem chłodzenia i akwarium i obserwatora :)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.