Skocz do zawartości

Jaki zbiornik do szafki (DIY) 170x100x60


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Do Malawi i Tanganiki denitrator jest niezbędny.

A dlaczego, to już wynika ze specyfiki biotopu.




No to znów uważam że mam niespecyficzne akwarium :/

jak się to dzieje Drak ze stawiasz tak kategoryczne tezy, z tak słabymi dowodami?

Bo patrz ja i pewnie wielu innych nie ma deni i jakoś spokojnie sobie dajemy radę z NO3.

No chyba ze dla ciebie to dogmat, a z tym się nie walczy tylko przytakuje główką.

Opublikowano
Do Malawi i Tanganiki denitrator jest niezbędny.

A dlaczego, to już wynika ze specyfiki biotopu.


No to wielu zaskoczyłeś :wink: bo na forach malawi i tanganiki można przeczytać że dla tych biotopów najważniejsza jest wydajna filtracja bio i miechaniczna oraz systematyczna podmiana wody plus nie przerybianie zbiorników. Denitryfikację chwali się jako super środek na zmniejszenie NO3 ale niewielu się na nią decyduje ze względu na dość trudny "rozruch" i kłopotliwą obsługę.

W morskim cyrkulatory (falowniki) spełniają całkowicie inne zadanie niż w naszych akwariach i tam są w większości przypadków niezbędne, u nas moim zdaniem bardzo przydatne. Co do modelu i producenta tych urządzeń to można wybierać wśród wielu ale jeśli chodzi o przepływ to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że do takiego akwa coś o przepływie mniejszym niż 3000l/h to wyrzucenie pieniędzy.

Opublikowano

Zupełnie inaczej.

Porównaj sobie Yaro charakterystykę naturalnego środowiska do tego co starasz się odwzorować w "kawałku".

I dodatkowo : akurat w Malawi hodowane ryby wielkościowo mieszczą się w kategorii średnich i dużych, co oznacza spora produkcję odpadów (w tym amoniaku).

W naturalnym zbiorniku oprócz bogactwa fauny jets bogacwo glonów (brak w zasadzie roślin wyższych jesli wziąć pod uwagę udział procentowy) , w akwarium ich obcenośc w stosunku do potrzeb jest znikoma.

A zatem zbiornik akwariowy nie ma powiedzmy "bufora" , który w przypadku skoku mógłby sobie poradzić (nadfiltracja)

Bo nie sądze aby ktokolwiek budował sobie zbiornik filtracji glonowej,a zatem akwarium i jego biotop opiera się wyłacznie na tym co w nim jest lub nie ma.

Jaki chcesz bardziej wiarygodny dowód jak ten który występuje w naturze oraz porównanie do niego tego co odwzorowujesz w kawałku ?

Czy natura jest dogmatem? Moim zdaniem owszem.Ale to nie mój dogmat.


Moim zdaniem denitrator jest obowiązkowy, ktoś uważa że zbyteczny? Żaden problem.

Ja uważam że lepiej mieć niż nie mieć w przypadku filtracji.

Zupełnei odwrotnie jak w przypadku cyrkulatorów, ja uważam że to indywidualne, Sławek uważa to za absolutnie konieczne.

Z tego sporu (i tu powracam) ratuje nas natura i to co można zobaczyć, to jest wykładnią i to powinno się kopiowac lub zastępować.


Eljot


Jeszcze raz ci powtórze: nei ma tu wyróżnienia na osobną filtracje mwechaniczną i bilogiczną w klasycznym zastosowaniu fitrów.

Chyba ż ezupełnei odzielnie zbudujesz dwa rodzaje filtracji.

W naormalnym zastosowaniu akwarystycznym masz wszystko w jednym.

Budując denitrator (w tym dokładnie momencie) budujesz stricte filtracje bilogiczna a nie miechanicza i tu następuje rozdzielenie.

Mimo tego że częśc filtracji biologicznej (tlenowej) masz w dalszym ciągu i mieć będziesz, chociazby dlatego że masz piasek-żwir w akwarium ( to jest kolejna częśc filtracji biologicznej poza filtrami kubełkowymi czy innymi).


W kwestii filtracji trzeb aakwarium rozłożyć na poszczególne elementy biorace udział w filtracji.


Ale to dygresja, autor zapytał o filtracje, więc ja jako ja radze mu kupić największy kubeł na jaki go stać.

Top rozwiązanie komfortowe, czy sobnei rozbuduje cyz nie, to już inna kwestia.

Wszelkie kaskady to jako gadżet albo dodatek (choć nei wiem czy ktoś świadomie ich używa do czegoś innego poza tym co sobą reprezentują).

Opublikowano

Deni niezbędny - bardzo odważne twierdzenie, biorąc pod uwagę jak niewielu ludzi je w ogóle ma a posiadają normalnie działające akwarium.Chyba w ogóle nie bierzesz pod uwagę ilości ryb w tym zbiorniku, jeśli się nie przesadzi z zarybieniem to stabilny poziom azotanów zapewni regularna podmiana, którą i tak trzeba zrobić co jakiś czas, choćby przy odmulaniu? Chyba, że ktoś ma fatalną wodę w kranie,albo jakieś inne specyficzne przypadki. To jasne,że w akwa typu malawi zabraknie funkcji redukującej no3 jaką spełniają rośliny (na ile skutecznie?), ale można sie śmiało bez niego obyć stosując zwykłe podmiany albo system stałej podmiany. Co do denitracji, może chodziło nie tyle o konkretne rozwiązanie - wężowy, kubełkowy, siarkowy... tylko o samą funkcję, którą świetnie załatwi hydroponika - zupełnie bezpieczna, wydajna i pozbawiona wad przepływowych denitratorów.

Opublikowano
Do Malawi i Tanganiki denitrator jest niezbędny.


A to ciekawe...pokaż mi 5 ludzi z tego forum co mają deni.Ogromna rzesza Malawistów go niema i wszystko funkcjonuje jak należy.kris_G4 nie bierz tej wypowiedzi do serca(że musi być deni).Przy ewentualnych kłopotach z utrzymaniem niskiego stężenia no3 w zupełności wystarczy hydroponika.

Opublikowano

Drak ja wiem że filtracji bio i mechanicznej nie da się zupełnie oddzielić ale większość naszych filtracji jest oparta na kuble "bio" i głowica + gąbka jako "mechaniczna". Działa to, jak podobno wszystko według prawa Pareto :); w kuble 80% to filtracja "biologiczna" (czyścimy raz na kilka miesięcy i bakterie spokojnie sobie żyją i pracują) 20% to "mechaniczna (to co zostaje na prefiltrze, czyszczonym co tydzień); przy głowicy z gąbką jest odwrotnie 80% to "mechaniczna", gąbkę czyścimy co tydzień (przy zbieraniu nieczystości pomaga właśnie cyrkulator spychając je w stronę głowicy), 20% "biologicznej" to to co przeżyje podczas czyszczenia (ja robię to w ciepłej kranówie więc większość bakterii wybijam) i to co się przez ten tydzień ew. namnoży.

Deni które likwiduje NO3 jako bufor? Jakie jest prawdopodobieństwo nagłego skoku NO3 w prawidłowo prowadzonym akwa, "babcia" wsypie za dużo karmy, padnie nam ryba i nie zauważymy czy też wodociągi wytną nam numer i z kranu popłynie nam nawóz, to przypadki losowe i moim zdaniem nie warte zabawy z denitryfikatorem. W tym względzie hydro bije deni na głowę, tak jak pisze nabe, bezpieczna, wydajna i do tego prosta.

Opublikowano

Drak aż mnie ciarki po plecach przechodzą jak Ty prowadzisz swoje akwarium i jak ono jest bliskie ideałowi.

Ja niestety nie mam idealnych warunków jak w naturze, oświetlenie jest inne niż w naturze, twardość wody i jej skład chemiczny również, ale w niczym nie przeszkadza mi to tym aby posiadać swój mały świat z rybami z tego biotopu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zabawa z żywicą a502ps: https://forum.klub-malawi.pl/topic/21578-jak-używać-purolite-a520e/page/13/#elControls_394430_menu Zwiększyłem podmianę wody do 7,7l/h (140% tygodniowo). Fosforany po tygodniu spadły do 0,8ppm. Przez tydzień pracował dodatkowo filtr 1 mikron na drugiej pompie. Woda czysta, ale przy ciemnym pokoju - widoczna mgiełka w skupionych stożkach światła z ledów wzdłuż akwarium. Wystarczy zapalić światło w pokoju by  znikła. Najwyraźniej to granica związana z samą wodą kranową (nadal idzie przez filtr ceramiczny, który powinien wyciąć wszystko powyżej 0,3 mikrometra) i filtracją biologiczną/karmą. W planach pozostawienie większej podmiany niż 1,2 l/h (20% tygodniowo przez ostatni rok).
    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor żywicy. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie... EDIT2: Po kilku godzinach w solance przesypałem połowę do drugiej skarpety (luźniejsze upakowanie żywicy) i po wypłukaniu, obie skarpety do filtra. Już działa. Subtelne żółtawe zabarwienie widoczne po długości zbiornika zniknęło po 12 h. Zakładam, że przepływ przez żywicę był za słaby. Stężona solanka po regeneracji - prawie czysta. Przy wydajnej filtracji (fluidyzator K1 40l z gąbką 30ppi na pompie) - ta różnica w zabarwieniu to jedyny benefit stosowania tej żywicy. Woda nie jest bardziej klarowna niż bez.
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.