Skocz do zawartości

Ja chce...!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poczekaj, poczekaj...

4 tygodnie i Ty chcesz mieć zielone akwa :?:

Nawet nawozy Ci nie pomogą :D . Radzę uzbroić się jednak w cierpliwość. Jeśli w akwarium nie ma ryb, to skąd ma się tam brać NO3, potrzebne glonom do rozwoju :?: Wstrzymaj się z nawozami jakiś czas, jak ryby zaczną produkować odpowiednie ilości "pokarmu" dla glonów, to wszystko powinno się samo ładnie zazielenić. Dopiero po kilku miesiącach, jak akwarium nabierze stabilności, a glonów nie będzie, warto zacząć próby z nawozami. Pamiętaj, że plaga glonów też nie jest pożądana. No, chyba, że chcesz czyścić szyby co 2-gi dzień :lol:

Opublikowano

poza tym przy tak wysokim ph jak masz to wogole trudno o rozwoj czegokolwiek zielonego

no i tak jak mateusz pisal - cierpliwosci :)

ja w zadnym baniaku nie mam glonow - bez zadnych staran w ta czy druga strone, pomijam sladowe ilosci na szybach

ale w baniakach w ktorych mam duzo ziela nawet szyby sa niedotkniete nalotem :)

wogole glony - ich posiadanie badz utrzezenie sie przed nimi - to temat rzeka- nie ma prostych recept - jest za duzo zmiennych ktore maja wplyw na ich wzrost

Opublikowano

hehe oczywiscie ze nie myslelem o zielonym akwa po miesiacu.. ale ja nawet okrzemkow w nim nie mam.. jest tak czysto ze az strasznie... gumowe rurki nawet nie pokrywaja sie nalotem...


Ja juz z natury jestem bardzo niecierpliwy.. co z tego ,ze beda za pare miesiecy jak ja chce teraz !!!! :evil::twisted: zartuje.. no nic czekam :arrow:

Opublikowano

ja okrzemki to mialam ino w dwoch akwa :)

w pozostalych ni chu-chu :) nie mialam i nie mam

okrzemki nie sa regula - moga wystpic ale nie musza

Opublikowano
Ja juz z natury jestem bardzo niecierpliwy.. co z tego ,ze beda za pare miesiecy jak ja chce teraz !!!! zartuje.. no nic czekam

Ojj nie dobrze... cierpliwość w akwarystyce, to jedna z najważniejszych cech :wink: . Pamiętaj, że jak robisz coś w pośpiechu, to najczęściej robisz złe.

Jeszcze raz powtarzam, glony najprawdopodobnie się pojawią, jak pojawią się ryby. Jak w zbiorniku nie będzie NO3, to możesz stanąć na głowie, a nic Ci nie urośnie :lol: .

Opublikowano
hehe oczywiscie ze nie myslelem o zielonym akwa po miesiacu.. ale ja nawet okrzemkow w nim nie mam.. jest tak czysto ze az strasznie... gumowe rurki nawet nie pokrywaja sie nalotem...


Ja juz z natury jestem bardzo niecierpliwy.. co z tego ,ze beda za pare miesiecy jak ja chce teraz !!!! :evil::twisted: zartuje.. no nic czekam :arrow:



Cierpliwość to główna cecha akwarysty :) Pomimo braku glonów, należy zaczekać z cierpliością. Napewno się pojawią okrzemki, z czasem krasnorosty, a kiedy oświetlenie będzie wyśmienite zielenice. Myślę że jest to okres jeszcze 2-3 tygodni. Zyczę w malawi-glonarium sukcesów, ewentualnie proponuje 'domontowac' dodakowe oswietlenie.

Opublikowano

...ja czekam cierpliwie ... zalałem swoje akwa 25.03.2006 ... - to już (czy dopiero ) będzie coś ok. cztery miesiące, gdy ten krok uczyniłem :D ... i dalej czekam :wink: , mam już okrzemki i wszelkie inne możliwe cuda, miałem nawet sinice :twisted: - pewnie mam je nadal, tylko o tym nie wiem :wink: , ale czekam nadal na soczyste zielone i piękne glony i wiem,że się doczekam :D


p.s.

Kiedyś ..., kiedy byłem w liceum :wink: , na lekcji j.polskiego omawialiśmy sonet Leopolda Staffa "Curriculum vitae" i to co mi utkwiło w pamięci po dzień dzisiejszy, to pewna całkowicie nieuchwytna nuta ... dojrzewania artysty.


Pamiętam, że to co zrwóciło moją uwagę, to specyficzna kolejność rzeczy, działań ... zawsze jest tak, że pierwszy jest rozwój - po którym następuje dojrzała twórczość ..., ale na takie zmiany potrzeba czasu, więc to co pisze m.in mateuszt...

cierpliwość w akwarystyce, to jedna z najważniejszych cech...


...nie jest czymś , obok czego należy przejść bez zastanowienia :cry:


sam się tego uczę :wink:


Jeszcze tego na tym forum nie było, ale może warto ... przecież nasze rybki, to też ... poezja :D


Leopold Staff


"CURRICULUM VITAE"


Dzieciństwa mego blady, niezaradny kwiat

Osłaniały pieszczące, cieplarniane cienie.

Nieśmiałe i lękliwe było me spojrzenie

I stawiając krok cudzych czepiałem się szat.


Młodość ma pierwsze skrzydła swe wysłała w świat,

Kiedy nad wiosnę milsze zdały się jesienie.

Więc kochałem milczenie, wspomnienie, westchnienie

I plotłem chmurom wieńce z swych kwietniowych lat.


Dopiero od posągów, od drzew i od trawy,

Z którymi żyłem długo wśród dalekich dróg,

Nauczyłem się prostej, pogodnej postawy.


I kiedym, stary smutku dom zburzywszy w gruzy,

Uczynił z siebie jeno wschodom słońca próg,

Rozumie mnie me serce i kochają Muzy.


p.s.

... ??

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.