Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podaj jaki dokładnie masz ten filtr. może da się w nim wymienić wkłady na bardziej wydajne i takie które się szybko nie zapychają? Bo mam obawy że nawet jak aktualna sytuacja dojdzie do normy to będzie się powtarzać podczas częstego czyszczenia tego filtra.

Wodę bym podmieniał bo inaczej nie pozbędziesz się NO3.

Opublikowano

Trochę będzie musztarda po obiedzie, ale objawy jakie opisujesz u ryb to zatrucie NO2.

Nic nie wspominales o plukaniu tego filtra? Przy przeprowadzce prawdopodobnie zdechł.Owszem, tak jak mówisz nie musisz mieć kubła żeby zapewnić filtracje biologiczną, ale w coś trzeba zainwestować bo sam prosisz się o kłopoty. Jeśli fundusze masz ograniczone ja proponuję wsadzić solidny kawał dobrej gąbki z rzadkimi porami+głowica cyrkulacyjna, manewr nie będzie kosztował więcej jak 50zł. Oczywiście jak z każdym biologiem zanim dojrzeje minie parę tygodni ale od czegoś trzeba zacząć bo na razie to co masz to jazda po bandzie.

Opublikowano

i tą gąbkę płucz tylko i wyłącznie w wodzie z awarium.


Tylko nie rozumiem jednego, na akwa cię stać, na ryby było cię stać, ogólnie na wszystko ale na podstawe czyli dobry filtr już nie? Używany kubeł do twojego awarium 100zł. W takim małym akwarium bardzo prosto zawachać parametry wody i wątpię że uda Ci się to samą gąbką w tym momencie.

Opublikowano

Podaj jaki dokładnie masz ten filtr

pod tym adresem mozna obejrzec ten filtr

http://nemo-sklep.pl/system-filtracyjny ... p-233.html


po wyjeciu gąbki z węglem dołożyłem zieloną(dla bakteri)


Nic nie wspominales o plukaniu tego filtra?

przełożyłem tylko wkłady do baniaka z rybami,nic nie płukałem


ja proponuję wsadzić solidny kawał dobrej gąbki z rzadkimi porami

mam takie 2 gąbki w filtrze+wkład ceramiczny


Tylko nie rozumiem jednego, na akwa cię stać, na ryby było cię stać, ogólnie na wszystko ale na podstawe czyli dobry.......

akwa kupiłem jako cały zestaw i wydałem na to nie mało kasy,z uwagi na to że nie mieszkam w Polsce koszty założenia akwa są troszkę inne ,a kupienie czegokolwiek z drugiej ręki graniczy z cudem.Za baniak musiałbym zapłacic jakies 230euro,akwa założyłem jakieś dwa miesiące temu , więc baniak musi poczekac.

Opublikowano
W takim małym akwarium bardzo prosto zawachać parametry wody i wątpię że uda Ci się to samą gąbką w tym momencie.

dzięki za trafne spostrzeżenie ale twoja wypowiedz nic mi nie pomogła

Opublikowano

Kupiles sobie kaskade za cene kubelka ;) masakra. Cos wspomniales ze masz 2 akwa, wiec przeluz filtr z tamtego akwa, przynajmniej bedzie dojrzaly.nie wiem na ile to pomoze ale napewno cos no2 przerobi. Twoj post jest doskonalym przykladem na to, ze najpierw robimy, potem czytamy. No cuz. Napisales koledze nabe, ze jego post w niczym nie pomaga, ale sam zapewniles swoim rybom pieklo.

Opublikowano
Kupiles sobie kaskade za cene kubelka ;) masakra

filtr był w komplecie z akwa :-)masakra


wiec przeluz filtr z tamtego akwa, przynajmniej bedzie dojrzaly

podpisujesz wyrok na ryby które tam sie znajdują


Twoj post jest doskonalym przykladem na to, ze najpierw robimy, potem czytamy

twoj post jest doskonałym przykładem na to,ze najpierw krytykujemy , potem nie pomagamy.



STOP GŁUPIM ODPOWIEDZIOM!!

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.