Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Mam akwarium od kwietnia. Rybki pływają od trzeciego maja. Są to Pseudotropheus'y saulosi i Iodotropheus'y sprengerae. Karmię dwoma rodzajami płatków Tropicala: Malawi oraz Spirulina Super Forte. Oprócz tego wodzień, artemia, sałata.

Pytanie jest takie: jakich firm pokarmy (Sera, Tetra, JBL może inne? - jakie?) i jakie konkretnie byście polecali? Bo słyszałem od kumpla że Tropical to raczej mocno średnie jakościowo robi te pokarmy... :? Z kolei Spirulina to chyba jest tylko Tropicala, więc dawać czy nie? Będę wdzięczny za każdą radę. Pozdrawiam.

Opublikowano

Stosuj urozmaicona diete, ale dostosowana do potrzeb zywieniowych Twoich pysiakow.

Sam uzywam ok. 10 roznych rodzajow pokarmow, Tropicala, Sery, Tetry, Katrineksu.

Jesli chodzi o spiruline, to wlasnie ta ostatnia firma rowniez ja sprzedaje.

Opublikowano

Szczerze polecam pokarmy JBL'a :!: Nie należą do tych tanich ale ..... w duzo większym stopniu niż pokarmy wymienionych wyżej firm są przyswajane przez ryby. A stwierdzić to mozna, m.in., po ...... kupie :)

Opublikowano

mozna równiez wspomniec o Hikari...nr 1 w zywieniu, ale cena niestety powala...:(


Jednak jesli zastosujesz sie do sysgone i dołożysz "zielenine" twoje ryby beda w 100% zadowolone 8)

Opublikowano

moje uwielbiaja Sera granu green. Ale generalnie choc głównie karmie je spirulina tropicala (super forte 36%), i właśnie granugreen, to dodatkowo urozmaicam im różnymi innymi dodatkami, a nawet czasem granu meat też sery. Oczywiście mrożonki typu wodzień, artemia, cyklop, czasem drobny kryl, ale jakos się nim nei zajadają .. no i sałata :)


Kot.

Opublikowano
Znam ludzi, którzy tylko na spirulinie tropicala "jadą" i także wszystko jak najbardziej OK.


Tu zapewne wieluuu sie nie zgodzi. Ja też.

Proste... sama spirulina nie jest w stanie dostarczyc wszystkich składników, witamin, minerałów i substancji balastowych, których potrzebują ryby..


:P

''Pojedź'' sobie np. przez 2 miesiące na samych suchych kanapkach.. :D

I sam sobie odpowiedziałes... co to za zywienie jednym pokarmem.


Co do wypowiedzi Grzesia, Zyrafa.

JBL- również bardzo pochlebne opinie ma u mnie ta marka.

Hikari- nie miałem okazj zastosować, ale słyszałem od ludzi same superlatywy na jego temat.

Obecnie niestety produkty tej firmy są raczej niespotykane w kraju, Europie, a to z powodu takiego, ze Hikari nie dostało jakiejs licencji, czy nie spelnialo jaichs norm na rybki EU.


Piotr.

Opublikowano
Jak pisałem karmię ryby: malawi, spiruliną, makaronem, sałatą, szpinakiem oraz ryżem.


Chyba z tym ryżem i makaronem nie przesadzasz :?: To sa pokarmy wysoko proteinowe, więc nie powinny być podawane roślineżernej mbunie zbyt często.


Co do Tropicala, to uważam, że pokarmy z serii Proffesional (czy jakoś tak podobnie :wink: ) mogą spokojnie konkurować z zagranicznymi drogimi markami. Owszem produkty z końcówką VIT (Bio-Vit, Ovo-Vit itp.) to pokarmy, które już swoje dla polskiej akwarystyki zrobiły- dawniej akwaryści zapewne mieli dostęp tylko do nich, ale przecież formuła tych pokarmów jest ciągle dostosowywana do dzisiejszych norm. Wieć nie można powiedzieć, że Tropical robi badziewie. Jeśli by tak było, to już dawno firma by upadła.


Na koniec słowko o karmieniu jednym pokarmem. Nawet najlepszy, najdroższy i najlepiej zbilansowany jest nic nie warty, jeśli nie jest uzupełniany innymi pokarmami. Dlatego też nie mogę patrzeć na zagranicznych forach, jak amerykanie karmią swoje ryby tylko pokarmami New Life Spectrum. Co prawda do Europy jeszcze ta marka nie dotarła, ale akwaryści zza oceanu są na jej punkcie maniakami. Pewnie połowa z nich karmi tylko i wyłącznie tym jednym pokarmem, a jedyne co mogę powiedzieć, to, że ma bardzo dobre właściwości... wybarwiające, bo kolory ryb karmionych NLS'em są na prawde piękne (oceniając po zdjęciach z tych amerykańskich eksperymentów). Nie wiem, czy jest to rzeczywiście taki rewolucyjny pokarm, który może w pełni zaspokoić potrzeby ryb, czy to zwykły chwyt reklamowy, ale akwaryści nastawieni tylko na wizualną stroną akwarystyki (w domyśle amerykanie :wink: ) są święcie przekonani o jego wyższości nad innymi dietami. Może kiedyś się przekonamy :)


Podsumowując-> im więcej różnych pokarmów, tym lepiej. Super zbilansowane pokarmy mogą w diecie ryb być w przewadze nad innymi pokarmami, ale nigdy nie powinny być podawane jako jedyne.

Opublikowano

W takim razie nie serwujesz swoim rybom zbytnio urozmiaiconej diety :wink: , bo zostały tylko spirulina, malawi i sałata :) . W porównaniu Piotrka dostałbyś za to, oprócz kanapek, jedynie kiełbachę, a za sałatę może zasłużył byś na jabłko :lol: . Dwa miesiące ciężko byłoby przeżyć :mrgreen: .

Opublikowano

Dzięki za liczne odpowiedzi. Widzę że nie popełniam rażących błędów jeżeli chodzi o dietę moich pysiów. Chętnie też dokupię dla nich pokarmy innych firm. Precyzując: dla Mbuna (gatunki wymienione na początku) powinny to być pokarmy roślinne dla pielegnic? Dzieki jeszcze raz - pozdrawiam.

Opublikowano
Precyzując: dla Mbuna (gatunki wymienione na początku) powinny to być pokarmy roślinne dla pielegnic?

W większości powinny to być rzeczywiście pokarmy roslinne. Ale nie zapomnij o mięsnych dodatkach do diety. Jakieś lekkie mrożonki, jak wodzień, czy dafnia, podawane od czasu do czasu, nie zaszodzą, a na pewno będą dobrym dodatkiem do diety Twoich ryb.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.