Silny nurt wody

[lexo]

nie wiem czy to domnie rowniez bylo kierowane czy nie.

Moje pyszczaki maja okolo 7 miesiecy, plywaja wszedzie, prawo, lewo, gora ,dól. Chodzi mi o to ze czasem podchodza pod sama deszczwonice albo pod sam wylot z wewnetrznego i plywają sobie pare minut w miesjcu nie widze sensu przykrecanai filtru/

[meth]

Czester masz racje, ale czy te 600l/h i 1500l/h zrobi aż takie prądy w 240l żeby ryby nie znalazły spokojniejszych miejsc?

[czester_]

Meth mam 1400l/h wewnętrznego i 600l/h biologa. Młode perspicaxy zupełnie sobie z tym nie radziły. Pływały w jedną stronę 'utzymując się w wodzie', oczywiście znajdywały spokojne miejsca ale stały tam bo zbyt męczyły się na otwartej przestrzeni. Po stłumieniu wylotu a raczej jego rozdzieleniu zaczęły normalnie żwawo pływać po akwarium. W miarę dorastania przepływ punktowy zwiększałem i jest wszystko ok.

Oczywiście mała ryba znajdzie cichą przestrzeń ale czy o to nam chodzi by się chowała przed prądem?

[meth]

U mnie 1000 l/h kubeł i mechanik 1200, i problemów nie widzę, ale najmniejsze co mam to flavusy 4-5cm. Zresztą chyba za dużo tu zmiennych żeby oceniać tylko po litrach na godzinę. Nie wydaje mi się żeby ryby non stop płynęły pod prąd jak pisze funfar.

Jako ciekawostkę mogę podać, że w tym samym akwa w którym radzą sobie 4cm flavusy, wcześniej z nurtem nie radziła sobie kompletnie spora welonka, a jak chciała z "nurtu zejść" klinowała się w skałach...

[koteczek555]

U mnie mechanik ma 1500l/h i tetra ex700 nie wiem ile ma. Akwa ma 200l. Jak przyniosłam ryby miały jakieś 2,5-4 cm i buszowały po całym akwarium

[funar]

Dzięki za rady i opinie

ustawiłem 1 z wylotów w stronę powierzchni

jest lepiej

[weapster]

ja w swoich 240l mam zew 1200l/h i wew 1500l/h. Zewnętrzny rozbija tafle drugi miesza w środku i ryby pływają swobodnie. Jedynie nie podpływają pod wylot wewnętrznego bo dość dmucha ale nurt przechodzi pod samym tłem więc jest dobrze.