Skocz do zawartości

[300l] obsada


Rekomendowane odpowiedzi

faktycznie jestem trochę zapracowany ;) i nawet jak pisze to tak dopadnę jeden wątek i w nowe się nie wbijam ale obsada i to jeszcze u doświadczonego malawisty to zawsze pokusa ;)


no wiec tak ;)


mieszanie w obsadzie odłowu z F1 to zawsze ryzyko ... problemem jest jednak zawsze taki sam ... a jak możemy mieć tylko odłów ;). Pokusa zwycięża tak to już jest. Przykładowo kwarantanna dla ryb z odłowu powinna trwać ponad pół roku bo taki jest zazwyczaj najdłuższy okres potrzebny na stwierdzenie że choroba w rybie wykiełkowała. Oczywiście uległem pokusie bo w domu i u teściowej mam tylko 450-ke i 375-ke a do kwarantanny potrzebowałbym przynajmniej te 240 litrów bo odłów to dorosłe ryby. Startując nowy zbiornik pomyślałem wiec że to będzie wielka kwarantanna. No i ... sie nie udało odłów częściowo przeżył ale F1 przejęły od nich jakiś szczep mykobakteriozy i jeden gatunek poszedł do zamrażalki drugi w kwarantanne i okazał się niedotknięty. F1 to zazwyczaj ryby czyste i zdrowe choroba dotyka je najcześciej w transporcie właśnie z odłowem. Często jest tak że wyglądająca niby porządnie i ładnie ryba jest nosicielem, u mnie akurat nie przywlokły sie żadne egzotyczne stwory ( bo mykobakteriozę mógłby i przywlec F1, który gdzieś styknął się z chorym odłowem) ale takie ryzyko to norma. Co ciekawe takie stwory nie stanowią zbyt wielkiego problemu dla odłowu który bądź w ogóle nie ma objawów chorobowych lub szybko zwalcza problem. Nawet z mykobakteriozą odłów poradził sobie lepiej. Zakładając więc, że posiadamy sam odłów możemy liczyć ze w ciągu tego pół rocznego okresu ryba się wyleczy ... ale zawsze istnieje ryzyko ze może być nosicielem czegoś co dotknie inne ryby. Dlatego obiecałem sobie ze odłów będę miał osobno ... ale czy dotrzymam słowa :mrgreen: . Taki głupi jest ten człowiek ... zobaczy coś co pragnie i rozsądek pryska. Na pocieszenie poweim ze pozostałe kilka prób się powiodło. Jednak meth powinieneś wziąć to pod rozwagę jeśli będzie skucha to pozbędziesz się pewno całego baniaka. Startujesz nowy baniak wiec rozszerzasz potencjalnych zamrożonych ale nadal jest to zbiornik quasi-kwarantanowy i niw wrzucasz jednego odłowu w stara ukochaną obsadę czego już w ogóle nie polecam bo przywiązuje sie do ryb.


Teraz obsada:


Mbamba

magunga

flavus


imho super obsada pod względem urody ryb ... pod względem diety nie jest źle bo nawet preferowanie przez msobo peryfitonu nie zmienia faktu że może spożywać i plankton ... pięta achillesowa to zachowanie ryb .... wszystkie wykazują terytorializm nie miałem mbamby ale jeśłi ryba w okresie tarłą wykazuje znaczny terytorializm w jeziorku to w młodości w baniaku będzie co najmniej umiarkowanie terytorialna. Msobo jest terytorialny w stopniu znacznym podobnie jak flavus. Twoje akwa to jednak tylko 120 cm w 150 cm mógłbyś zaryzykować ale w tym to IMHO bez sensu. Możesz wydać sporo grosza i mieć tak na prawdę śliczne 1 góra 2 samce i samice msobo. Tak wiec lepiej dodać coś mniej terytorialnego i IMHO z ładniejszymi samicami. Z ryb alternatywnych afra jest terytorialna, więc nic się nie zmieni long pelvicki umiarkowanie terytorialne zostaje wiec coś z ładnymi samicami a to coś zamiast msobo magunga dla mnie odpada. Msobo to przecudna ryba. U mnie F1 z Tan- Malu w klubie tak przyciąga widzów ze nawet 2 samce łobuzy mają swoje imiona ( sierżant i plutonowy ;), obok mnie ma zajęcia klub emerytów i kojarzą im sie z policjantami ;) ). Ryba kwiatek z cudnymi samicami nawet z jednym samcem warto je mieć. W 120 cm już można więc od nich bym zaczynał układanie obsady. Gdybyś dodał afry lub zaryzykował z mbambą to zostaje coś trzeciego ale stanowczo mniej terytorialnego. I tu czekam na Twoją inwencje. Musisz zdecydować sie na 2 i 3 gatunek bo nie wiem czy bardziej ci zależy na mbambach czy flavusie. Przemyśl i popatrz 2 terytorialne + 1 nieterytorialny. Wypełnij więc puste pola ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa kompleksowa odpowiedź - dzięki wielkie ;)

I tak:

Podstawa to mbamba + msobo - jeśli zaryzykuje WF

lub afra + msobo - jeśli F1

I tak właśnie chyba sam siebie oszukiwałem, bo początkowo zakładałem 3 gatunek nieterytorialny, dobrze że mnie zastopowałeś :) . Ale z nieterytorialnych nic mi do głowy nie przyszło... Yellow odpada, acei za duże...

Ewentualnie dwugatunkowe też mnie urządza (zwłaszcza z mbamba :) ), ale jakby się znalazł ładny nie terytorialista było by lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieterytorialne ryby są niestety wśród mbuna rzadkie pasowały by do twojej obsady Labidochromis sp perllmut czy chisiumulae, Melanochromis pararellus oraz umiarkowanie terytorialne ale oderwane od substratu skalnego red red-y czy red - blue. Ciekawym rozwiązaniem byłoby też dodanie Maingano. Ta ryba jest terytorialna inaczej. W akwarium nie zajmuje konkretnego miejsca i nie broni go przed innymi rybami ale w samych skałach w danym dniu czy chwili będzie się bronić i przepędzać intruzów choć na drugi czy trzeci dzień już się tam w ogóle nie pojawi. Jeśli będzie dużo skał to tak na prawdę przywiązanie do skał będzie demonstrowane tylko tym, ze ryba będzie w nich znikać. Tylko jeśli kryjówek w skałach będzie za mało maingano powalczy o te jedyne dobre dla niego miejsce, mając dużą alternatywę nie będzie walczył demonstrując piękną barwę. Podobnie zachowuje sie johannii ale on jest już ma zbyt podobny kolorystycznie schemat do msobo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ostatecznie:


Cynotilapia sp. "Mbamba", Metriaclima sp. "Msobo", Melanochromis parallelus

lub

Cynotilapia afra, Metriaclima sp. "Msobo", Melanochromis parallelus

ewentulanie

Pseudotropheus sp. "Zebra Long Pelvic", Metriaclima sp. "Msobo", Melanochromis parallelus?


Pozostaje poczekać na nową ofertę, wybór będzie zależał od dostępnych odmian barwnych...

Hari ile trwa kwarantanna w TM po nowej dostawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm wszystkie trzy są OK najciekawsza i najbardziej ryzykowna to nr 1, w zależności od odmiany najpiękniejsza może być 2-ka ale i trójka jest niczego sobie ;). Wszystkie 3 są OK. Co do kwaratanny, w samym TM nie trwa długo gdzieś chyba do miesiąca ale u ich dostacy ... hmmm ... jest jakaś kwarantanna ale ile czasu trwa tego pewnie nie wie nawet TM. Ryby mniej popularne z odłowu mogą siedzieć tam ze względu na brak chętnych długo a te popularne pewno schodzą prawie na pniu. F1 to tylko kwarantanna TM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oferta w końcu dotarła :)

Dostępny jest i msobo i parallelus.

Natomiast z mbamby i afry dostępne są takie odmiany (nazewnictwo jak w ofercie):

Cyno. spec. Mbamba white head Mdoka 5 - 7 cm MALES - WF - czyli odpada

Cynotilapia spec. Mbamba Luwino yellow head 6 - 8 cm - WF

Cynotilapia afra Hai Reef yellow top 5 - 7 cm - WF

Cynotilapia afra Lumbira 5 - 7 cm Males - WF - też same samce?


Cynotilapia afra Likoma white top 5 - 6 cm - F1

Cynotilapia afra Lions Cove 5 - 6 cm - F1


Wybór nie za wielki :( Co z tego zestawy byście proponowali ?


Ewentualnie co mi jeszcze na szybko przychodzi do głowy...

1. msobo, parallelus, long pelvic

2. msobo, parallelus, flavus ??

3. red-red, afra, long pelvic

4. red-red, afra, flavus


Chociaż w takich układach to flavus może opanować całe akwa? A w red-redach trapi nie ich wielkość (widziałem niezłe krówki), jakie one średnio rosną?


Jeszcze jedno pytanie o odłów. W sprzedaży są dość sporo osobniki i widzę że zostaje im sporo samców - można wybierać przy zakupie rozkład płci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flavus jest dynamiczny i agresywniejszy co wcale nie znaczy że będzie szeryfem bo jest relatywnie mały... gdy trafi na mocnego red-reda nie będzie miał szans, podobnie jak z parallelusem ( tu w ogóle nie dałbym mu większych szans ) z msobo, afrą czy longpelvickiem na dwoje babka wróżyła choć tu na pewno nie byłby bez szans. Red redy jednak rosną nie ma co tego ukrywać 15 cm byki też się zdarzają a 13-14 cm w przypadku samca to raczej norma. Ich plus to np wzbudzanie respektu u mniejszych agresorów oraz oderwanie od skał a minus właśnie wielkość. Jednak w układzie jednosamcowym można pokusić się o nie w takiej przerośniętej 120tce nawet z 2 dodatkowymi gatunkami. Jeśli flavus to właśnie z krówkami. W 2 i 4 miałby temperówki w postaci parallelusów i red- redów, choć lepiej jednak żeby przy zawadiace była ryba bardziej cierpliwa czyli red-red. Melono mogłyby puszczać nerwy i mógłby totalnie zdominować flavusa a to oznacza albo słabe barwy albo nawet zagonienie. Tak więc lepsza wydaje się 4-ka. Jeśli bez flavusa to najbezpieczniejsza i najciekawsza wydaje się 1ka. Jednak wszystkie cztery są do przełknięcia. Co do dostępnych afr i mbamb to oglądam i szukam ;). Wypowiem sie za jakiś czas bo nazwy handlowe to dżungla ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.