Skocz do zawartości

[sinice] Wpływ erytromycyny na glony - ktoś wie?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Problem wygląda następująco: Jak niektórym wiadomo uprawiam w swoim akwarium glony. Proceder ten przybrał ostatnio na sile w związku z prowadzonym nawożeniem (symfonia, chelaty żelaza, siarczan potasu i fosforan potasu) niestety pojawiły się dwie kolonie sinic (imo z powodu nawożenia fosforem) Kolonie usunąłem, ograniczyłem fosfor i na razie jest spokój. Wolę się jednak zawczasu przygotować do ich powrotu. Ponieważ zaciemnianie i odstawienie nawozów nie wchodzi w grę (ze względu na glony) niewykluczone że będę musiał zastosować erytromycynę. I tu pojawia się pytanie natury praktycznej: Czy ktoś zaobserwował jej wpływ na glony? Teoretycznie nic się nie powinno stać ale teoria czasem mija się z praktyką :wink: a głupio by było jakby moje pieczołowicie hodowane dywaniki poszły w cholere razem z sinicami :?

Opublikowano

nie wiem jak erytro...


ale po kuracji metro na sinicach zginęły mi kiedyś wszystkie glony...

... więc uważaj... szczególnie przy tych Twoich dywanikach :wink:

Opublikowano

metronidazol ma trochę inny mechanizm działania niż erytromycyna. Zadałem pytanie na roślinnym, może oni coś wymyślą. Na razie problemu w sumie nie ma, wróg zepchnięty do narożnika. Czai się co prawda pod postacią kilku plamek ale jutro i one znikną przy odmulaniu

Opublikowano

mutra kiedyś na ten temat duzo rozmawiałem z Adi na forum.

Twierdziła ona że erytro dla glonów jest całkowicie obojętne. (nie mogłem niestety nigdy tego sprawdzić).

Jednak Davercin który ja stosowałem dokładnie wyczyścił mi akwarium z glonów.


Jeżeli więc erytromycyna jest dla glonów niegroźna (nie potwierdzam tej informacji) to drugi składnik davercinu czyli 12-carbonicum musi to wywoływać.


Dokładny skład tego leku to:

Erythromycinum cyclo-11

12-carbonicum 250mg

Opublikowano

Davercin to cyklokarbonat erytromycyny, dokładnie "Erythromycinum cyclo-11,12-carbonicum" czyli erytromycyna z dodatkowymi węglami na 11 i 12 pierścieniu. Nie jest to jakaś super modyfikacja więc będe musiał popytać dalej. Dzięki za info Czester

Opublikowano

No i wszytko jasne, węgle na 11 i 12 pierścieniu stabilizują erytromycyne (bo ona ma problem z działaniem w pH niższym od 4 - dobrze natomiast sobie radzi w alkalicznym srodowisku) Z tego co zlinkowałeś wynika że powinno być OK.

Opublikowano

Ponieważ rośliniarze na holenderskie.pl nie udźwignęli tematu 8) postanowiłem zrobić eksperyment. W drugim dniu(z planowanych 8) przy dawkowaniu 280mg/100l sinice zaczynają zdychać, krasnorosty bez zmian, glony zielone zaczynają rosnąć. Chelaty mikroelementów i potas dalej dozuję tak samo, fosforan potasu zmniejszyłem z 1ml/dziennie do 1ml raz na trzy dni. erytromycyne wlewam do akwa na noc, świecę bez zmian -16h dziennie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.