Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie


To moze zanim wszyscy zacznac krzyczec i wyrazac swoje niezadowolenie... to sam powiem, ze nie jestem dumny z tego co robie ale starsznie mnie to wciagnelo i po tym co przeczytalem i zobaczylem na roznych serwisach Malawi zdecydowalem sie od czegos zaczac z wiedza, ze:


-Mam swiadomosc ze zbiornik jest maly ale zostal mi po poprzednich obsadach, glownie hodowalem pielegnice miodowe badz barwniaki czerwonobrzuche

- wiem, ze w przyszlosci napewno zmienie akwa na wieksze, dlatego kupuje mocniejszy filt zewnetrzny(kubelkowy), aby potem nie zwiekszac kosztow wymiany akwa.

- z tego co czytalem takie akwa "nadaje" sie do jednego gatunku(jesli mozna tu mowic o jakimkolwiek nadawaniu sie) ale zupelnie mi to nie przeszkadza bo i tak nie mialem zamiaru hodowac wiekszej ilosci gatunkow.


Teraz to czego nie wiem:


Jesli chodzi o filtracje to bedzie to: pozostalosc, wewnetrzny Fan 1...(380l/h) i nowy Kubelkowy (1000l/h), mam nadzieje ze wystarczy? a teraz pytanie, czy w przpadku zamontowania deszczowni nadal trzeba napowietrzac akwa brzeczykiem? czy wogole deszczownia to zly pomysl??


Gatunek ryby: wiem ze ludzie mowia o: Pseudotropheus saulosi i tak naparwde jest mi to na reke bo bardzo mi sie podoba, slyszalem jeszcze jakas opcje z Muszlowcami ale nie wiem ile w tym prawdy (przypominam, ze chce, jestem zmuszony;P hodowac jeden gatunek) tylko teraz w jakich ilosciach??


Jak na ta chwile nie mam juz wiecej pytan oczywiscie to nie znaczy ze wszystko wiem, dlatego bylbym wdzieczny za odpowiedz na moje pytania i moze jakies "zlote rady" z gory wszystkim dziekuje i pozdrawiam.


ps. zapewne starsi i doswiadczeni uzytkownicy maja juz dosyc tych tematow ze 112, ale przeciez od czegos trzeba zaczac...

Opublikowano

Mogę Ci jedynie doradzić w kwestii filtracji z tego co ja się dowiadywałem przy zakładaniu swojego akwa.

Brzęczyka nie musisz używać i zastąpić go deszczownicą, ale wyloty z niej nie mogą być zanurzone w wodzie. Co do filtra wewnętrznego to bym kupił aqua szuta T_HEAD 750 (głowice). Filtracja w sam raz no i przy dobrym ustawieniu byś mielił taflę wody... Nie będzie robił Ci się film i jednocześnie będzie natleniać wodę


http://new.aquaszut.pl/index.php?Itemid ... &task=view


Co do ilości ryb to wydaje mi się, że 5-6 sztuk byłoby optymalnie i raczej jeden samiec

Opublikowano

Wszystko zależy od tego jak długa ma być ta tymczasowość do roku ( wiek ryby a więc góra 8 msc twojej opieki ) można potrzymać tam sporo ryb ( mniejsze elongatusy np. mphangi czy neon spoty, maigano, dialeptosy, yellow czy inne łagodniejsze labidochromisy ) na stałe raczej nadają się tam tylko saulosi ( skoro ci się podobają to po problemie ), sprengerae może livingstoni czy membe deep. Dużo też zależy od tego co będziesz chciał mieć w tym większym baniaku. Bo jesli np demasoni, to saulosi się nie nadaje jako awangarda tego gatunku. Jeśli hongi to nie nadaje sie yellow itp. Mając wymarzone ryby do większego baniaka układaj obsadę już na przyszłość

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.