Skocz do zawartości

Drobinki w wodzie = mętna woda


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No dobra, jesteś specjalistą i to wiemy. chętnie posłucham Twoich rad i porozmawiam, szczerze mówiąc osobiście nie znam żadnego malawisty więc w swoim mieście jestem sam. Ale przenieśmy tą rozmowę na inny wątek, albo np. gg jak mi podasz numer. A teraz skupmy się na tej mętnej wodzie, bo to na pewno nie wina obsady. OK?:))

Opublikowano

w twoim wypadku obsada jest winna na pewno złym parametrom wody.

złe parametry to objaw za dużej przemiany materii i brakiem możliwości przemiany jej przez bakterie - akwarium masz na pewno zdestabilizowane.

Jak chcesz podyskutować o obsadzie to rzeczywiście załóż wątek w dziale Obsada, tam usłyszysz pewnie opinię i porady większej ilości forumowiczów

Co do mętnej wody u ciebie nie można porównać jej do wody założyciela posta - on ma przynajmniej prawidłowe parametry wody.

Opublikowano
... lekko podskoczyło mi NH3=1 i NO2=5 ...

to nie jest lekko tylko DRAMATYCZNIE :roll:

wskazuje na totalny restart zbiornika jakieś 7 dni temu w wyniku jakiegoś wydarzenia... prawdopodobnie to Twoje czyszczenie filtrów :?

zapewne przesadziłeś z biologiem, bo na zdjęciach widać że go masz....


cóż Ci tu poradzić, bo szczerze to zaraz Ci ryby zaczną padać/chorować w ścieku który im zafundowałeś... (bez urazy) :wink:

podmiany co dwa dni jak w zegarku - max 10% - do czasu aż no3 zacznie rosnąć a pozostałe zaczną maleć

>250ml nitrivecu - pierwsze 100ml, potem co podmianę 50ml

i modlitwa do kogo tam sobie wierzysz :cry:


woda nie jest niebezpieczna w wyniku tego co widać - zabija to czego nie widać... więc moim zmartwieniem nie byłby zakwit :roll:

Opublikowano

woda nie jest niebezpieczna w wyniku tego co widać - zabija to czego nie widać..


makok ;) przyjrzyj się obsadzie i sam stwierdzisz że w tym wypadku zabijać będzie i to co widać.

Opublikowano

o yaro faktycznie... zapomniałem że to jest więzienie dla wyjątkowo niebezpiecznych przestępców zmniejszone do granic absurdu....

no ale może nie zdążą się wymordować bo zginą od parametrów (które są wynikiem nieodpowiedniej pielęgnacji akwarium) :wink:

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Odświerzę wątek , ale tylko w temacie wody ;P


Mam podobne drobinki w wodzie (start zbiornika 7dni temu) , woda juz jest wyklarowana

w stosunku co do pierwszych dni , ale drobinki sobie plywają i osadzają się na czarnych kamykach

i jedynej na razie roslince...

Jest to oczywiscie piasek.

Po ok 6 dniach i przyzwoitym wyklarowaniu wody wylaczylem dodatkowe napowietrzanie ,

w postaci kostek na piasku , pozostał jedynie napowietrzacz na filtrze wewnetrznym.

Po wylaczeniu kostek na dnie intensywność "piaskowania" zbiornika zmalala ,

ale po anubiasku widać , że piasek wciąż się tam odklada i te drobinki ciagle sobie krażą w wodzie...


Czy po dłuzszym czasie cały piasek sobie osiadzie , czy coś ciagle bedzie go wzbijać do wody ?

Opublikowano

Ja też zauważyłem że w większości są to drobinki piasku (tak mi się wydaje)

Dziwne tylko że jak miałem przez dobę wyłączone napowietrzanie i obydwa wewnętrzne drobinki cały czas pływały ????

Ciekawe co je "wznosi"

W poprzednim akwa (112l)miałem ten sam piach, filtr 1000lph, napowietrzanie i nic nie było w wodzie.

Wiem że jak przez kilka dni akwa było zaciemnione trochę tego zginęło więc może to nie piasek.


Już sam nie wiem co o tym myśleć!

Opublikowano

Ja mam akwa od ponad roku i od początku mam takie problemy z wodą. Zauważyłem że zmętnienie pojawia się pod wieczór. Wprawdzie nie są to drobiny które gdziekolwiek się odkładają. Przynajmniej nie są na tyle duże aby to można było zauważyć. Mi też to wygląda na piasek. Może jak rybcie kopią w piachu to po całym dniu woda jest już mętna?

  • 2 lata później...
Opublikowano

Też tak miałem i myślałem że to jakieś pierwotniaki. W końcu się okazało że do swojego filtra zewnętrznego dodałem trochę świeżej ceramiki i nie wiem ale chyba zapomniałem jej przepłukać.Wodę miałem mętną i jakieś farfocle mi pływały w wodzie więc może to to.A może dokładałeś gdzieś świeżą watę do filtra albo coś????U siebie musiałem zrobić restart bo nic nie pomagało.


Kolego po co odkopujesz takiego dinozaura,temat już dawno się wyczerpał.Perez666

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.