Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam wlasnie ten 2-4 mm. a chcialem wymienic go na zwykly piach rzeczny tylko zastanawiam sie czy jest jakikolwiek sens bo z wymiana zwiru na piach pojda pewnie jeszcze kamienie itp. itd.

moja niewiedza zwiazana jest z tym ze nigdy nie posiadalem akwa ktory mial piaszczyste dno a co za tym idzie niewiem jak beda sie pyski zachowywaly czy aby owa zmiana bedzie zmiana na lepsze.

Opublikowano

wszystko ma swoje wady i zalety: dno z drobnej frakcji inaczej się odmula (w moim odczcuciu nie jest takie wygodne w obsłudze jak żwirowe) więcej nieczystości pływa Ci w toni (szczególnie jeżeli masz dużo skał w akwa blokujących swobodny obieg wody). Jeżeli Ci nie pasuje obecny wystrój to go zmień i potem obserwuj efekty. Wróżenie jakie zmiany w zachowaniu ryb zajdą po wymianie podłoża jest trochę bezcelowe i 100% przewidzenie raczej niemożliwe do przeprowadzenia.

Opublikowano

piasek ? - mam i ja :mrgreen:

podczas przesiadki na 450 l wsypalem ok 10 cm piasku na dno i w bardzo krotkim czasie mialem 2 wielkie doly wykopane przez saulosi :wink: jeden subaniec uparl sie na zakopanie grzalki i co chwile ja podnosze...ale on wytrwala bestia i chyba nie zrezygnuje :lol:

  • 3 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Odswieze troche temat :)

Pisaliscie gdzies o piasku budowlanym (kwarcowym). Jak kupie w obojetnie jakim sklepie budowlanym taki piasek to bedzie sie nadawal do akwarium ? Czy jest jakis specjalny, wybrany ?


Pozdrawiam.

Opublikowano

Dodam pytanie od siebie : byłem chyba we wszystkich marketach budowlanych w okolicy i piasku tam nie widziałem, oni go pod ladą mają ? czy źle szukam ? pytam z ciekawości, ponieważ dzisiaj podjechałem na plażę do Chałup :D i 4 wiaderka piasku przytachałem, z czego 2 już wypłukałem :) Myślę że będzie o.k. bo nie jest jasny tylko taki naturalny i nie był bardzo zabrudzony.

Opublikowano

obojetnie jaki. dla twojej wygody nie kupuj o drobnej frakcji bo taki wiruje dlugo w wodzie i ciezko ma osiasc w akwa.

kazdy piasek jest dobry, byle nie taki ktory jest u mnie w sasiedztwie Zakladow Chemicznych..mianowice ma domieszki pokarbidowe i smierdzi. wiec dla pewnosci kupilem piasek na zwirowni za 5 zl za ho ho ho ho, jeszcze mam 2 wiadra w piwnicy :mrgreen:

mirkot: piach z plazy idealny za free, a budowlany to w castoramie za grosze :wink:

Opublikowano

Hmmm, zdecydowanie piasek. Jeszcze na razie mam budowlany, za kilka dni wymienię na bazaltowy - operacja bez wylewania wody i odłowu ryb - to dopiero będzie mroczny klimat (im ciemniejszy tym lepiej wyglądają kolory ryb). Ale jak w temacie - tylko piasek, przy dobrej cyrkulacji nic się nie zbiera na dnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.