Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w moim baniaku aktualnie azja i 3 wielkie ryby w tym drapieżniki, ale ten układ powoli przestaje mi się podobać w tak małym akwa (jak na te ryby), mam drugie dużo większe i tam są i bedą duże ryby.


stąd pomysł na malawi.

szczególnie, że odpowiada mi pomysł przytłumionego oświetlenia.

opiszę teraz szczególowo warunki bo determinują one jak sądze i wystrój i po części obsadę.


akwa stoi na środku salonu mając odkryte 2 długie i 1 krótki bok. 1 krótki bok przylega do słupa konstukcyjnego w salonie i jest wyklejony na czarno i za moment będzie zabudowany. dół z salonem duży, doświetlony dzienny światłem dość co daje niezbyt ciekawy efekt przy wyłączonym świetle w akwarium.widzę przez akwarium na wylot. i tu się zaczyna mój podstawowy dylemat dotyczący oświetlenia, czy dając przytłumione niebieskawe światło w dzień nie będzie one za słabe do uzyskania fajnego efektu.mam belkę T5 (2 świetłlówki), poproszę o propozycje światła.

filtracja to 2 eheimy prof. 3 - te największe a w środku tylko wkłady biologiczne.


zagospodarowanie wnętrza no i obsada

akwa wąskie i dość wysokie. 1 krótki bok jako wyjście do ułożenia takich półek skalnych pomiędzy którymi na wylot mogą pomykać rybki.czy też półki centralnie wysoko do góry do 3/4 akwa np. a z boku rumowisko oparte o ten krótki, ślepy bok? jak to zbudować sensownie?

no i z tym środowiskiem powiązana obsada.

żadnych agresorów nie chcę czyli generalizując mbuna out, nie chcę dużych ryb, wolę mieć bardziej zabudowane wystrojem akwa i mniejsze ryby (ale nie maluchy po 5-6 cm.....). Utaka mi pasuje, ale z czym to połączyć, auloncara? Pseudotropheus łagodniejsze np. saulosi?jakie konkretnie gatunki? i czy jeszcze jakaś inna grupa biorąc pod uwagę powyższe...lubię rzadziej spotykane gatunki też.

no i nie chciałbym żeby się między sobą krzyżowały z róznych gatunków tej samej grupy, czy jest szansa żeby w ramach Utaki np. były rózne gatunki ale na tyle różne, żeby się nie krzyżowały.no i żeby było też coś co kontrolować będzie narybek ewentualny, ale może żeby była szansa żeby się coś odchowało.


zasada kontrolowanego przerybienia mi pasuje :)


zależy mi na tym żeby wykorzystać wysokośc akwarium - wystrój obsada

tylko proszę bez tekstów wszystko masz w artykułach :) potrzebuję pomysłów a potam zgłębie temat.

Opublikowano

wszystko masz w artykułach :mrgreen: powinieneś najpierw je przeczytać żeby sie troche wczuć w klimat malawi. Na szybko powiem Ci, że bedziesz miał problem z osiągnięciem tego co przedstawiłeś.

1. Akawrium jest spore ale stosunkowo wąskie i wysokie. Co najgorsze chcesz je zachować jako przezierne i jednocześnie mieć w nim słabe oświetlenie. Niestety IMO nie da rady. Aby uniknąć przebić, odbłysków i oglądania drugiego pokoju a jednocześnie doświetlić dno na głębokości 70 cm musisz dać silne oświetlenie. Silne oświetlenie z kolei aby nie płoszyło ryb musi się zawierać "temepraturowo" w granicy 15 000 K co determinuje Ci w pewnym stopniu obsade pod względem kolorystycznym. Najlepsze byłyby HQI z odpowiednimi żarnikami. Dwie T5 mogą być za słabe przy takiej wysokości (to już dopytaj speców od HQI z forum)

2. Akwa jest wysokie więc aby nie wyglądało jak kupa, powinno mieć spore, wysokie dekoracje. Czyli dużo kamienia. Dużo kamienia = Mbuna. Tzw. UTAKA to ryby raczej piaszczystego dna. Owszem możesz dać rumowisko schodzące w dół od zamalowanego krótkiego boku w piaszczystą łachę na której będą aulonki, tylko musiałbyś pokombinować na papierze a potem na sucha z kamulcami żeby Ci to ładnie wyszło.

3. Nie zrażaj się do Mbuny bo prawdopodbnie w Twoim zbiorniku bedziesz zmuszony ją zastosować (nie obsadzisz inaczej partii skalnych) Agresja jest kontrolowalna przy zachowaniu kilku zasad (vide wspomniane przez Ciebie artykuły :wink: )

4. Malawi to nie SA ani Azja - bedziesz musiał dodać filtracje mechaniczną. Albo porządny kubeł (np. FX 5) albo solidna pompa z gąbką)



edit:

5. Kontorlowane przerybienie to mit, z jego powodu m.in ludzie myśląc o pyszczakach myślą o agresji.

co do obsady. W miare dobrze IMO wyglądałby ten zbiornik ze Sciaenochormisami, jakimś melanochromisem na skałach i złotą lub czerwoną aulonką w piaszczystej części. No i Redy oczywiście bo one się nadają zawsze ;)

Opublikowano
4. Malawi to nie SA ani Azja - bedziesz musiał dodać filtracje mechaniczną. Albo porządny kubeł (np. FX 5) albo solidna pompa z gąbką


Nie zgodze sie z Toba. Mam zbiornik z ameryka w firmie, o litrazu prawie 1100, jest gorszy w filtracji mechanicznej niz Malawi. Specyfika pielegnic jest bardzo podobna- czy to bedzie ameryka srodkowa, poudniowa, tanganika czy malawi. Ot- duze ryby, z dobra przemiana materii, malo lub wcale roslin, na ogol drobne lub zbite podloze.

Opublikowano

owszem masz rację, ale 8) malawi to skałki a skałki to zaburzony obieg wody w akwarium. Malawi to pyszczaki a pyszczaki to kopanie w piasku :P. Na samych biologach nie pociągniesz

Opublikowano

dlatego w takim akwarium postawił bym na nonmbuna, mało skałek i w tym wypadku wszystko łatwiej będzie zaaranżować.

Opublikowano

zaaranżować bedzie łatwiej ale czy będzie ładniej? To wysoki zbiornik i w dodatku przezierny. Jak popatrzysz na coś takiego to musisz mieć element który zaczepi wzrok w zbiorniku. Jak dasz małe kamienie i stadko aulonek przy dnie to chcąc nie chcąc widzowie będą zauważali pomieszczenie po drugiej stronie. Non -mbuna ok ale niska dekoracja IMO się w tym zbiorniku nie sprawdzi. Nie przy takich proporcjach

Opublikowano

Ja bym poszedl w nonmbune jakas widowiskowa, dal duzo roslin.

-Otopharynx lithobates zimbabwe

-A.hueseri

-Lethrinops marginatus

Albo jakiegos Nimbochromisa (livingstoni?)? Idz w te strone bedzie super. To dobry, zacny wymiar wiec moze uderz po cos wiekszego?

Opublikowano

Ja mam przezierne właśnie 70 cm wyskoie i wiem tylko tyle, ze dosyć ciężko je zagospodarować. Jednak mnie i moim gościom się podoba, nie mogę nikogo od akwa oderwać :mrgreen::twisted:

Moim zdaniem jednym z najlepszych sposobów na nieodwracanie wzroku przez przeciwne pomieszczenie jest "ilość ryb". Przy bardzo minimalistycznych obsadach, których tu na forum naprawdę dużo, bardzo nadrabia piękne tło, np z CR-u. Tu niestety jest to nie możliwe, także zaproponował bym największą możliwą ilość ryb... ile? na pewno ktoś podpowie gdzie jest rozsądna granica. :wink:

Aby uniknąć przebić, odbłysków i oglądania drugiego pokoju a jednocześnie doświetlić dno na głębokości 70 cm musisz dać silne oświetlenie. Silne oświetlenie z kolei aby nie płoszyło ryb musi się zawierać "temepraturowo" w granicy 15 000 K co determinuje Ci w pewnym stopniu obsade pod względem kolorystycznym. Najlepsze byłyby HQI z odpowiednimi żarnikami. Dwie T5 mogą być za słabe przy takiej wysokości

Zgadzam się, że HQI będzie może i lepsze od T5, nie mniej jednak nie zgodzę się że dwie T5 nie dadzą rady oświetlić dna :!: U mnie przy h=70 cm i 200 cm długości dno jest dostatecznie oświetlone dwoma T5 AquaMedic ReefWhite 15000K 75W każda... Naprawdę daje radę. Z HQI jest ten problem, ze trzeba stosunkowo wysoko zawiesić nad lustrem wody, nie wiem jak u ciebi wyglądają warunki do takiego zawisia, ale strzelam, że go nie masz :lol:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.