Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Poczekam, poczytam (z mrozonką pewnie będzie podobnie), nic mnie nie goni.


Pamietaj, ze wszelakie dodawanie "zwiazkow X", maja na celu przyspieszenie tego procesu i tylko to.


112 litrow to nie jest duzo wody, wiec jesli wrzuciles duzy kawal kurczaka to sam rozumiesz :) Nie w tym rzecz. Mozesz wrzucic doslownie odrobinke 1x1cm to spokojnie wystarczy (i bedzie ponad miare).

Galaretowaty przezroczysty korzuch to kolonia jakis pierwotniakow - nie przejmuj sie nimi. To jedno z anomalii powstalych w wyniku przemian chemiczno-biologicznych w Twoim akwarium.

Co do biobali, jesli to takie plastikowe "cos" to mozesz je spokojnie zastapic jakas ceramika.


EDIT:


... przyznajcie się z ręką na sercu przed sobą... czy zawsze startowaliście baniaki książkowo? wątpie


Coś Ty oszalal? Tam kaza odstawiac wode na 2 dni, uzdatniac zwiazkami X, czekac cztery tygodnie, to nie dla mnie... Ja wole swoje chore wizje z sikaniem i wrzucaniem obiadu :mrgreen::twisted:

Opublikowano
Wyrzuciłem kurczaka

haslo sezonu :lol:


to może wina filtra (ex 700 w 112l)? Słabo miesza wodę a jest odkręcony na maxa.

stabilizacja cyklu azotowego nie zalezy od mocy kubla, a jedynie od jego pojemnosci oraz zaszczepieniu odpowiedniej ilosci bakterii i pilnowanie zeby nie zdechly :wink:


. W filtrze na dole są bio-bale a w 3 pozostałych koszach ceramika.

bio bale daj dzieciom do rzucania sie nimi, a zasyp ceramika.

Opublikowano
.. przyznajcie się z ręką na sercu przed sobą... czy zawsze startowaliście baniaki książkowo? wątpie :P

(moja wypowiedź niekoniecznie dotyczy osób wypowiadających się w tym wątku)

Nigdy :-] Najpierw nie miałem o tym pojęcia a potem mi się nie chciało. Ostatnie akwarium zostało zarybione pomimo że testy wskazywały N02 w nie takiej małej ilości. Tylko jedna uwaga: potrzeba troche doświadczenia żeby robić takie rzeczy i nie zrobić rybom krzywdy.



Arakdy: nie przejmuj się, niech sobie filtry chodzą to akwa raz dwa przestanie śmierdzieć, zrób pomiary za 3-4 dni i zobacz jak sie cykl rozwija.

Opublikowano

Pytanie do autora wątku. Pracuje tylko ten ex700 czy jest jeszcze jakieś "mieszadło"? Swoją drogą też go mam zasypanego ceramiką w 125l i ładnie chodzi (deszczownia jest pod wodą skierowana w dół) do tego mechanik i prawie praleczka (nie ma "zaległości" na dnie:])

Opublikowano

smurv:Wiem że zniknie na tyle szybko po podłączeniu filtra że rybom się nic nie stanie. Poza tym mechaniz toksycznego działania NO2 jest dobrze znany i objawy które się z tym wiążą są łatwe do zaobserwowania. Stężenie poniżej wystąpienia objawów nie jest niebezpieczne w okresie czasu o jakim mówie.

Opublikowano
Pytanie do autora wątku. Pracuje tylko ten ex700 czy jest jeszcze jakieś "mieszadło"? Swoją drogą też go mam zasypanego ceramiką w 125l i ładnie chodzi (deszczownia jest pod wodą skierowana w dół) do tego mechanik i prawie praleczka (nie ma "zaległości" na dnie:])

Mam jeszcze jako mechanika Hailea 400 w środku gąbka z fan1 (pozostałość po wcześniejszym szkle, mam zamiar go wymienić na coś mocniejszego jak sie nie sprawdzi). Jest tak jak Mutra pisał, czyli smrodu nie ma (filtry zrobiły swoje+wietrzenie mieszkania). Deszczownie ustawiłem lekko w górę i ładnie miesza taflę, zawiesina zniknęła :D Zobaczymy co będzie dalej. (Lać nitrivic?)

Opublikowano

Smurv: tu nawet nie chodzi o doświadczenie... naprawdę można zaobserwować NO2 jak i NO3 po rybach i nie trzeba mieć nielada doświadczeń - po prostu trzeba się interesować tym co dzieje się w zbiorniku...

każdy kto poświęcił choć kilkanaście godzin na intensywynym czytaniu ze zrozumieniem przed startem baniaka powinien przeczytać, że objawami NO2 w akwa mogą być:

... ocieranie się ryb

... płochliwość

... ospałość

... itp.

oczywiście osoba z 400L wody ma znacznie więcej czasu na takie obserwacje niż ktoś posiadający 112L i napewno zdąży sięgnąć po test w razie niepewności :wink:

sorry za OT


Arkady lej ten nitrivec :P

Opublikowano

makok

ale gdy NO2 będzie już miało poziom 0,5 czy nawet większy jak to się zdarzało wśród forumowiczów

to betka?

w ciągu tygodnia się tego nie zbije do poziomu niewykrywalnego, a nie wiem po co fundować to rybom

zadałeś pytanie czy ktopkolwiek robi to w ten ksiżąkowy sposób - ja robię

nie wrzucę całej obsady do akwarium a potem bym się martwił gdy ryby mi się ocierają

W tej chwili też uruchamiam akwarium i narazie chodzą same filtry z rybką startową.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.