Skocz do zawartości

M. estherae, P. msobo, M. cyaneorhabdos w 240l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Akwarium 240l (120x40x50), planuję obsadę jak w temacie, czyli:

Maylandia estherae red-red 1+4

Pseudotropheus msobo 1+4

Melanochromis cyaneorhabdos maingano 1+4

Pytanie czy taka obsada jest ok, jeżeli nie to dlaczego?

Trochę wertowałem po sieci i wydaje mi się, że powinny do siebie pasować. Kalkulator z malawi.pl twierdzi, że taka obsada jest ok, tyle tylko, że to tępe urządzenie ;-) Czytając opisy tych ryb, stopień agresywności, wielkość, dieta, uznałem, że pasują do siebie.

Oczywiście nie jestem pewien swoich przemyśleń stąd ten post.

Opublikowano

kallkultor to bardzo madre uzadzenie nie pokazuje ci ile gat mozesz trzymac, tzn pokazuje ale nei jest tak do końca ;]


on podaje przykładowy układ płci w takim baniaczku moim zdaniem to jest ważniejsze


jak ci wychodzi 3+12 i 3 gatunki nie znaczy to ze masz wrzucic 3 gatunki w ukladzie 1+4 kazdy on sugeruje że w takim baniaku mogą znajdować sie 3 samce i 12 samic


o wiele lepszy efekt osiągniesz trzymając 2 gatunki w układzie 2/6


jeśli ma to byc twoje pierwsze amawi to wrzuc do niego rdzawe i saulosi np w tym ukladzie a bedie naprawde kolorowo


red redki i msobo hmm bojowa mieszanka;]


jesli 3 gat to moze jakis elongatus yellowki i rdzawe


nie mam teraz czasu myslec wiec jesli walnolem gafe w ktores z obsad wybaczcie i poprawcie ;]

Opublikowano

dość mocna ekipa, jak na 240 litrów, ale jeśli wpuścisz wszystkie na raz, od małego będą ze sobą, to powinno być OK. Z tym, że kupić musisz więcej rybek, żeby później zrobić selekscję samców (o ile same ryby nie zrobią tego za Ciebie..).

Opublikowano
dość mocna ekipa, jak na 240 litrów, ale jeśli wpuścisz wszystkie na raz, od małego będą ze sobą, to powinno być OK. Z tym, że kupić musisz więcej rybek, żeby później zrobić selekscję samców (o ile same ryby nie zrobią tego za Ciebie..).


nie no bez przesady...

___


cacy- moim zdaniem obsada jest cacy :lol:

Opublikowano
Z tym, że kupić musisz więcej rybek, żeby później zrobić selekscję samców (o ile same ryby nie zrobią tego za Ciebie..).

Wiem o tym, tylko tak się zastanawiam i nie daje mi to spokoju. Wszędzie piszą by kupić więcej młodziaków, żeby później zrobić selekcje oddać samce i zostawić właściwy układ.

Hmmm... tu powstaje pytanie, skoro właściwym układem jest harem, czyli przewaga liczebna samiec to proszę mi powiedzieć jak mam znaleść chętnego na samce? W sklepie przyjmą? A później wcisną początkującemu jako samice? Skoro statystycznie samic i samców rodzi się 50/50, a prawidłowy układ to przewaga samic to może jednak nie robić selekcji samców tylko pozwolić by ryby same to załatwiły i się zredukowały. Ktoś powie, że to nieludzkie, ja uważam żę to naturalna selekcja (o ile można mówić o naturze w sztucznym zbiorniku jakim jest akwarium).

Zakładając, że nikt nie topi w toalecie ryb, naturalnej selekcji nie stosuje bo to nieludzkie, a na samce zawsze znajdzie się chętny to ktoś do licha musi trzymać w akwarium same samce lub obsadę odwróconą czyli np. 1 samica +10 samców.

Takie mnie wątpliwości dopadły w niedzielę bladym świtem.

Opublikowano

hehe, każdego kiedyś dopadły takie same :)

jest kilka opcji: część olewa układy haremowe i trzyma ryby w takich układach jak im się trafiły, czyli np. 4+2, 5+1 czy inne "nieszczęśliwe". Kiedy samców tyle, ta agresja rozkłada się w akwa i bywa spokojniej, niż z 1-2 samcami z gatunku.

Inna opcja, to włąśnie redukowanie ich liczby. Gdzie je "pchnąć"? Albo do sklepu akwarystycznego, ale to rzadko się udaje. "Dobrym momentem jest, gdy Ty już wprawnym okiem jesteś w stanie określić na 90% płeć rybek po zachowaniu i wyglądzie, a w sklepie może ktoś się nie zna i weźmie Ci jako jeszcze niewybarwione. Ale to trąci cwaniactwem i jakąś nieuczciwością.

czasem zdaża się, że są chętni na samce, bo... mieli 1+4 (niby idealnie), ale samiec zszedł, bo albo go trafił inny z gatunku, albo ze starośći czy choroby, albo się chłopak zajechał obrabiając 4 samice (to chyba najprzyjemniejsza wersja ;)) NIemniej, ludziom czasem samców brakuje.

Inna opcja, którą już stosowałem, to sprzedaż np. 1+1. Chętniej ktoś weźmie parkę, niż samego samca.

Inna opcja, to czekasz, aż w neszczęśliwym układzie, np. 4+2 samica wypuści młode, czekasz aż podrosną, wybierasz sobie np. 2 samice z młodych (jest 4+4), reszte sprzedajesz/oddajesz za jedzenie, starasz się sprzedać 1+1, 2+1, czasem się udaje i są chętni. Można spróbować więcej samic wziąć z młodych.

Można też dokupić same samice, tak też się zdaża, że ktoś sprzedaje. Można spróbować, jeśłi gatunek popularniejszy dokupić samice w zwykłym sklepie akwa, jeśłi widać już trochę płeć, możńa ją domniemywać, to mówisz, że chcesz tą konkretnie rybkę i się sprzedawca gimnastykuje, żeby Ci ją złapać ;)

Zdaża się też tak, że samce zrobią robotę za Ciebie, ale na to bym nie liczył za bardzo. Częściej samce męczą jednego, a ten na resztkach sił pobity, gdzieś się ukrywa w akwarium, trochę dojdzie do siebie i znów obrywa. Można takiego odłowić i podleczyć, ale wtedy dostanie bęcki wracając do akwarium.


A może po prostu trafią Ci się dobre układy? :)

Tematu nie wyczerpałem, ale moim zdaniem tak to mniej więcej wygląda...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
    • Moje już ma 9 lat, nadal bez problemu, jedynie rys więcej Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka
    • Spoina raczej na wykończeniu. Skłaniałbym się ku zmianie zbiornika, zwłaszcza że to kontrowersyjny Wromak Przyklejać się nie opłaca.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.