Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W teorii (oraz wyobraźni sprzedawców) do Twojego akwarium wystarczy filtr mechaniczny o wydajności 500-600l/h.

Ale akwarium z pyszczakami jest dalekie od schematów więc wsadzić trzeba coś o przepływie minimum 5x objętość zbiornika.

Oczywiście ryby Cię nie zagryzą jeśli dasz mniejszy filterek , ale przynajmniej ja wolę oglądać pływające ryby nie kupale :mrgreen:

Zrób tak jak koledzy radzili , włóż mocną głowicę , do tego bardzo dobrą , a tanią gąbkę Atmana , zamaskuj to wszystko skałką , roślinami , tłem , a będziesz miał prostą , tanią oraz wydajną filtrację:)


Możesz oczywiście zastosować dwa kubełki , ale wtedy o większym przepływie na mechanika , o mniejszym na biologa.

Opublikowano
Możesz oczywiście zastosować dwa kubełki , ale wtedy o większym przepływie na mechanika , o mniejszym na biologa.


A czy to nie filtracja biologiczna jest najważniejsza? Automatycznie biorąc kubełek z większym przepływem będę miał mniej pow. filtracyjnej w drugim.


Ale pewnej rzeczy nie rozumiem cały czas wg. was na forum itd atman at-202 byłby dobrym mechanikiem a ma przepływ 600l/h ja chce zastosować kubełek który ma przepływ 900l/h i jest nieodpowiedni? pamiętajmy że obieg wody będzie wspomagał e1500, który też miesza tą wodę w samym akwa.

Opublikowano

Oczywiście że biologiczna filtracja jest ważżniejsza , ale wydajna filtracja mechaniczna wspomaga tę drugą poprzez oczyszczanie wody z kupek , które są pierwszym krokiem do powstania zanieczyszczeń biologicznych.


Ja Ci nie pisałem , że filtr o przepływie 600l/h będzie dobry do Twojego akwarium , IMO będzie za mały.

Co do tego JBL 900e.

Przepływ 900l na godzinę to ma sama pompa tego filtra , bez wypełnień i rur i bez podnoszenia na jakąś wysokość.

Jeśli będzie miał podnosić na wysokość standardowej szafki + skwarium , czyli ok 80cm , to na wylocie będziesz miał najwyżej 400-450l/h.

Opublikowano

No teoretycznie masz racje, z tym że (zaznaczam że nie chce tutaj się kłócić) parę doświadczonych osób bardzo sobie chwali 2 kubełek jako mechaniczny z dużo mniejszymi przepływami. Jedną z nich byłeś Ty :)

wprawdzie wątek stary ale wątpię że przez ten okres technika i sposób zapatrywania na filtracje tak diametralnie się zmieniły.


viewtopic.php?f=16&t=661


Widzisz sam pisałeś że w 800l JBL CP500 jako biolog był bardzo dobry a classic mielił wodę jak burza.

Chyba jednak przekonam się na własnej skurzę jak to jest naprawdę. I napisze conieco :)


Ja Ci nie pisałem , że filtr o przepływie 600l/h będzie dobry do Twojego akwarium , IMO będzie za mały.


Nie akurat Ty mi go nie polecałeś ale dużo osób uważało że będzie w sam raz.

Opublikowano

Chyba wszyscy polecaja Ci zwykly wewnetrzny filtr a Ty wciaz swoje o dwoch kubelkach, zastanawiam sie po co ten post skoro i tak jestes przekonany o swojej racji i nie masz zamiaru korzystac z opini i porad ludzi??

Opublikowano
Ale akwarium z pyszczakami jest dalekie od schematów więc wsadzić trzeba coś o przepływie minimum 5x objętość zbiornika.

i to w sumie można zapamiętać jako zasade filtracji mechanicznej. W pełni się z tym zgadzam i potwierdzają to moje doświadczenia z czterema różnymi zbiornikami.


Chyba wszyscy polecaja Ci zwykly wewnetrzny filtr a Ty wciaz swoje o dwoch kubelkach, zastanawiam sie po co ten post skoro i tak jestes przekonany o swojej racji i nie masz zamiaru korzystac z opini i porad ludzi??
spokojnie, teamtem tego postu jest m.in. to co trzeba zrobić aby kubeł pełnił role filtra mechanicznego. Nie można autorytatywnie stwierdzić że jest to złe rozwiązanie.


Daniel: o łączeniu kubłów szeregowo zapomnij, nie po to rozdzielamy filtracje mechaniczną od biologicznej żeby łaczyć dwa kubły o innym przeznaczeniu :roll: .

A czy to nie filtracja biologiczna jest najważniejsza? Automatycznie biorąc kubełek z większym przepływem będę miał mniej pow. filtracyjnej w drugim.
jednak nawet mały kubeł jest w stanie "udźwignąć" filtracje biologiczną jeżeli złoże jest dobre a filtracja nieprzesadzona. Zbyt słaby kubeł nie "udźwignie" jednak filtracji mechanicznej.


Podsumowując to co zostało powiedziane: Jeżeli zależy Ci na filtracji mechanicznej opartej o filtr kubełkowy to jest to do przeprowadzenia, jednak za pieniądze które masz zamiar na to przeznaczyć nie kupisz kubła o takich parametrach aby spełnił założoną przez Ciebie rolę. Chyba że używany.

Opublikowano


viewtopic.php?f=16&t=661


Widzisz sam pisałeś że w 800l JBL CP500 jako biolog był bardzo dobry a classic mielił wodę jak burza.

Chyba jednak przekonam się na własnej skurzę jak to jest naprawdę. I napisze conieco :)


Ja Ci nie pisałem , że filtr o przepływie 600l/h będzie dobry do Twojego akwarium , IMO będzie za mały.


Nie akurat Ty mi go nie polecałeś ale dużo osób uważało że będzie w sam raz.



Witam

W tamtym topicu była pomyłka , zresztą nie poprawiona przeze mnie do dzisiaj :oops:

Prawie wszystko się zgadza, ale tym eheimem był 2217 nie 22 15.

Dzięki za zwrócenie uwagi , już to poprawię:)

Opublikowano
jednak za pieniądze które masz zamiar na to przeznaczyć nie kupisz kubła o takich parametrach aby spełnił założoną przez Ciebie rolę. Chyba że używany.


to jaki zew. kubełek by dał rade? narazie mnie stać na jbl e900 za 255zł i narazie powtarzam narazie w tej kwocie moge sie obracac, ewentualnie moge poczekac dozbierac i kupic cos mocniejszego.



To może tak żeby też nie robić zamieszania zostajemy przy kubełku jako mechanik.

Teraz jest pytanie jak go skonfigurować tzn. jakie wkłady jak najlepiej umieścić wlot i wylot.

Opublikowano

IMO troszkę za słaby, nawet jeżeli dasz gąbkę o grubych porach to i tak przepływ spadnie. Wlot powinien być raczej przy dnie żeby zasysał odchody a wylot tak aby krążenie wody w akwarium powodowało "nawiewanie" nieczystości do wlotu. Wlot oczywiście bez prefiltra, wylot można przerobić na płaską dyszę z PCV żeby lepiej dmuchało.Na wkład najlepiej sama gąbka o różnej grubości.


sam nie mam doświadczenia ale ktoś na forum chyba sie wypowiadał o tym

http://www.allegro.pl/item528261609_aqu ... _cena.html

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sprzedam dorosły harem Labeotropheus fuelleborni katale 1+7 F1 ( 3 samice OB, 2 samice O oraz 2 samice BB) wielkość ok 12-13cm ryby zakupione w renomowanej hodowli , karmione pokarmem klasy premium. Zapraszam do kontaktu.
    • Właśnie dostałem mam nadzieję bardzo dobrą wiadomość od Aquaela i od razu chciałem się z wami tym podzielić: "Dzień dobry, tak, rurki są już prawie gotowe. Pojawią się w sprzedaży za około 2 miesiące. Pozdrawiamy" Myślę,że nie tylko ja czekałem na taką wiadomość i to prosto od producenta. Pozdrawiam  Robert 
    • To bardzo ciekawe.Byłoby świetnie. Wczoraj wysłałem do Aquaela maila z pytaniem czy coś mają w planach dotyczących zmian w wylotach i wlotach na węże 19/25.Zobaczymy czy coś odpiszą.
    • Internet mówi, że to jedyny sensowny zamiennik w dostępnej cenie. Użytkownicy sobie chwalą te rozwiązanie. Koszt niewielki - można sprobowac Ja sam się wstrzymałem gdyż chodzą słuchy, że Aquael ma wypuścić całkowicie nowy osprzęt do tych filtrów
    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.