Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
jako mówiłem już nie raz, nigdy bym nie postawił akwa większego niż 200l na czymś innym niż spawany stelaż

ja mam 720 l na drewnianej szafce, bez stelaża z płyt meblowych poskręcanej i potem dałem tylko w szafkę pojedyńczą podpórke po środku z kantówki bo na odcinku prawie metra mi sie ugła wiec w połowie musiałem podeprzeć.

Opublikowano

Dziękuję za zainteresowanie postem. Spodziewałem się takich różnic zdań. Z mojej strony powiem tylko tyle TO MUSI WYTRZYMAĆ I WYTRZYMA. Zrobiłem tak jak napisał mars i sysgone.

Jak to co napisałem ukarze się w prezentacjach to podyskutujemy - a mam dużo do powiedzenia i wyjaśnienia

pozdrawiam

Opublikowano

Mars a nie obawiasz że wilgoć i przypadkowe zalania mogą zrobić swoje ja osobiście miałem wcześnie taką szafkę z płyt wiórowych i gdy pyski rozbrykały to czasem i woda za akwarium poleciała no nie zawsze to upilnujesz a resztę zaczęła robić natura woda+ciepło=problemy z płytą można uszczelnic pokrywę akwarium ale jeszcze pozostaje parowanie wody z sumpa

Opublikowano
Mars a nie obawiasz że wilgoć i przypadkowe zalania mogą zrobić swoje ja osobiście miałem wcześnie taką szafkę z płyt wiórowych i gdy pyski rozbrykały to czasem i woda za akwarium poleciała no nie zawsze to upilnujesz a resztę zaczęła robić natura woda+ciepło=problemy z płytą można uszczelnic pokrywę akwarium ale jeszcze pozostaje parowanie wody z sumpa


jakos się nie boję w dodatku akwa jest tylko szybami nakryte bo jest zabudowane w tejże szafce, plyty są oczywiście grubsze itd i powzmacniane ... płytami :wink: Rozwiązanie to funkjonuje już pare lat i nic z płyta zlego sie nie dzieje, cp dp ciepła to ja mam HQI czyli jest cholernie ciepłoi moz eto też am wpływa na to bo szafka jest po prostu ciepła wice o zagneżdzeniu się wlgoci nie am mowy, prędzej w szafce sumpowej ale jakoś tam tez nic sie nie dzieje. Tak zę poza problemek który wyszedł natychmiast po zalaniu akwa wodą czyli ze nastapiło ugięcie blatu [był podparty tylko z tyłu po całośi, po bokach oczywiście i posrodku tylko, wiec na odcinku od boku do środkowej podpory było metr i tam wustapiło ugiecie] co poskutkowało peknięciem dna przy otworze kominowym to potem po wymianie dna i podparciu dodatkowo kantówką na odcinku 1/4 i 3/4 dł blatu funkconuje bezproblemowo

Czy jak ktoś by się mnie zapytał czy radzę mu to samo, to bym odpowiedział ze radzę stelaż metalowy :wink::D bo jest jednak bezpieczniejszy ale drewnianylub drewnopodobny tez moze dać radę wie nie można go skazywac na niebyt

Opublikowano

Ja jestem zdania, że dobrze zrobiona szafka z płyt wiórowych jest jednak mocniejsza niż ta drewniana konstrukcja szulo. Składa się z dużej liczby małych elementów, które klejone w ten sposób na pewno puszczą, a kątowniki metalowe też długo nie wytrzymają (konkretnie wkręty).

No ale może w rzeczywistości to wygląda lepiej niż na zdjęciach, a szulo ma coś w zanadrzu :wink:

Opublikowano

widze ze mój post troszke drgnol towarzystwo , obserwujac te fotki i ten stelaz dopatrzylem sie wielu seków , nie musze komentowac co to oznaczac moze , ale konstrukcja jest spoko da sie to odratowac przed zalaniem


proponuje na tył dac pełne plecy z 18 moze byc nawet jakas surówka opadówka w srodek bierzy poszczególnymi przedzialami tez dac płyte . solidnie skrecic to razem i do tych drewnianych listeweczek powinno byc spoko


a czemu tak ,, bo lepiej wydac teraz 200zł niz potem akwa cale restartowac , jak zacznie to rozsychac sie , spuscic wode naprawic , zalac ..


a zacznie na 100 % drewno tak ma , tym bardziej te listwki pozagatunkowe z sekami

Opublikowano

proponuje na tył dac pełne plecy z 18 moze byc nawet jakas surówka opadówka w srodek bierzy poszczególnymi przedzialami tez dac płyte . solidnie skrecic to razem i do tych drewnianych listeweczek powinno byc spoko

a czemu tak ,, bo lepiej wydac teraz 200zł niz potem akwa cale restartowac , jak zacznie to rozsychac sie , spuscic wode naprawic , zalac ..

a zacznie na 100 % drewno tak ma



dokładnie tak mam zrobione nie pozwoliliście mi dokończyć tego posta tylko zaczeliście ostrą dyskusję. Mam podwójne plecy z płyty 18mm i podwójne boki 40mm w środek dałem też jeszcze wzmocniena ale nie całe płyty tylko takie paski około 10-15cm, na góre dałem trzy płyty 18mm, a na spód jedną 18mm. Na marginesie belki są na 100% wyschnięte.

Więc może teraz bedziecie bardziej profesjonalni

no to chyba będzie rampę czołgów stawiał :D


Jeśli to co napisałem waszym zdaniem uratowało ta konstrukcje to bede wdzięczny jeśli jednak to dalej jest klapa to jestem skłonny rozebrać tą konstrukcję i zrobić stelaż z kątowników (trudno stracony czas i pieniądze ale bezpieczeństwo ważniejsze).

Opublikowano
Więc może teraz bedziecie bardziej profesjonalni

chłopie - profesjonalnie to Ty masz to zrobić albo twoi sąsiedzi bo to tobie i im zagraża cokolwiek jak będzie się z tego akwarium lało.

Po drugie nie pisałem za dużo w tym wątku, bo rzeczywiście ciężko jest prorokować to co się może stać albo nie.

To co mi sie nie podoba to poskłądałeś ten stelaz z sześcianów więc każy taki segment MOŻE (pisze wielkimi bo moze nie znaczy że tak się stanie) pracować każdy w inną stronę, zamiast połączyć długie belki a nie kawałki.

Łączenie na te kątowniczki też mnie nie przekonuje, u mnie stoi góra 30 kg na takim czymś i po roku widzę jak te belki się porozchodziły. Ale jeszcze raz mówię że to co się moze stać to czarny scenariusz i wcale nie musi on sie spełnić - ale ja starał bym się wykluczyć wszystkie słabe punkty w moim zestawie - a wg mnie to właśnie ten stelaż byłby chyba najsłabszym punktem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.