Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co prawda taki temat już się pojawił wcześniej ale chciałbym do niego powrócić. Otóż u moich ryb zauważyłem coś podobnego a co gorsze każda u której zaobserwowałem takie objawy w ciągu 3 dni była martwa (były ich 2 do tej pory w odległości 1 miesiąca). Rybka telepie się co jakiś czas jak by miała dreszcze czasem tylko pływa po akwarium i ociera się o co popadnie. Pokarm przyjmuje ale wydaje mi się że za jakiś czas wypluwa. Teraz zachorowała mi młoda Socolofi i przypuszczam że rana nie doczeka. Moja obsada to 8 młodych socolofi i 6 yelow. Akwarium 240l filtr wewnętrzny plus zewnętrzny. Parametry wody ??? Pokarmy malawi tropicala, ichtio-vit ,cichlid color,spirulina super forte, oraz mrożonki artemia ,wodzień.Jeśli ma ktoś jakiś pomysł to proszę o pomoc. A ryby nie mają śladów bójek.


Odkąd padła 1 ryba zacząłem czytać trochę na forum i podmiany robię regularnie co tydzień 30%.Miałem niedawno zmianę zbiornika na większy i większość wody poszła w kibel. Jednak tydzień temu wlałem nitrivec wg zaleceń sery i myślałem że wszystko ok a tu masz.Czy przyczyną może być słabo namoczony granulat?Ryby mi po nim trochę opuchły.Następnego dnia miały głodówkę.Dziś jest 3 dzień po tym karmieniu.


Odkąd padła 1 ryba zacząłem czytać trochę na forum i podmiany robię regularnie co tydzień 30%.Miałem niedawno zmianę zbiornika na większy i większość wody poszła w kibel. Jednak tydzień temu wlałem nitrivec wg zaleceń sery i myślałem że wszystko ok a tu masz.Czy przyczyną może być słabo namoczony granulat?Ryby mi po nim trochę opuchły.Następnego dnia miały głodówkę.Dziś jest 3 dzień po tym karmieniu.

Zauważyłem też że po karmieniu dostają wytrzeszczu oczu.

witam ponownie

Po ilości osób które czytały temat wnioskuję że coś takiego dzieje się nie tylko u mnie. Jeszcze wczoraj wieczorem zrobiłem podmianę. Na szczęście po powrocie z pracy wszystkie ryby się odliczyły a u ryby która wczoraj ledwie mogła utrzymać "równowagę" leżąc na dnie wydać tylko delikatne ślady "padaczki". Kupiłem testy na no2 i gh-kh zoolek. Na no3 na 3 sklepy nie znalazłem żadnego testu.Muszę zamówić przez internet.Za chwilę podam wyniki.

Co do granulatu to była to spirulina super forte tropicala

Jeszcze jedno to już tak poza tematem.Dziwne to jest że zaczynając przygodę z pysiami pierwsza obsada urosła i dochowała się młodych przy zerowym doświadczeniu ich właściciela.A teraz kiedy już trochę przeczytałem i zmieniłem zbiornik na większy ze 180 na 240l, podmieniam wodę,urozmaicam dietę (wcześniej tylko płatki malawi Tropicala),odmulam dno itd. wg. wskazań to dzieją się takie rzeczy.

pierwszy test na NO2 wskazał 0

Drugi test na twardość węglanową i ogólną wyszedł

twardość węglanowa 16 (znacznie twarda)

twardość ogólna 23 (twarda)

Opublikowano
Parametry wody ???
:roll: ?? :!: :!: :!: zdjęcie jakieś masz tych ryb? rozdęte są albo coś podobnego? na początek zrób podmiane 30% chociaż bez parametrów to taki strzał w ciemno
Opublikowano

Odkąd padła 1 ryba zacząłem czytać trochę na forum i podmiany robię regularnie co tydzień 30%.Miałem niedawno zmianę zbiornika na większy i większość wody poszła w kibel. Jednak tydzień temu wlałem nitrivec wg zaleceń sery i myślałem że wszystko ok a tu masz.Czy przyczyną może być słabo namoczony granulat?Ryby mi po nim trochę opuchły.Następnego dnia miały głodówkę.Dziś jest 3 dzień po tym karmieniu.

Opublikowano

tak myślałem że bez parametrów to nie wiele się da powiedzieć dlatego proszę o pomoc w doborze testów na co mają być.Jednak wiem że nie jest to tania sprawa kasy u mnie brak.Co możecie polecić żeby nie było drogie a skuteczne.

Opublikowano

no2,ph,kh - zoolek, no3- sera.. najtanszy i dokladny uklad.. a poza tym bylo to juz nie raz i nie dwa na forum..ilu nas, to kazdy ci poleci cos innego...danielj poleci saliferta, sision jbl'a.... itd....

pozdro

Opublikowano

narazie najważniejszy NO2

po drugie słabo namoczony granulat moze nawet zabić rybę, pęcznieje w niej a jak się obżara za dużo to ja "rozerwie"

Opublikowano

bardzo dziękuję za odpowiedzi.Wiem że tematy były już wałkowane.Jutro po 16 napiszę jakie wyniki.Oby obsada nie skurczyła się do jutra:<

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.