Skocz do zawartości

dwa zespoły narurowych w pokrywie...


makok

Rekomendowane odpowiedzi

Hello... wracam do zabaw w boba budowniczego :P


zaraz wrzucę do tego posta zdjęcia narurowych w pokrywie.... jednak muszę przezwyciężyć pewne kłopoty techniczne... niedoceniłem wagi tych filtrów i mi konstrukcja nie wytrzymuje... walczę... będę na bieżąco pisał... :wink:


EDIT 16:20


fotka koncepcji:

IMG_6299.JPG

tutaj widać na czerwono moduł BTN A (link do modułów), który chce umieścić na tylnej ścianie... z niego pośrodku będzie "wyrastał" moduł O (na żółto) idący jako nawis w kierunku przedniej szyby... po lewej na bocznej ścianie planuje moduł C (zielony) - będzie w nim jedna pompa ta która tam wisi zresztą napedzająca te dwa narurowe biologi oraz grzałka...

jęsli do połączonego modułu A/O nie wejdzie mi druga pompa (ta wisząca aktualnie po prawej), to dokupię jeszcze jakiś jeden moduł na prawy bok...

wylecą te przekreślone kamienie i będzie dżi...


druga pompa po prawej będzie napędzać dwa narurowe podłączone "równolegle" służące za mechaniczne... w modułach będzie woda, ale nie będzie wkładów (ewentualnie trochę hydrocarbonatu)... wyloty i wloty będą pochowane w ścianach modułów...


tu dodatkowa fota:

IMG_6300.JPG

jak dojrzeją biologi to wywalam donicę


narazie to mam problem i muszę sztucznie podpierać narurowe co widać, bo nie doceniłem ich wagi... i mi nie wytrzymało... ale jak będę robił koronę (pokrywa ala Cezarix) to to poprawię :wink:


to narazie tylę - będę uzupełniał tego posta w/g reguł działu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko zastanawiam nad sensem nawisów... sorry, ale w akwarium to wygląda jak czary mary - ot, kamień się unosi w wodzie... trochę kiczowate wykorzystanie BTN :wink: . No, ale co kto lubi ;) .


mi się podoba...

w sumie jakby wyciąć kawałek jeziora - dosłownie kawałek z nawisem (taki wycinek większej skały, olbrzymiej) ...tak żeby się to nie rozpadło... to... :wink:

trochę wyobraźni i można z tym żyć :P (nie atak na Ciebie Mati)


w sumie to tutaj (pierwsze 6 zdjęć...), ja wiem czy aż taki kicz??? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah Makok! Wiedziałem że powstanie nowy wątek twojego autorstwa :lol:

Oczywiście, będę śledził twoje postępy i trzmał kciuki za owocny finisz który nasąpi ... :lol: wlaśnie - kiedyś...

Z fotek "wyczytuje" że nie możesz wytrzymać za długo bez akwa. Podaj wymiary zbiornika i co będzie pływać, pływa.

Temat postu "dwa zespoły narurowych w pokrywie..." a nic nie piszesz o nich (pompa(y), rurki itd.). Pokazałeś jak będzie wyglądało tło i narazie tyle :?: Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


świetny post Yaro, wnoszący coś... :P:wink:


oj moja ulubiona zgryźliwość :D

brakowało mi Ciebie fajnie ze wróciłeś ;)


a wracajac do tematu - sam chyba na tym forum byłem osobą która pierwsza uruchomiła system filtracji na narurowych, więc mocno trzymam kciuki za to aby to działało jak należy, ale niestety są powody dla których odeszłem od tego pomysłu i narurowe wykorzystuje tylko do filtracji mechanicznej.

Niestety po pierwsze dostępność 50 mikronów - tragiczna

po drugie obowiązkowe co tygodniowe wymiany pierwszego filtra który brudził się masakrycznie, po dłuższym okresie blokował sie przepływ prawie całkowicie

Po trzecie zastanawia mnie Twoje rozwiązanie - czy jeden podwójny panel u Ciebie to mechanik a drugi to biolog?

Bo jeżeli tak to pompa waląc wodę z akwarium do biologa będzie zasysała również i to co powinno wpaść do mechanika - z kupkami w biologu sobie nie poradzisz, więc trzeba będzie częściej go wymieniać - a co wtedy z bakteriami?

Myślę dziś że jak by nadawało się to wszystko na biologi, i to muszę przyznać po moich próbach jako porażka, to w kubłach by był wkład sznurkowy i działało by to również pierwszorzędnie. Na mechanik juz się nadaje ten system, działa u mnie on od dłuzszego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.