Skocz do zawartości

Jurgenwanna 300x110x100


jurgen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zakładam nowy, mam nadzieję ciekawy wątek.

Wszelkie sugestie mile widziane.


W skrócie:

-akwa biotopowe MALAWI

-zbiornik betonowy z przedną szybą w ścianie na wysokości 80 cm i wysokości 100 cm

-filtracja najprawdopodobniej przez komin/sump na gąbkach, na dwóch eheimach

-zawór denny do oprózniania zbiornika

-stała podmiana

-oświetlenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze pytania


Proponowane przykłady mocowania szyby. Wszystkie oparte o kątownik 45x45*4.


W pierwszym przypadku szyba dochodzi do lica ściany i zdecydowanie efektowniej wyglada.

Rozwiąznie ma też tą zaletę, że szybę doklejamy do ramy i z ramą przenosimy do wanny. Do kątownika dospawane będą wasy, co 50 cm, celem przkręcenia konstrukcji do betonu. Problemem może byc uszczelnienie pomiedzy kątownikiem a wanną. Myślałem o żywicy epoksydowej i macie, która zresztą posłuzy do wyłozenia całej wanny.


W drugim przypadku mamy kątownik wbetonowany w ściany wanny. Daje to lepsze mozliwości uszczelnienia. Zostaje jeszcze problem wbetonowania ramy w podciąg na ścianie nośnej, co jest raczej problematyczne. Niestety ze wzgledu na grubość ścian (oczywiście zbrojone) szyba wchodzi głęboko do środka (ok 21 cm). Druga zasadnicza wada to wstawienie szyby. Wanna z postumentem bedzie miała wysokosć 180 cm.


Osobiście preferuję pierwszy wariant ze względu na estetykę i dogodne wstawienie szyby. Problem pozostaje idealne zwymiarowanie ramy i wanny oraz ich uszczelnienie.


Pozdrawiam i czekam na sugestie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgen gratulacje i czapka z głowy za podjęcie takiego wyzwania.

W swoich przemyśleniach jesteś jednak już daleko z przodu, a ja maluczki nie do końca kumam sposób montażu tego akwa w ścianie. Dlatego, czy mógłbyś wyjaśnić o jaką wannę chodzi? W sensie: rozumiem, że z przodu będzie szyba, ale co z resztą tego pojemnika zanurzonego w ścianie?


Co do sugestii odnośnie szukania info etc. proponuję, byś uderzył na forum duńskich malawistów i spróbował po ang. do nich zaszprechać i podpytać jak oni to robili. Wszak są tam u nich dosłownie baseny w ścianach porobione, więc technologię muszą mieć obcykaną.


Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pomysł wydaje się być ciekawy. Jeśli będziesz miał jakieś problemy to proponuję poprzeglądać stronki ze stanów lub Niemiec chłopaki specjalizują się w mega betonowych baniakach. Z niecierpliwością czekam na jakieś szczegółowe fotki z całego przedsięwzięcia. Ale czy możesz powiedzieć dlaczego przy takich wymiarach baniaka poszedłeś w beton a nie zostałeś przy szkle? Z tego co się orientuję to w Polsce można kupić szyby do 320cm, dłuższe tez ale są droższe bo trzeba już je ciąć z 6 metrowych tafli. Szkło jest lżejsze a cenowo to nie wiem czy beton jest tańszy. Jeśli chodzi o koszty budowy baniaka z innego materiału niż szkło to mam jakąś wiedzę bo przymierzałem się do baniaka ze sklejki szalunkowej, po obliczeniu kosztów wyszło to samo co szło. Moim zdaniem przy baniakach mniejszych niż 320cm warto zostać jeszcze przy szkle. Ale jak już powiedziałem wcześniej pomysł świetny czekam na rozwój posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgen pewnie liczy na jakąkolwiek pomoc klubowiczów, a tu wszyscy go odsyłają, no ale temat bardzo trudny i projekt ambitny.

Swoja droga miło widzieć na forum właściciela jednego z najładniejszych baniaków, bo chodziły słuchy że się całkowicie na ornitologię przerzuciłeś. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja robiac takie cos to chyba zdecydowal bym sie na przednia szybe jak najwieksza i w miare mozliwosci jak jak najwieksze dno [zeby ksztalt mial blizej do kwadratu niz do prostokata]


Tylko jak wtedy oglądać rybska jak będą pływały dwa metry od ciebie? :lol: No i istotny problem byłby tez z konserwacją/obsługą takiego basenu :wink: Już w 110 to trzeba chyba płetwonurka zatrudnić :mrgreen: No ale powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego beton - dla bezpieczeństwa, będzie kamieniołom :)

Dlaczego tylko 3 metry - ponieważ mam tylko od 4 do 5 metrów wolnej ściany, zbiornik musi grać z wnętrzem, trzeba także zachować proporcje samego akwa (jamnikowi mówię nie), poza tym dugośc szyby determinuje również wielkosc zaplecza akwarium, które i tak jest pokaźne (ponad 13 m^2)


Dzieki za podpowiedzi, Niestety wątek się przeciagnie w czasie. Taki zbiornik trzeba planować już na etapie budowy domu. Stan surowy zamknięty mam nadzieje skończyc do grudnia. Do uruchomienia zbiornika został pewnie cały rok. :)


pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
    • VID_20240628224134.mp4 VID_20240628224859.mp4   Minął miesiąc od wpuszczenia moich pyszczakow więc tak jak obiecałem wrzucam filmiki .Sam wygląd akwa  nie uległ zmianie rybki trochę podrosly chyba się maja dobrze😁.Pozdrawiam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.