Skocz do zawartości

Pierwsze Malawi! Pomożecie :) ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Was bardzo serdecznie to mój 1 post tutaj :mrgreen:

Od kilku lat myślę o akwarium Malawi.

2 lata temu kupiłem fajny zbiornik jednak nie miałem kasy na filtry i inne bajery w efekcie moje Malawi musiało poczekać a akwa zamieszkiwały rybki ze starego 40 litrowego zbiornika typu gupiki, mieczyki. Życie tych rybek zakończyło się jakieś pół roku temu a zbiornik zarósł mchem jawajskim i całkiem nieźle rozrosła się kryptokoryna. Chciałbym przerobić tą całość na Malawi i mam nadzieję, że mi w tym pomożecie bo nigdy jeszcze tego nie robiłem a chciałbym aby wyszło coś naprawdę ładnego!


Wymiary akwarium to:

122cm długość

31cm szerokość

50cm wysokość

e810651984548483.jpg

166d368f9b87470f.jpg


Chcę wyrzucić to całe podłoże bo jest strasznie zasyfione.

Zakupiłem 40kg piasku kwarcowego

oraz ten filtr

http://allegro.pl/item448268753_filtr_z ... _raty.html

Co jeszcze mi brakuje i od czego zacząć?

jeden_z_akwa.jpg

Chciałbym zrobić coś takiego jednak nie wiem gdzie mogę kupić tanio wapień muszlowy :/ i czy to dobry pomysł?

Opublikowano

Z zasady, nie piszemy tu watkow laczonych. Postaraj sie umieszczac konkretne pytania w odpowiednich dzialach, aby potomnym latwiej bylo odnalesc interesujace ich zagadnienia.

Tzn, pytania o skaly w tle i podlozy, obsade w obsadzie, sprzet w sprzecie itd.

31cm szerokosci to troszke malo jak na pysie. O reszcie mozemy poklikac w odpowiednich dzialach :wink:

Opublikowano

Ok po prostu chciałem tu założyć taki temat i wrzucać foty z poszczególnych etapów mojej pracy. Wolałem tak niż pisać w kilku miejscach aby nabijać posty ;) No ale ok macie racje!

Piszesz, że 31 cm szerokości to za mało... hmm innego zbiornika już raczej nie kupię a zależy mi aby ryby się nie męczyły to co mam zrezygnować z Malawi na rzecz jakiś innych rybek? Jeśli tak to do jakich będzie to akwarium odpowiednie?

Opublikowano
hmm innego zbiornika już raczej nie kupię a zależy mi aby ryby się nie męczyły to co mam zrezygnować z Malawi na rzecz jakiś innych rybek? Jeśli tak to do jakich będzie to akwarium odpowiednie?
coś małego można tam wrzucić, 31 pewnie ma przy brzegach. A z innych ryb np. naskalniki, muszlowce
Opublikowano

spokojnie saulosi, maingano czy rdzawe dadzą w nim radę, mozna pokusić się nawet o dwa gatunki.

Co do Twoich pytań - poczytaj forum, na większość znajdziesz odpowiedź

Opublikowano

Nikt nie pisze, ze sie nie da trzymac pyszczakow.

Nie mniej jednak to troszke malo i samce moga wycelowac swoja ekspanje po dlugosci, bo zabraknie szerokosci.

Moim zdaniem przydalo by sie minimum 35-40.

No chyba, ze jak pisze yaro problem tkwi tylko w krotszych bokach, typowy problem profili.

Opublikowano

Ktoś mi polecał na początek te rybki Maylandia estherae red-red nie wiem czy to dobry wybór muszę jeszcze poczytać bo zielony jestem w tym temacie. Na szczęście mi się nie śpieszy na razie muszę doprowadzić zbiornik do porządku. Te 31cm to wymiary przy brzegach teraz zmierzyłem przez środek i w najszerszym miejscu jest 40cm sam się zdziwiłem bo tego nie widać :) To, że szkło się kurczy z czasem to rozumiem tak samo jek z telewizorami możemy kupić 52" a po miesiącu już będzie mały :)

Opublikowano

Więc to jest "240 panorama", czyli to chyba w efekcie wychodzi 216 czy jakoś tak.


Red Reda bym raczej nie dał. To duża i masywna ryba. I mimo tego, że czasem faktycznie polecamy go do 240 litrów, to ja mam ciągle mieszane uczucia wobec tego rozwiązania. Redy (dorosłe) to chyba jednak do 150cm. Ale może przesadzam. W każdym razie mam Red Blue dorosłe i nie są to małe ryby.


Ja bym się decydował na układ podany przez yaro i Sławka, czyli Saulosi i Rdzawy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.